Mężczyzna wykorzystuje lukę prawną, aby kupić dom za 300 000 $ za ogromne 16 $

Kennetha Robinsona , teraz z Kopiec Kwiatów, Teksas , spędzał dużo czasu z nosem w książkach prawniczych i chłopiec czy to kiedykolwiek się opłacało, kiedy w końcu mógł sobie na to pozwolić 300 000 $ dom jego marzeń — z 16 zł miał w portfelu. Teraz zakres, w jakim jest jego właścicielem, jest trochę niejasny, ale z pewnością jest na drodze do posiadania go i bez konieczności wydawania ani jednego dolara więcej. Jak to? Cóż, po odkryciu niejasnego i magicznego prawa własności, Robinson odkrył, że jeśli lokator wprowadza się do opuszczonego domu, ma wyłączne prawa do negocjacji z pierwotnym właścicielem. Pierwotny lokator? Odszedł. Pierwotny właściciel? Firma hipoteczna, która upadła. Ta idealna burza sprawiła, że ​​Robinson był w stanie ostatecznie stać się właścicielem domu, bez żartów, dzwoniąc do dibsa, wypełniając papierkową robotę wartą 16 dolarów.

16 dolarów nie wydaje się dużo, głównie dlatego, że tak nie jest. Oto kilka innych sposobów na ujęcie tego, które sprawiają, że wydaje się jeszcze mniej. (Według moich tandetnych obliczeń.)

  • Robinson kupił ten dom w 99,99466666% zniżki.
  • Porozmawiaj o groszach na dolarze. Robinson zapłacił .005333333 grosze na dolara . Lub około 1 grosza na każde 187 USD.
  • Gdyby miał wziąć 7%, 30-letnią hipotekę o stałym oprocentowaniu na dom, zakładając, że jego wartość to zapłacona za niego 16 dolarów, jego miesięczne płatności to aż 0,11 USD .

Teraz Robinson właściwie nie będzie posiadać dom, dopóki nie zamieszkał tam przez trzy lata, ale wydaje się, że jedynym sposobem, w jaki można go wyrzucić, jest… upadły Firma hipoteczna spłaciła zadłużenie domu i wszczęła kosztowny proces sądowy. Mało prawdopodobne. Na razie Robinson umieścił znaki zakazu wstępu i skulił się na 3-letni przysiad, który, jak ma nadzieję, zaowocuje całkowitą i legalną własnością domu.

Sąsiedzi, co zrozumiałe, nie są do końca zadowoleni. Społeczność, składająca się głównie z ludzi, których stać i posiadać domy za 300 000 dolarów, wypowiedziała się przeciwko Robinsonowi, który wprowadził się bez zakupu i prawdopodobnie bez fanfar, które zwykle towarzyszą nowemu mieszkańcowi w sąsiedztwie. Ich głównym zarzutem wydaje się być to, że kuca, a nie posiadać Dom. I chociaż tak jest, wydaje się, że walczą z najważniejszym szczegółem dobrze zbadanego planu Robinsona; nikt nic nie może z tym zrobić. Policja już odmówiła usunięcia Robinsona ze względu na to, że zajmowanie domu jest sprawą cywilną i dopóki mieszkańcy nie sprzedają wypieków i nie zdobędą pieniędzy na spłatę długu wobec domu, sprawa cywilna prawdopodobnie pozostanie nierozwiązana.

super mario i księżniczka brzoskwinia

(przez Codzienna poczta )