Queerowa reprezentacja Starej Gwardii powinna być pobudką dla dużych wytwórni

Joe i Nicky w Netflix

Podczas gdy główne studia filmowe mogą znaleźć wiele usprawiedliwień dla braku reprezentacji LGBTQIA + i może się to wydawać normą, ta forma w końcu została przełamana w innych miejscach. Ponieważ większość kin jest wciąż zamknięta i pojawia się w nich bardzo niewiele nowych filmów, więcej osób niż kiedykolwiek ogląda treści przesyłane strumieniowo, a Netflix Stara Gwardia umieścić Disneya (w tym Marvela i Gwiezdne Wojny ), Warner Bros. i innych, aby zawstydzić, pokazując, jak łatwe może być przedstawienie queer w filmach gatunkowych.

Jeśli w ostatnich latach oglądałeś prawie każdy duży hit z dużej serii, jasne jest, że te studia uważają, że włączenie postaci LGBTQIA + jest skomplikowane lub zbyt ryzykowne. Podczas gdy queerowa reprezentacja w mediach staje się coraz bardziej powszechna – nawet w filmie, ale bardziej w telewizji – niezwykle rzadko można zobaczyć jakiekolwiek kanoniczne postacie nie heteroseksualne w filmach gatunkowych, zwłaszcza akcji i fantasy/sci-fi.

Studia takie jak Disney, który wydaje się być główną siłą monopolistyczną, która mieści się w tej kategorii, wciąż nie zawiera żadnych znaczących kanonicznych postaci ani wątków queer. Mimo że fani czekają na potwierdzenie związków, takich jak Carol i Maria z Kapitan Marvel , Finn i Poe z Gwiezdne Wojny , czy postacie takie jak Ayo i Valkyrie (która ma w końcu stać się kanonicznie queer), to jeszcze się nie wydarzyło. Było tylko kilka okruchów drobnych, mrugających i przeoczonych chwil dziwności i to wszystko.

W Stara Gwardia Fabuła Joego i Nicky’ego wcale nie przypomina tych momentów. Członkowie niewielkiej grupy nieśmiertelnych najemników, którzy żyją od wieków, ich miłość przetrwała niezliczone śmierci i cywilizacje, a to czyni ich miłość o mitycznych rozmiarach, jak zauważył Alex Abad-Santos , w wyraźny, rzadko spotykany sposób.

Zdecydowanie najbardziej pamiętną sceną między tymi dwoma jest monolog, który Joe daje o Nicky, gdy są uwięzieni przez złoczyńców filmu, którzy wyśmiewają pomysł, że ci dwaj są chłopakami. Chociaż cała przemowa jest niezapomniana, wyróżniająca się linia zawiera odpowiedź On nie jest moim chłopakiem. On jest wszystkim i jest czymś więcej.

teksty pocałunek z różanego znaczenia

Przemówienie kończy się namiętnym pocałunkiem na przekór otaczającym ich niedojrzałym, homofobicznym mężczyznom, a także na przekór homofobii, która wciąż istnieje również w naszym własnym społeczeństwie. Niezwykle rzadko zdarza się, aby filmy akcji zawierały tak intensywne, romantyczne przemówienia i fizyczność dla homoseksualistów bez robienia z nich żartu, a także ułatwia wyobrażenie sobie, jak niesamowite byłoby, gdyby wielkie marki filmowe poszły w ich ślady.

Warto również zauważyć, że chociaż nie jest to wyraźnie kanon, istnieje również nieco zniuansowana i intensywna relacja między głównym bohaterem, Andym, a kobietą, z którą łączyła bardzo bliska więź przyjaźni, Quynh. Choć podtekstowe, z pewnością jest miejsce na kontynuację i dalszą eksplorację tej relacji.

