Gary Larson do Internetu: stwórzcie własne antropomorficzne scenariusze komediowe

W notatce opublikowanej dnia Syndykat Twórcy , rysownik Gary Larson uprzejmie prosi swoich fanów, aby przestali używać zdjęć The Far Side w Internecie. On pisze:

Te bajki są moimi dziećmi, i jak rodzic, martwię się o to, dokąd idą w nocy, nie mówiąc mi o tym. A oglądanie ich na czyjejś stronie internetowej jest jak odebranie telefonu o 2:00 w nocy, a więc tato, nie spodoba ci się to za bardzo, ale zgadnij, gdzie jestem.

Chociaż z pewnością nie jest zły w swoim tonie, może nawet trochę niechętnie musi w ogóle coś powiedzieć, łatwo zrozumieć, dlaczego Larson w końcu ostrzega ludzi, którzy wykorzystują jego pracę bez zezwolenia.

Opisuje rozmowę z kolegą rysownikiem Ryszard Guindon który polegał na pytaniu się nawzajem o pomysły dotyczące ich pracy. Guindon zgodził się z Larsonem, że tego nie zrobili, ponieważ To tak, jakby ktoś inny pisał w swoim pamiętniku. Każda kreatywna twórczość pochodzi z bardzo osobistego miejsca, a kiedy jest dokooptowana przez kogoś innego bez Twojej zgody, logiczne jest zastanawianie się, do czego jest używana. Jeśli ktoś źle zrozumiał intencje twórcy i wykorzystał swój materiał wyrwany z kontekstu, może to sprawić, że twórca będzie wyglądał źle. Czasami intencja jest czysta, a fan po prostu uwielbia konkretny panel Far Side. Ale czasami ludzie chcą zmienić kolor i zamienić jedną z krów Larsona w Snooki. A Gary Larson nie chce mieć w tym udziału. Zrozumiałe, że tak.

W tym miejscu staram się przemówić do niematerialnego wpływu, emocjonalnego kosztu, jaki ponosi mnie osobiście, zobaczenia mojej pracy zebranej, zdigitalizowanej i oferowanej w cyberprzestrzeni poza moją kontrolą.

Czy to denerwujące, gdy nie możemy umieścić filmu z YouTube, ponieważ użytkownik nie chciał ryzykować, że jego zdjęcia trafią tam, gdzie nie powinny? Tak, ale jako publiczność powinniśmy szanować osobę, która podjęła wysiłek, aby nas zabawić.

(przez Syndykat twórców )