Nadszedł sezon na przerażający zimowy folklor!

czaszka konia świętuje Boże Narodzenie

To najwspanialszy czas w roku, a przez to mam na myśli jeden z najbardziej przerażających, jeśli chodzi o folklor oraz lokalne zwyczaje i postacie. Chociaż często myślimy o Yuletide jako o czasie ciastek, światełek, prezentów i dekoracji, musimy pamiętać, że mamy tak wiele uroczystości w dosłownie najciemniejszej porze roku z jakiegoś powodu: aby odeprzeć ciemność.

Ale ciemność wciąż tam jest i widzimy to w niektórych z fantastycznych fragmentów celebrowanej wiedzy w tym bardzo pogańskim sezonie , z których wiele zostało zaprezentowanych wczoraj w finale Folklorystyczny czwartek obchody roku na Twitterze .

Najpierw nasza okładka i jedna z moich ulubionych dziwnych zimowych tradycji: Mari Lwyd (Wymawiane Wesołych Lood). Ta walijska tradycja świąteczna przedstawia osobę noszącą czaszkę konia na patyku, ozdobioną wstążkami i prześcieradłem, paradującą po mieście, śpiewającą, robiącą skecze (czasami) z mężczyznami przebranymi za Punch i Judy i ogólnie zabawiających ludzi. Ponieważ nic nie mówi o świętach jak czaszka konia!

Mari Lwyd doświadczyło pewnego odrodzenia, w ostatnich latach, zwłaszcza wśród folklorystów, a nawet neopogan. Doprowadziło to do pięknej sztuki, a nawet zabawnych memów!

Mari Lwyd wpisuje się w znacznie większy zestaw zimowych tradycji znanych jako wassailing, które są znacznie bardziej pogańską i hałaśliwą wersją kolędowania. Wiąże się to z grupami śpiewającymi od domu do domu, często domagającymi się drinków lub dzielenia się zimowymi błogosławieństwami, a często odbywało się to w jakimś kostiumie, a wiele z nich było z zakapturzonych zwierząt. W Kent nazywało się to Hoodening . Tradycje mają też wiele wspólnego z taniec morrisa , mumming i inne pseudopogańskie tradycje ludowe.

I nie ograniczają się tylko do Wielkiej Brytanii. Te starożytne praktyki ludowe są popularne na całym świecie i odnoszą się do znacznie głębszej części zimy: kiedy konfrontujemy się i wchodzimy w interakcję z archetypem, pierwotnością i widmem śmierci wraz z obietnicą odrodzenia.

Moją ulubioną wariacją na ten temat, którą odkryłem właśnie dzisiaj podczas obchodów czwartkowego folkloru, był Schnabelperchten… przerażające stworzenie z Austrii, które jest poważnie zaangażowane w czystość.

To jest jakiś świąteczny horror na poziomie Tima Burtona. I mamy nawet wideo! Dźwięk, aby docenić przerażające kwakanie.

Najwyraźniej jest wiele zimowych stworzeń i postaci, które są niezwykle zainteresowane zachowaniem dzieci, utrzymaniem czystości i generalnie przerażają wszystkich. Yule wiedźmy i chłopcy z tulei obfitują.

Gryla i jej chłopcy Yule, a także opowieści o islandzkim Yule Cat są szczególnie fascynujące. Zdecydowanie się poruszają.

I na koniec, jakie Święta byłyby kompletne bez… uh, Christmas Spiders????

Jaka jest twoja ulubiona przerażająca tradycja świąteczna? A jeśli zastanawiasz się, dlaczego nie trafiliśmy do Krampusa i wszystkich innych złych Mikołajów, nie martw się… wkrótce przybędą do miasta.

(zdjęcie: R. Fiend, Wikimedia Commons)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.—