Tajemnica przełęczy Diatłowa mogła zostać rozwiązana… z pomocą Frozen

Obraz lodowych warunków w Krainie Lodu

Jennifer Lopez, bądźmy głośni

Ci z nas, którzy są zafascynowani niewyjaśnionymi zjawiskami i niewyjaśnionymi tajemnicami, prawdopodobnie słyszeli o incydencie na Przełęczy Diatłowa. Tragiczne wydarzenie, w którym dziewięciu młodych wędrowców zniknęło na rosyjskim Uralu w 1959 roku, a później odkryto ich martwe – niektóre z makabrycznie zniekształconych i częściowo ubranych ciał – wywołało niekończące się teorie spiskowe i cykle śledztw przez ponad pół wieku.

Za zgon wędrowców obwiniano wszystko, od kosmitów po Yeti, ściśle tajne testy sowieckiej broni i dziwne warunki pogodowe. Tajemnica fascynuje wielu od dziesięcioleci, a pojawienie się dedykowanych stron internetowych, podcastów i entuzjastów foteli, którzy mogą się ze sobą łączyć, spowodowało, że zainteresowanie incydentem na Przełęczy Diatłowa wzrosło w ostatnich latach. Teraz zespół naukowców przedstawił najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego, co się wydarzyło – i mieli pewną pomoc z pewnego przeboju Disneya o księżniczkach w lodowatym krajobrazie.

Kiedy zaczynasz czytać o przełęczy Diatłowa, trudno nie wpaść do króliczej nory, ponieważ konfiguracja ma wszystkie cechy horroru. Bohaterowie w wieku studenckim, którzy wyruszyli razem, ośmiu mężczyzn (jeden ocalały zawróciłby z powodu bólu stawów) i dwie kobiety, wszyscy byli doświadczonymi turystami i narciarzami. Założyli obóz na zboczach Kholat Saykhl, w miejscu nazwanym teraz na cześć przywódcy grupy, 23-letniego Igora Diatłowa.

Potem, w pewnym momencie w nocy, jak podaje Wikipedia Coś spowodowało, że wyrwali się z namiotu i uciekli z kempingu, będąc nieodpowiednio ubrani na obfite opady śniegu i ujemne temperatury.

Ponieważ grupa miała między sobą tak wiele doświadczeń, incydent nabrał jeszcze większej tajemnicy. Nie byli to ludzie, którzy łatwo przestraszyliby się lub bez powodu uciekali z namiotu na wpół ubrani. A potem był stan, w którym zostały ostatecznie odkryte:

Po odkryciu ciał grupy, śledztwo przeprowadzone przez władze sowieckie wykazało, że sześciu zmarło z powodu hipotermii, podczas gdy pozostałe trzy zostały zabite przez uraz fizyczny. Jedna ofiara miała poważne uszkodzenie czaszki, dwie miały poważny uraz klatki piersiowej, a inna miała małe pęknięcie czaszki. Cztery z ciał znaleziono leżące w bieżącej wodzie w strumieniu, a trzy z nich miały uszkodzenia tkanek miękkich głowy i twarzy – dwa ciała nie miały oczu, jedno brakowało języka, a drugie brwi.

Dochodzenie wykazało, że zgony spowodowała nieodparta siła natury. Przedstawiono liczne teorie wyjaśniające niewyjaśnione zgony, w tym ataki zwierząt, hipotermię, lawinę, wiatry katabatyczne, panikę wywołaną infradźwiękami, zaangażowanie wojskowe lub niektóre ich kombinacje.

co oznacza tpb w komiksach

Podczas gdy padlinożerne zwierzęta można prawdopodobnie obwiniać za brakujące części ciała, a hipotermia może wyjaśnić, dlaczego niektóre ofiary faktycznie zdjęły więcej ubrań w warunkach mrozu, to poważne urazy odniesione przez niektórych turystów pozostały jeden z największych znaków zapytania na temat Diatłowa. W 2019 roku rosyjskie śledztwo wykazało, że prawdopodobnym winowajcą była lawina, ale nie było widocznych dowodów na lawinę, więc jak to było możliwe?

Po rosyjskim raporcie z 2019 r. dwóch naukowców mieszkających w Szwajcarii , Alexander Puzrin, inżynier geotechniczny w ETH Zurich i Johan Gaume, szef Laboratorium Symulacji Lawin Śnieżnych w EPFL w Lozannie, połączyli siły, aby stworzyć symulacje komputerowe i modele, aby spróbować wyjaśnić, w jaki sposób lawina mogła być odpowiedzialna. Na podstawie swoich ustaleń doszli do wniosku, że dziwnie mała, opóźniona lawina, zwana lawiną płytową, może być rozwiązaniem tego, co wydarzyło się w Diatłowie.