Chociaż sam film może nie być tak elegancki i dobrze zrobiony jak przeboje kinowe, włączenie pary queer, która może wziąć udział w wciągającej i romantycznej historii miłosnej, jest powiewem świeżego powietrza. Podobnie jak w przypadku większości heteroseksualnych romansów, Joe i Nicky mogą po prostu być zakochani w sposób realistyczny i prosty, w historii miłosnej, która obejmuje wieki, a film nie miał problemu z pokazaniem im dotyku, pocałunku i zadeklarowania ich uczuć .

To smutne, że wydaje się to tak przełomowe dla filmu akcji/sci-fi, ale ekscytujące jest też to, jak to się dzieje. To oni są głównymi bohaterami fabuły, w przeciwieństwie do pomniejszych momentów, które otrzymaliśmy z innych studiów, a film nie ma potrzeby wyjaśniania ich tożsamości ani sprawienia, by ich dziwaczność była tragiczna lub denerwująca. Pomimo tego, że film jest nieco brutalnym filmem akcji, Stara Gwardia nie gra też w trop grzebania swoich gejów. Ten trop jest dość rozpowszechniony w różnych gatunkach, w tym w franczyzach takich jak Żywe Trupy i 100 , a nawet filmy, które przyniosły pozytywne efekty dla reprezentacji queer, takie jak: Atomowy blond i Ciało Jennifer , zabiły dziwne postacie.

Stara Gwardia pokazuje, że dołączanie postaci LGBTQIA+ jest nie tylko proste, ale tworzy historie, które spodobają się widzom. W przeciwieństwie do wielu par w wielkich franczyzach, które były pełne oczywistych podtekstów, ale nigdy nie stworzyły niczego kanonicznego – jak Steve/Bucky, Finn/Poe, Maria/Carol i Erik/Xavier – Stara Gwardia wreszcie pozwala fanom queer mieć rodzaj reprezentacji gatunku, którego szukali.

Podczas gdy wiele z tych niekanonicznych queerowych statków cieszy się ogromną popularnością wśród fanów, a nawet mówi się o nich w głównych publikacjach rozrywkowych, studia te wydają się uważać, że uczynienie z głównych bohaterów queer zrazi widzów i odwróci uwagę od innych elementów historii. Jednak idea wymuszonej różnorodności ingerującej w fabułę jest fałszywą koncepcją, ponieważ osoby queer istnieją już w prawdziwym życiu, więc nie ma potrzeby umieszczania ich w fikcji.

Joe i Nicky całują się w Starej Gwardii.

Reakcja fanów na romans Joe i Nicky'ego pokazuje również, jak stracona była okazja dla Disneya i innych, by odmówić kontynuowania w jakimkolwiek podtekście. Zamiast zrobić coś przełomowego, co sprawiłoby, że wyglądaliby postępowo i integrująco, a jednocześnie zachęcali do lojalności fanów, zdecydowali się na wyjście z tchórza.

Chociaż nie ma oficjalnego towaru dla Stara Gwardia , fani od razu zareagowali na ten dość niszowy film Netflix, tworząc fan art i fanfiction, a wiele publikacji obejmowało reprezentację w historii. Fakt, że tak wiele osób tak pozytywnie zareagowało na taki film, dowodzi tylko, że duże studia skorzystałyby, zarówno społecznie, jak i materialnie, pokazując fanom LGBTQIA+, że ich wspierają.

Każde duże studio powinno zwrócić uwagę na to, jak łatwo jest uwzględnić takie postacie i fabuły i czerpać z tego korzyści. Zamiast próbować poklepać się po plecach za uwzględnienie absolutnego minimum, muszą być trzymani na wyższym poziomie. Filmy, które skupiają się tylko na prostych, białych postaciach, przyciągały więcej uwagi.

Zamiast, Stara Gwardia zdobędzie uznanie za zrobienie czegoś, czego tak niewiele filmów z tego gatunku kiedykolwiek zrobiło i miejmy nadzieję, że stanie się jednym z wielu mediów torujących drogę dla wszelkiego rodzaju historii LGBTQIA + na dużym ekranie.

(zdjęcie: Netflix)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.