#NotMyGodEmperor: Dlaczego w fandomie Warhammer 40K jest tak wielu prawdziwych faszystów?

bóg-cesarz-aut-funkcja

Wszystko zaczęło się, gdy zobaczyłem zdjęcie Trumpa w Photoshopie, aby być Bóg-cesarz ludzkości .

To był grudzień ubiegłego roku, kiedy kampania Trumpa nabierała rozpędu. Wiele miesięcy temu byłam młoda, niewinna, ale to zdjęcie wywołało we mnie ukłucie. To było trochę jak cieszenie się Poker Kłamcy (co robię), a potem dowiedziałem się, że niektórzy dziwacy z Wall Street używali go jako przewodnika (co zrobili). Denerwuje mnie, gdy ludzie, których nie lubię, doceniają coś, co lubię, ale odrzuciłem to.

Ale ciągle widziałem to zdjęcie i podobne obrazy, które pojawiały się w całym Internecie. A potem po tym, jak napisałem szczególnie dzielący artykuł dla TMS w styczniu zacząłem być narażony na mniej przyjazne elementy Młot bojowy 40k fanów i zaczęło utknąć w moim mózgu. A potem przypomniałem sobie, jak w czasach, gdy GamerGate był jeszcze czymś, co ludzie traktowali poważnie, jak często wykorzystywali przerobione obrazy z Młot bojowy 40k jako propaganda. W głębi mojego mózgu zaczęły się łączyć kropki.

To niedorzeczne, Mówiłem sobie. Nie ma absolutnie żadnego sposobu, aby naprawdę identyfikowali się z Imperium Człowieka lub jego faszystowską strukturą władzy. W końcu Imperium Człowieka to parodia faszyzmu, i to niezbyt subtelnego, ponieważ gra nieustannie mówi o tym, jak bardzo życie jest do kitu i jak autorytaryzm powoduje więcej problemów niż rozwiązuje. Musieliby być ślepi, żeby nie zauważyć, że Warhammer 40k to… dzieciak… ding.

O. O nie .

Zatrzymajmy się na chwilę i porozmawiajmy o satyrze, bo lubię takie ciężkie zmiany. Problem z satyrą (lub, bardziej bezpośrednio, problem z pisaniem satyry) polega na tym, że ma ona cel wykraczający poza zwykłe bycie zabawnym. Satyra jest celna, ma swój cel, to znaczy użyć frazy, której często nie lubię, mówiąc coś. Mówiąc dokładniej, satyra mówi coś, biorąc coś, co chce skrytykować i wysadzając to do absurdalnych rozmiarów.

I na tym polega problem: satyra zawsze idzie na ostrzu brzytwy. Używając słów i pojęć dotyczących rzeczy, którą satyrujesz, często oddajesz głos tym słowom i pojęciom, a ktoś na zewnątrz zgodzi się z tymi słowami, a nie z faktycznym celem twojej satyry. To jest podstawa prawa Poego: Bez rażącego pokazu komedii niemożliwe jest stworzenie parodii ekstremizmu lub fundamentalizmu, której nikt nie pomyli z rzeczywistością.

To jest sama w sobie królicza nora, o której mógłbym dosłownie godzinami rozmawiać, ale byłoby to szkodliwe. Dan Olson ma świetny film na ten temat (i jak to się ma konkretnie do Simpsonów) i inny na temat tego, jak twierdząc, że coś jest satyrą stało się automatyczną reakcją, gdy coś, co robisz lub mówisz, zostaje skrytykowane, ale nawet to jest jedynie zarysowaniem powierzchni interakcji satyry i kultury. Potrzebuję tylko, abyś miał praktyczne zrozumienie satyry.

To sprowadza nas z powrotem do 40k . Ludzie z Młot bojowy 40k (ci z nich, którzy nie ulegli heretyckiemu Chaosowi) żyją w faszystowskim systemie politycznym. Rząd ma nieograniczoną władzę, obywatele nie mają prawie żadnych praw, służba wojskowa jest niemal powszechna i obowiązkowa, a wiele gałęzi rządowych i wojskowych nie ponosi odpowiedzialności. Religia sponsorowana przez państwo jest obowiązkowa i represyjna, a rząd jest zbudowany wokół ksenofobii zarówno w przenośni, jak i dosłownie (nienawiść do każdego człowieka poza przyjętymi normami jest wpisana w politykę państwa, podobnie jak nienawiść do obcych).

