Zwiastun Marvel's What If…? Daje nam chwile emocjonalne

T

Seria Marvel Co jeśli…? zadaje nam pytania dotyczące niektórych z naszych ulubionych bohaterów. A jeśli Killmonger uratował Tony'ego Starka przed własnym materiałem wybuchowym? Co by było, gdyby Peggy Carter dostała serum superżołnierza zamiast Steve'a Rogersa? A gdyby T’Challa była Starlordem? Wraz z nową datą premiery, 11 sierpnia, otrzymaliśmy nowy zwiastun, który eksploruje pomysłową serię i jest pięknym spojrzeniem na wieloświat i świat Marvela, którego jeszcze nie poznaliśmy w akcji na żywo.

Absolutnie nie byłam przygotowana na głos Chadwicka Bosemana jako T’Challa i po prostu zaczęłam szlochać.

W komunikacie prasowym Disneya stwierdzono, co następuje:

Disney+ zaprezentował dziś nowy zwiastun i plakat Marvel Studios What If…?, przedstawiający fascynującą serię, która na nowo przedstawia słynne wydarzenia z filmów w MCU. Tworzenie wieloświata nieskończonych możliwości, co jeśli…? zawiera ulubione przez fanów postacie, w tym Peggy Carter, T'Challa, Doctor Strange, Killmonger, Thor i wiele innych. Nowa seria, wyreżyserowana przez Bryana Andrewsa z AC Bradleyem jako głównym scenarzystą, zawiera charakterystyczną akcję MCU z ciekawym zwrotem akcji. Pierwszy w historii serial animowany Marvel Studios zadebiutuje w Disney+ w środę, 11 sierpnia.

Pojawił się również nowy plakat, który pokazuje niektóre z odcinków, które dostaniemy, takie jak zombie Kapitan Ameryka i Clint Barton oraz, co dla mnie ważniejsze, PETER PARKER JAKO DOKTOR DZIWNY?!

Podziwiać

Seria jak Co jeśli…? są fascynujące, ponieważ ożywiają na ekranie pewien aspekt komiksów w sposób, z którym osobiście uważam, że zmaga się z akcją na żywo. To prawda, Marvel Cinematic Universe pracuje nad multiwersem od ponad dziesięciu lat i myślę, że teraz mogą rozgałęziać się na takie rzeczy w akcji na żywo, ale… nawet próba tego zajęła dziesięć lat. Z serialem animowanym, takim jak Co jeśli…?, możemy poczuć komiksową atmosferę różnych historii lub światów na ekranie i często z tymi samymi aktorami wcielającymi się w postacie.

Dlatego słuchanie Bosemana jako T’Challa było tak emocjonalne. Dobrze wiedziałem, że wielu aktorów (jeśli nie wszyscy) wróciło Co jeśli…? ale wciąż była to chwila, to ostatni raz, kiedy usłyszymy Chadwicka jako T'Challa, który po prostu poczuje się jak cios w brzuch.

Marvela Co jeśli…? to kolejna wyprawa na Disney+ do MCU i następuje po Loki kończy się w następną środę. Miło jest wiedzieć, że zbliża się program, ponieważ od stycznia jesteśmy obdarowani treściami Marvela prawie bez przerwy i wiedząc, że będziemy musieli poczekać do września na Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni do następnego filmu po Czarna Wdowa czułem się jak dawno.

Co mogę powiedzieć? Jesteśmy teraz rozpieszczani!

Na szczęście zobaczymy niektóre z naszych ulubionych postaci z powrotem w nowych rolach i zadamy jedno z najważniejszych pytań: A jeśli…?

(zdjęcie: Marvel Rozrywka)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.—