Będę udawać, że reżyserzy Avengers: Endgame nie obalili teorii I Love You 3000

Robert Downey Jr., Chris Evans, Scarlet Johansson i Alexandra Rachael Rabe na premierze Avengers: Endgame

Zrobiłem matematykę. Chciałem mieć rację. Ale dyrektorzy Avengers: Koniec gry powiedziałem, że kocham cię 3000 nie oznacza tego, co myślimy, że oznacza. Z czasem działania Spider-Man: Daleko od domu dodany, cały MCU (w tej chwili) to 3000 minut. Tak więc, kiedy Tony Stark powiedział Morganowi Starkowi, że cię kocham 3000 na koniec Avengers: Koniec gry , wielu z nas myślało, że to oda do nas wszystkich, którzy kochają serial od samego początku.

Cóż, bracia Russos wskazali teraz, że nie są na tyle sprytni, by martwić się planowaniem z dużym wyprzedzeniem i szczerze, dobrze. Nadal mam zamiar wierzyć, że Robert Downey Jr. mówił nam wszystkim, że kocha nas, kiedy był Tony Stark. Ale według wywiadu z Deco Drive to nic innego jak zbieg okoliczności.

Jak widać, to był tylko szczęśliwy wypadek. Joe Russo wyjaśnił nawet, że byłoby im zbyt trudno zaplanować coś takiego.

Naprawdę ciężko pracowaliśmy, aby się upewnić… planowaliśmy to od Zimowego Żołnierza. Nie, mam na myśli to absolutnie przypadek, nie jesteśmy tacy mądrzy.

Mimo to znaczenie tej linii towarzyszyło mi odkąd zobaczyłem film. I oczywiście, Robert Downey Jr. powiedział, że to coś, co powiedziały mu jego dzieci, ale jest to także idealna linia, z którą można wyjść z Marvel Cinematic Universe. Żegnasz się z tymi 3000 minut, które spędziliśmy kochając Tony'ego Starka i jego czas jako naszego Iron Mana? Ikonowy.

Więc bez względu na to, czy to był ich prawdziwy cel, powiem, że bracia Russo powinni po prostu biec z tym i wziąć najdoskonalszy z szczęśliwych wypadków. Posiadać to! Chętnie będę płakać nad kocham cię 3000 przez resztę moich dni i to jest dla mnie całkowicie w porządku.

(przez Film komiksowy , zdjęcie: Alberto E. Rodriguez/Getty Images dla Disneya)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie. —