Wielogodzinne opóźnienie lawiny płytowej wyjaśniałoby, dlaczego nie zmiotła wędrowców, gdy po raz pierwszy wdarli się w zbocze góry, aby rozbić namiot, a jej stosunkowo niewielki rozmiar tłumaczyłby, dlaczego nie pozostawiła typowych znaków lawiny . Ale nadal poruszałby się z impetem, uderzając w namiot wędrowców z siłą pędzącego SUV-a. Ten wpływ wyjaśniałby, dlaczego kilku wędrowców doznało poważnych obrażeń, a także dlaczego grupa gorączkowo wyrwała się z namiotu i uciekła w tak nieprzygotowanym stanie. Fakt, że grupa spała na swoich nartach, jeszcze bardziej zwiększył siłę uderzenia, przyszpilając ich między lawiną a twardą powierzchnią nart.

National Geographic ma doskonały i obszerny artykuł o historii Diatłowa i metodach wykorzystanych przez Puzrina i Gaume do ich zakończenia. Ale jeden z bardziej nieoczywistych elementów, które przyczyniły się do powstania modeli badaczy, pojawił się w postaci filmu Disneya Mrożony i jego doskonała śnieżna animacja.

Aby odpowiedzieć na to pytanie [jak mała lawina może spowodować taką traumę], naukowcy oparli się na niekonwencjonalnych źródłach inspiracji i informacji. Gaume wyjaśnił, jak kilka lat temu uderzyło go to, jak dobrze ruch śniegu został przedstawiony w filmie Disneya Frozen z 2013 r. – pod takim wrażeniem, że postanowił zapytać animatorów, jak to zrobili.

Po wycieczce do Hollywood na spotkanie ze specjalistą, który pracował nad efektami śniegu w Krainie Lodu, Gaume zmodyfikował kod animacji śniegu w swoich modelach symulacji lawin, aczkolwiek w zdecydowanie mniej rozrywkowym celu: symulować wpływ lawin na ludzkie ciało .

Za pomocą mrożone Kodeks śniegowy i informacje zebrane z przemysłu motoryzacyjnego na temat wypadków samochodowych, zespół był w stanie zaprojektować model, który pokazał, jak mała lawina mogła uderzyć z siłą w namiot wędrowców. To, co wydarzyło się tego wieczoru, wymagało niezwykle precyzyjnego połączenia warunków pogodowych i zwodniczego terenu. Wszystkie te zmienne zbiegające się razem wydawały się prawie nieprawdopodobne, być może dlatego do tej pory nie zostały zidentyfikowane.

Lawina, która, jak się wydaje, miała miejsce 1 lutego 1959 roku na Kholat Saykhl, była niezwykle rzadkim rodzajem zdarzenia, National Geographic pisze Robin George Andrews. Ale zdarzają się rzadkie zdarzenia, a to mogło się wydarzyć tylko w tym konkretnym miejscu, w tym momencie, podczas tej jednej bardzo zimowej nocy.

Oczywiście nie można z całą pewnością stwierdzić, że to, co wydarzyło się na Uralu, potoczyło się dokładnie tak, jak symulowali naukowcy. I równie nie można mieć pewności, co się stało po tym, jak wędrowcy uciekli z namiotu. Ale co najważniejsze, wszystkie zostały znalezione poza terenem namiotu, więc wydaje się, że ci, którzy zostali najpoważniej zranieni przez uderzenie, byli wspomagani przez innych, nawet w stanie totalnego chaosu i najtrudniejszych warunkach.

To opowieść o odwadze i przyjaźni, powiedział Puzrin National Geographic . W ten sposób nigdy wcześniej nie myślałem o przełęczy Diatłowa, ale pójdę dalej. Chociaż odkrycia tych badaczy wydają się bardzo prawdopodobne, przełęcz Diatłowa zawsze będzie owiana jakaś tajemnica. Ludzie nie chcą, żeby to była lawina, powiedział Gaume. To zbyt normalne.

głos kaczki świni

Po dziesięcioleciach najdzikszych teorii spiskowych będzie wielu, którzy zawsze będą w nie wierzyć i szukać tutaj innych odpowiedzi. Ale uważam za pocieszające wiedzieć więcej o naukowych możliwościach przełęczy Diatłowa i przedstawiać to wydarzenie jako takie, w którym ludzie wciąż próbowali sobie nawzajem pomagać w najbardziej przerażających i niewybaczających sytuacjach.

(przez National Geographic , zdjęcie: Disney)