Willow Smith opowiada o doświadczeniach matki z rasizmem w świecie muzyki rockowej

Los Angeles, Kalifornia - 02 października: Na tym zdjęciu opublikowanym 2 października Willow Smith uczęszcza do Rihanny

Willow Smith była częścią opinii publicznej, odkąd była dzieckiem, a posiadanie dwójki bardzo publicznych rodziców oznacza narażenie na wiele zmagań, z którymi borykają się sławni rodzice, w tym kwestie rasowe. W wywiadzie dla L’Officiel opowiada o tym, jak patrzyła na nienawiść swojej matki, Jady Pinkett Smith.

Daisy Ridley niosąca Marka Hamill

Na początku 2000 roku Pinkett Smith miał zespół numetalowy o nazwie Wicked Wisdom, a Willow dołączyła do nich w trasie. Tam była świadkiem reakcji Pinkett Smith, która była czarną kobietą w przytłaczającym białym gatunku męskim.

Moja mama była tak bardzo nienawidzona, powiedział Smith w wywiadzie. To był intensywny rasizm i seksizm, po prostu dziesiątki. Ludzie grożący jej śmiercią, rzucający w nią szklanką na scenie. Upadły jakieś szalone rzeczy.

Smith powiedział, że te chwile były obarczone fizycznym niebezpieczeństwem. Ale pozostawiło to w jej muzycznym sercu trwałą miłość do metalu/rocka, która ujawniła się w jej najnowszym singlu Lipstick i będzie współpracować z Travisem Barkerem na jej nadchodzącym albumie.

Po prostu chciałam spełnić to pragnienie, które miałam odkąd skończyłam 10 czy 12 lat, by śpiewać muzykę rockową, być czarną kobietą śpiewającą muzykę rockową, powiedziała.

czy kanan i hera są razem?

Teraz myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że nümetal to… dzieląca (i mam na myśli głównie złą) erę muzyki. Jednak, jako ktoś, kto dorastał w tamtych czasach i wchłaniał wiele różnych rodzajów metalu i rocka, które pojawiły się w tym czasie, wszystko jest w moich żyłach.

Kocham metal i rock — moim pierwszym poważnym koncertem było spotkanie z włoskim zespołem metalowym Lacuna Coil — ale wiem też, jak to jest być czarną kobietą w tych przestrzeniach i czuć się z natury innym.

Kilka lat temu, kiedy poszedłem na koncert Halestorm, za każdym razem, gdy widziałem inną twarz Blacka – a nie było ich tak wielu – czułem się bezpieczniej. Uwielbiam ten gatunek, ale jeśli chodzi o różnorodność, chociaż zawsze byli czarnoskórzy artyści, słyszymy, że to nie dla nas. Ale to nie powstrzymało czarnych dziewczyn od chęci kołysania się, krzyczenia i pogo i cieszę się, że nie powstrzymało to Willow.

(przez USA dziś , zdjęcie: Jerritt Clark/Getty Images dla Savage X Fenty Show Cz. 2 Przedstawione przez Amazon Prime Video)