Na każdym poziomie Młot bojowy Wszechświat nie jest miejscem, w którym chciałbyś żyć. W kanonie wielokrotnie ustalono, że życie dla przeciętnego obywatela jest, mówiąc ładnie, absolutnym śmieciem. System jest nieefektywny do niemal komicznego stopnia, z szalejącym głodem, a planety od czasu do czasu pozostawione na pastwę przerażającego losu, ponieważ nikt nie wiedział, że są w tarapatach. Nieskrępowana armia spędza większość czasu na kłótniach z innymi elementami wojska, często aż do przemocy. Funkcjonuje lepiej jako mroczna parodia faszyzmu niż jakakolwiek jego aprobata. Co nasuwa pytanie: dlaczego faktyczni faszyści mieliby / pol / skłaniać się ku niemu?

gilmore dziewczyny logan i rory

Pierwszy to problem, na który w końcu napotka cała satyra – kwestia prawa Poego. Aby właściwie podejść do satyry, trzeba być bardzo świadomym tego, jak bardzo to żartuje, i na tym polega problem: nie sądzę, że nawet Warhammer 40k wie, jak bardzo Warhammer 40k żartuje. Ustawienie jest absurdalne, tak (mam na myśli, że Prymarcha Gwardii Kruków jest dosłownie nazywany Corvus Corax, to jest rzecz, i tak, to wciąż jeden z moich ulubionych rozdziałów), ale czasami wydaje się, że traktuje się bardzo poważnie.

Kiedyś sceneria była bardziej jawnie komediowa, z postaciami takimi jak Obiwan Sherlock Clousseau biegającymi dookoła (nie, naprawdę, to prawdziwa postać), ale bardziej oczywiste elementy komediowe były coraz bardziej bagatelizowane w ostatnich latach, co pozostawia tylko mroczne rzeczy, które były satyryczne aby skonsumować ustawienie. Jest powód, dla którego grimdark, powszechnie akceptowane w Internecie określenie na coś absurdalnie (i niepotrzebnie) szorstkie, bierze swoją nazwę od Młot bojowy 40k slogan. Bez elementu mrocznej parodii we wszechświecie, wszystko, co pozostało, to Ponura Ciemność Dalekiej Przyszłości.

Ale musi być coś więcej. Nawet bez aspektów komediowych, sceneria nadal brutalnie kpi z faszyzmu, po prostu pokazując skutki autorytaryzmu jako destrukcyjne. Bardziej bohaterskie postacie i frakcje to zazwyczaj ci, którzy sprzeciwiają się trendowi bycia represyjnymi faszystami, od rozdziałów kosmicznych marines, takich jak Ultramarines i Salamandry, po postacie z Czarnej Biblioteki, takie jak Ciaphias Cane, BOHATER IMPERIUM! Każdy, kto użycza nawet najmniejszej ilości krytycznego myślenia Młot bojowy 40k musiałby się dowiedzieć, że żartują.

Ach. Krytyczne myślenie. To może być problem. Porozmawiajmy więc o innym raidzie /pol/, który często wykorzystywał obrazy z Warhammera 40k jako propagandę: GamerGate.

gg-warhammer

Na GamerGate składa się wiele czynników, z których prawie wszystkie obracają się wokół nienawiści do kobiet, osób kolorowych, queer i trans-ludu oraz odpierania ich zwiększonej widoczności w kulturze i mediach. Ale podczas gdy etyka w dziennikarstwie gier była tylko zasłoną dymną, która ukrywała ich odrażające zachowanie, jest coś interesującego w tym, jak zdecydowali się zakomunikować tę zasłonę dymną. Najczęstszą rzeczą skierowaną do krytyków gier (poza ogólnym nękaniem) była dziwaczna prośba, by nie wprowadzać polityki do ich recenzji.

Na pierwszy rzut oka jest to absurdalna prośba; wszystkie media są nieuchronnie polityczne, ponieważ są tworzone i konsumowane w kontekście politycznym, więc poproszenie kogoś o zrecenzowanie czegoś całkowicie apolitycznego często skutkowałoby czymś podobnym do Jima Sterlinga 100 procent obiektywnej oceny FF13 . I dlaczego mieliby tego w ogóle chcieć?

Bo wtedy nie muszą o tym myśleć.

