Raport CNN na temat japońskich gier wideo o gwałtach: podżeganie do strachu, spóźnienie i podsycanie płomieni

Dziś po południu CNN wyemitowało reportaż o japońskim strachu przed grami wideo o gwałtach, który miał wcześniej omówione na swojej stronie internetowej — i które CNN, dzięki swojemu zasięgowi i wpływowi, mogło pomóc rozpocząć.

upuść t z lgbt

Ich reportaż telewizyjny nie tylko grał na mylących stereotypach na temat graczy i Japonii, ale także przyniósł znacznie większą ekspozycję na to, co sama CNN nazwała niepokojącą klasą gier, niż kiedykolwiek mogliby uzyskać, skupiając się na wyczerpana gra z 2006 roku o nazwie GwałtUkładać , który nigdy nie został wydany w USA i który został usankcjonowany przez japońskich twórców gier i organy ścigania:

Oto nasza transkrypcja kotwicy CNN Rick Sanchez jest wprowadzeniem do segmentu, który gra na wszystkich znanych tropach dzisiejszych dzieciaków, które są zdumiewające, a gracze są przerażający:

Czy kiedykolwiek spojrzałeś przez ramię swojego dziecka, a może przez ramię kogoś innego, gdy byli przy komputerze, aby upewnić się, że nie ma go na jakiejś stronie, na której naprawdę nie powinien być? A może gra w jakąś grę wideo, w którą nie powinien grać? Wiem, że niektórym z nas jako dorosłym jest ciężko, bo to nie jest nasz świat, to ich świat, ale chłopcze, mówię ci, powinniśmy być uważni.

Bo jeśli nie, dam ci teraz powód, aby umieścić to na swojej liście rzeczy do zrobienia. Ostrzegamy teraz, że niektóre z tego, co zobaczysz w tym raporcie, są dość niepokojące, ale prawdopodobnie wszyscy powinniśmy to zobaczyć jako rodzice, dziadkowie, wujkowie lub ciotki. Nie wiedziałem tego – może nie wiedziałeś, a może wiedziałeś – ale zgwałcić – zgwałcić! — stał się teraz grą wideo. Gra wideo!

A teraz pamiętaj i myślę, że wszyscy musimy to zrozumieć: gwałt jest zbrodnią przemocy. Gwałt nie dotyczy seksu.

Oprócz gry na strachu i nieporozumieniach, raport CNN był spóźniony i nie pasował do rzeczywistości w Japonii, gdzie symulatory gwałtu są celem coraz większej liczby sankcji społecznych i prawnych. Według Kotaku , Raplay został wydany w 2006 roku, jest wyczerpany i nigdy nie był i nie będzie wydany w Ameryce. W 2009 roku Equality Now, organizacja z siedzibą w Nowym Jorku, rozpoczęła kampanię przeciwko symulatorom gwałtu i normalizacji przemocy seksualnej w Japonii. W tym samym roku Japońska Organizacja Etyki Oprogramowania Komputerowego, grupa handlowa twórców gier, postanowiła przestać tworzyć gry z gatunku gwałtu. Twórcy gier stonowali także tytuły swoich gier erotycznych, zaczęli blokować dostęp do swoich stron z zagranicy, aw Kioto aresztowano mężczyznę za nielegalne udostępnianie RapeLay w Internecie.

Wreszcie, mimo wszystkich obaw wyrażanych przez CNN, publikuje to, czego rzekomo nienawidzi. Opowieść CNN.com o japońskich symulatorach gwałtu – ironicznie zatytułowana gra wideo RapeLay staje się popularna wśród oburzenia – była wcześniej najpopularniejszą historią na CNN.com i jest #3 historia od opublikowania . W połączeniu z popołudniową transmisją telewizyjną z pewnością wywoła to znacznie większe oburzenie – a tym samym znacznie większą ekspozycję wirusową – na starą, wyczerpaną grę, która nie wymagałaby prawie żadnej myśli, zanim CNN ją podkręciła.