6 parodii anime do obejrzenia, jeśli lubisz żartować z anime

Zdjęcie Senyuu

Parodia w japońskim anime nie jest niczym nowym. Od ekscentrycznych ruchów bojowych po przesadne mimiki twarzy, anime zyskało sobie sławę w dziale humoru, wzmacniając ludzkie wrażenia do niemal absurdalnego poziomu. Łatwo zrozumieć, dlaczego ten gatunek zyskał popularność, i równie łatwo zrozumieć, dlaczego niektórzy uważają, że programy telewizyjne takie jak Dragon Ball Z , Jeden kawałek , Ogon wróżki , i Nie ma gry, nie ma życia trudno traktować poważnie.

Dlatego są nawet anime stworzone dla tych, którzy lubią wyśmiewać się z anime, komediowy humor serialu skupiający się na tropach anime, takich jak jaskrawe włosy postaci i sposób, w jaki siekanie jedną ręką może zabić człowieka.

Chociaż te parodie anime gwałtownie wzrosły na początku 2000 roku, zachodni obserwatorzy mogą mieć trudności ze znalezieniem diamentu w stanie surowym, ponieważ wiele parodii anime, takich jak Gwiazda miłości i Binan Koukou Chikyuu Bouei-bu MIŁOŚĆ! , może wydawać się powolny lub trudny do zrozumienia dla tych, którzy nie są dobrze zorientowani w starszych anime, tradycyjnych stylach mangi lub którzy nie dorastali w Japonii. Ale ostatnio zaczęły pojawiać się anime, które dokładnie wiedzą, jak się śmiać, z humorem, który jest powszechnie rozumiany.

Miesięczne dziewczyny

(zdjęcie: TV Tokio)

1. Miesięczny dziewczęcy Nozaki-kun

Jeśli chodzi o komedię, niewiele jest lepszych krajobrazów do zabawy niż historia romantyczna.

Preppy licealistka Chiyo Sakura w końcu zbiera się na odwagę, by wyznać swoje uczucia wysokiemu, cichemu i przystojnemu Umetarou Nozakiemu, jej długoletniemu zakochaniu. Problem polega na tym, że po tym, jak Chiyo zacisnęła kokardy rudych włosów i odkurzyła spódnicę, przypadkowo wyrzuca się, że jest największą fanką Nozaki. Bardzo źle rozumiejąc jej zaloty, Nozaki daje Chiyo swój autograf.

Już upokorzona Chiyo jest jeszcze bardziej zaskoczona odkryciem, że Nozaki jest słynną panną Nozaki, ulubioną artystką mangi Chiyo. Dziwnym obrotem wydarzeń Chiyo zostaje asystentką Nozakiego do ilustracji, cały czas starając się zdobyć serce chłopca, który nie wie nic o romansie.

Wydany w 2014 roku ten 12-odcinkowy anime ma wszystko, od ekstrawaganckich wahań nastroju po histeryczne romantyczne zawody. Trudno jest mieć 16 lat i chociaż współczujemy Chiyo, jej ciągłe upokorzenie – które odwraca się od typowego romantycznego anime z gwiazdami – zapewnia doskonałą rozrywkę.

Katastrofalne życie Saiki K. fot

(zdjęcie: TV Tokio)

dwa. Katastrofalne życie Saiki K.

Różowowłosy sceptyk licealisty z mnóstwem zdolności parapsychicznych, który może krytykować kolegów z klasy, wydaje się być idealnym bohaterem każdej parodii anime. Kusuo Saiki urodził się z telepatią, psychokinezą, teleportacją i różnymi innymi supermocami. Większość ludzi może uznać to za oszałamiające, ale nie w przypadku obrzydliwie kochających rodziców Saiki, którzy zdają się nie mieć problemu z pozostawieniem ciężkich obowiązków swojemu synowi.

Podczas gdy Saiki ma mnóstwo swojego bystrego dowcipu, który może rozpowszechniać w domu, jego wysiłki w szkole są mniej skupione na naukowcach lub przewracaniu oczami na kolegów z klasy, niż na utrzymywaniu jego mocy w tajemnicy. Okazuje się to szczególnie trudne na zajęciach wf-u, kiedy Saiki prawie przypadkowo zabija dwoje dzieci grających w zbijaka, używając nadludzkiej siły, lub używając swoich mocy teleportacji, aby uniknąć Kokomi Teruhashi, samozwańczej idealnej ładnej dziewczyny, która skupiła się na Saiki.

Katastrofalne życie Saiki K. fot

(zdjęcie: TV Tokio)

Z niemożliwie szybkimi i sarkastycznymi powrotami, nieustanną kpiną z typowych tropów anime i postaciami, które są przekonane, że są częścią supertajnego magicznego stowarzyszenia zwanego Dark Reunion, nic dziwnego, że Katastrofalne życie Saiki K. ma za sobą dwa sezony. Jest to program stworzony dla ludzi, którzy są mniej zainteresowani romansem i bardziej skłonni do zastanawiania się, w jaki sposób jedno dziecko wykorzysta kontrolę umysłu, aby przekonać wszystkie postacie z anime, że mogą robić rzeczy, których nie potrafią ludzie w prawdziwym życiu.