Wydaje się, że to jest źródłem wielu kampanii nękania – być może nie tak bardzo, jak nienawiść do kobiet lub mniejszości, ale nadal głęboko w środku: pragnienie włożenia palców do uszu i udawania, że ​​kwestie polityczne nie istnieją. To dlatego niektórzy ludzie odczuli potrzebę spędzenia ostatnich 7 lat nękając Anitę Sarkeesian – nie dlatego, że próbuje odebrać im ich gry, ale dlatego, że domaga się, aby myśleli krytycznie o tych grach. Żeby posłużyć się przykładem z tego konkretnego fandomu, po moim styczniu 40k artykułu, ludzie wyszli ze stolarki, aby opowiedzieć mi wszystko o powodach, dla których kobiety nie mogą być Space Marines lub po prostu nazywać mnie manginą, całkowicie niechętni krytycznym myślom o grze, którą oboje podobno kochamy i ignorując mój szerszy punkt (lub fakt, że poruszyłem już ich punkty w samym artykule).

Kiedy całkowicie uwolnisz się od krytycznego myślenia, bardzo łatwo jest to ogarnąć Młot bojowy 40k faszystowska architektura. Oczywiście faszyzm jest dobry: ludzie w 40k są faszystami i są dobrymi ludźmi, ponieważ są ludźmi – ergo, ich faszyzm musi być dobry. Nigdy nie przychodzi im do głowy, że ludzie niekoniecznie są dobrymi facetami. (W przeszłości twierdziłem, że Eldarowie ze Świata Rzemiosła są najlepszymi przykładami bohaterów na świecie). 40k i że Imperium Tau stanowi najlepszą nadzieję na uratowanie tego miejsca.) A kiedy już wierzysz w idee zawarte w tekście, o wiele łatwiej jest odłączyć krytyczne myślenie, dlatego krytyczne narzędzia są tak ważne.

Dlatego też ważne jest, aby twórcy zastanowili się nad przesłaniem, które wysyłają ze swoimi pracami. Młot bojowy 40k jest rażąco antyfaszystowski (wiele antyfaszystowskich mediów wyszło z Wielkiej Brytanii w połowie lat 80.… zastanawiam się, czy to mogłoby możliwie być spokrewnionym z Thatcher?), ale to za bardzo namieszało, by to potępienie miało jakiekolwiek znaczenie wśród ludzi, którzy nie chcą tego słyszeć. Nie sugeruję, że zmienią coś ważnego – pamiętaj, uwielbiam tę grę – ale może kilka dodatkowych scen podkreślających, jak okropny jest ten system, może pomóc. I hej, dobrze byłoby zdobyć kilka postaci, które nie są zaangażowane w Kosmicznych Marines.

Gdy we wtorek wieczorem z rosnącym przerażeniem oglądałem wyniki wyborów, znalazłem się w bardziej agresywnie okropnych przestrzeniach, które badałem w poszukiwaniu badań, aby zobaczyć, jak odbierają wiadomości. Byli naturalnie radośni i w pewnym momencie ponownie natknąłem się na zdjęcie Trumpa z jego twarzą w Photoshopie na promiennym ciele Boga-Imperatora.

Zatrzasnąłem laptopa z obrzydzeniem (tak jak kilka razy tego wieczoru) i mój wzrok przyciągnął Cesarski Rycerz, którego malowałem tego ranka, aby oderwać myśli od wyborów, siedzącego na moim biurku. Chwilę ogarnęła mnie chęć rzucenia go przez pokój. Na szczęście chęć minęła, po części dlatego, że jest to miniatura za 140 dolarów (i nic z tego nie jest winą Lady Kendry), ale także dlatego, że dawno temu postanowiłem, że nie dopuszczę, by bardziej okropni członkowie fandomu mnie od niej odciągnęli. Więc niezależnie od tego, jak okropni są niektórzy z tych fanów, nie pozwól im przekonać Cię, że nie lubisz gry.

sharon stone i sebastian stan

Ale jeśli Trump jest Imperatorem, rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie mogą chcieć popaść w Chaos.

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę!

James jest urodzonym na Alasce kinomanem z Connecticut, który ma obsesję na punkcie Pokój i kompleks boga. Jego zainteresowania obejmują: Młot bojowy 40k , filmy z Klatka Mikołaja (zarówno dobre, jak i złe) i niejasne momenty w historii. Pisze recenzje filmów dla Moar Powah pod imieniem Elessar a także ma bloga, na którym recenzuje każdy odcinek Pliki x w Chcę zrecenzować . Jego twitter można znaleźć pod adresem Elessar42 , a jego Tumblr można znaleźć na Piłka NożnaW Smokingach .