Supergirl stworzyła piękną czarną fabułę z J’onnem i M’yrnn J’onzz

Carl Lumbly w Supergirl (2015)

***Spoilery na finał 3 sezonu Super dziewczyna ***

Odkąd go znam, J’onn J’onzz, czyli Marsjanin Łowca, zawsze był czarny. Z Liga Sprawiedliwości, nieograniczona , a nawet w komiksach J’onn został przedstawiony jako w ludzkiej postaci jako czarny, co nie było trudne do zaakceptowania po tym, jak czarny fandom zaadoptował Piccolo. Podczas Super dziewczyna zawsze była dla mnie niezła, jeśli chodzi o wyścig, od wykluczenia Jamesa i obsadzenia białej aktorki, by zagrać postać latynoską w Maggie, jedynym obszarem, w którym zawsze dobrze sobie radził, jest David Harewood jako J ”. na J'onzzie.

J’onn J’onzz włączony Super dziewczyna zawsze było zachwycające, ale w zeszłym sezonie było jeszcze lepiej, kiedy przywieźli Carla Lumby, który był głosem J’onna na Liga Sprawiedliwych serial animowany, w którym zagra jego ojciec, M’yrnn. Poprzez swoją fabułę serial badał radzenie sobie z rodzicem cierpiącym na demencję, zespół stresu pourazowego i godzenie się po latach straconego czasu. To, co było dla mnie tak znaczące, bardziej niż cokolwiek innego, to widok czarnego ojca i syna okazujących sobie nawzajem taką miłość i oddanie.

tata martian

Tak często czarnoskórym mężczyznom mówi się, że są twardzi, twardzi i często z tego powodu tracą w dzieleniu się ze sobą. J’onn i M’yrnn, będąc kosmitami, są przedstawiani jako czarni mężczyźni, którzy wspólnie uczestniczą w tej egzystencji. Kiedy patrzyłem, jak J'onn przygotowuje ceremonię, podczas której zabierze wspomnienia swojego ojca, nie mogłem przestać myśleć o ponownym spotkaniu Erika i N'jobu w zniszczonym planie przodków, gdzie Erik był tak zahartowany przez świat swoją odpowiedzią na ojca nie prosząc za mnie łez? gdzie wszyscy giną w okolicy.

J’onn od lat żyje na świecie jako czarny człowiek, więc rasizm i bigoteria nie są mu obce, ale nie hartuje się. To pocieszające.

Tym bardziej była cała przesłanka stojąca za ceremonią, w której Marsjanin może przekazać swoje wspomnienia innemu – w tym przypadku swojemu dziecku – dzięki czemu ich rodzinne dziedzictwo i historia pozostają nienaruszone od samego początku. Ta koncepcja jest taka piękna, ponieważ wiem, że tak wielu ludzi generalnie chciałoby mieć, ale wiem, że dla ludzi kolorowych i innych marginalizowanych grup etnicznych, którzy mają niewiele więzów z ojczyzną przodków, coś takiego byłoby tak cenne. Pełne poznanie swojej rodziny i ludzi jest czymś, czego wielu ludziom brakuje.

Obserwowanie, jak J’onn widzi, jak pierwszy z jego ludzi (kobieta) otrzymuje przerażone marsjańskie zwoje od marsjańskiego boga, wzbudziło we mnie emocje, ponieważ chociaż jest to pokaz komiksowy, doskonale ilustruje to, czego wszyscy chcemy: wiedzieć, skąd pochodzimy. Jest to dla mnie szczególnie emocjonalne z dwóch powodów: ponieważ Carl Lumbly jest mój Martian Manhunter i Lumbly, tak jak ja, jest Amerykaninem w pierwszym pokoleniu z rodzicami z Jamajki (w moim przypadku z jednym rodzicem z Jamajki).

Jest jeszcze coś rewolucyjnego w czarnym ojcu i synu, kochającym się nawzajem, nie bojącym się powiedzieć słowa miłość i móc podzielić się swoją historią z następnymi. Super dziewczyna może nie wiedziałem ani nie chciałem, aby ta słodka historia ojca/syna znaczyła zbyt wiele, ale tak było i kocham to. Nie wspominając o tym, że jest to świadectwo Davida Harewooda i Carla Lumbly za tak mistrzowskie wykonanie tego zadania. Nie płakałam tak dużo od czasów Williama i Randalla To my.

płaczliwy marsjanin

(zdjęcie: CW)