Zdjęcie Konosuby

(zdjęcie: Tokio MX)

3. Konosuba

Przygody fantasy i misje dla graczy to miejsce dla wielu fanów anime, ale podczas gdy niektórzy żyją dla dramatycznych walk na miecze i eleganckich bogiń z baśni, inni żyją dla wytykania śmieszności postaci, które wyjechały, by walczyć z demonami w magicznej krainie, które stają się bohaterowie uwielbiani przez wszystkich, którzy staną na ich drodze. Konosuba jeździ na froncie tej wesołości.

Po śmierci w szoku, próbując uratować dziewczynę przed wolno poruszającym się traktorem, nastoletni Kazuma Satou spotyka piękną i protekcjonalną boginię Aqua. Daje Kazumie możliwość wstąpienia do nieba lub reinkarnacji w rajskim świecie fantasy. Oczywiście Kazuma wybiera to drugie, porywając boginię po drodze jako odwet za jej sarkastyczne komentarze.

Okazuje się, że bogini jest kompletnie bezużyteczna, a dwójka członków partii, których Kazuma przyciąga, też nie jest zbyt pomocna – jedna ma obsesję na punkcie niszczenia świata, a druga jest zbyt chętna do rzucenia się na wrota śmierci. Pomiędzy opłacaniem kosztów utrzymania i utrzymywaniem swoich kolegów z drużyny przed śmiercią, Kazuma ma swoją pracę dla siebie, z korzyścią dla wszystkich widzów.

Zdjęcie Senyuu

(zdjęcie: TV Tokio)

Cztery. Senyu

superbohaterowie z Nowego Jorku prawdziwe życie

Senyu , na początku zaczyna się jak każde inne anime typu hero-quest, z główną bohaterką, Albą, epicko przecinającą groźnego, choć małego, galaretowatego potwora. Około 10 sekund później jego towarzysz żołnierz, Ross, pojawia się na scenie, by wyśmiać Albę z powodu jego przerażającego, ciężkiego oddechu i nie oferuje Albie pomocy, ponieważ walczy z żółtą żyrafą, która grozi zmiażdżeniem bohatera swoim ciężarem.

Podobno wiele lat temu przypadkowo w ziemi pojawiła się dziura i pojawiły się potwory, aby terroryzować ziemie. Tak więc, naturalnie, król wyznaczył wielu, wielu prawdopodobnych potomków niegdyś legendarnego bohatera, aby odepchnęli te potwory i zdobyli zaszczytny tytuł. W historii może być wiele dziur, ale niezależnie od tego, Alba i Ross wyruszają, by walczyć z jak największą liczbą demonów, pod warunkiem, że nie ma kolejki na czarne bułeczki z fasolą, a Ross nie dźga Alby żartobliwie w drodze do następnej przygody .

W przeciwieństwie do większości dzisiejszej zachodniej telewizji, anime zachowało motyw krótkich i słodkich odcinków, większość trwa do 25 minut, ale dajemy Senyu jeszcze więcej rekwizytów, dzięki którym można zabrać ze sobą komediowe fragmenty i po mistrzowsku je rozbić w 5-minutowych odcinkach. Wyobraź sobie wersję z dłuższą ramką na ASDFfilm który często łamie czwartą ścianę.

Zdjęcie Hayate z bojowego lokaja

(zdjęcie: TV Tokio)

5. Hayate, lokaj bojowy

Oczywiście jest kilka starszych parodii anime, które zasługują na uznanie. Hayate, lokaj bojowy wyemitowany w 2007 roku, ale jego komedia, choć trochę mroczna i niefortunna, jest ponadczasowa i zasłużyła na serial nie jeden, ale cztery sezony.

Anime zaczyna się od młodego Hayate Ayasaki, któremu Święty Mikołaj mówi, że tylko bogate dzieci dostają prezenty w Boże Narodzenie, ponieważ trzeba ciężko pracować, aby zdobyć fajne rzeczy na tym świecie. Dla tych, którzy uważają, że to trochę frajerami, historia toczy się dalej, a Hayate musi uciekać, ponieważ jego rodzice wydali wszystkie swoje pieniądze i zostawili dług w zdolnych rękach nieletniego syna. Jego anioł na prawym ramieniu nakazał mu podjąć złą decyzję o porwaniu bogatej dziewczyny Nagi Sanzenin w zamian za okup. Nagi błędnie interpretuje to spotkanie i rekrutuje Hayate na swojego nowego lokaja.

Podczas gdy pierwszy odcinek może wydawać się, że rysuje trochę za dużo komedii z naprawdę rozdzierających serce nieszczęść Hayate, dowcipny narrator serialu, całkowicie absurdalne sceny akcji na rowerze i urocza, ale zuchwała bohaterka sprawiają, że to nieprzyzwoicie zabawne anime jest w 100% warte obejrzenia.

Zdjęcie Gintamy

(zdjęcie: TV Tokio)

6. Gintama

Gintama jest Ogon wróżki parodii anime, z ponad 300 odcinkami na jego tytule, plus restart z 2015 roku. Żartowanie z gatunku samurajskiego anime i kilkunastu innych anime, Gintama stara się zmieścić jak najwięcej postaci i żartów w każdym odcinku.

Kiedy nie jest zajęty dłubaniem w nosie lub ucieczką przed bójką, dziwaczny główny bohater serialu Gintoki Sakata może przypominać widzom trochę Inuyashę lub Ichigo z Wybielacz . Akcja serialu to Japonia z czasów feudalnych – to znaczy, kiedy nie jest to futurystyczna Japonia z latającymi samochodami i kosmitami. Pomimo zakazu używania mieczy, Gintoki i jego koledzy-samuraje starają się jak najlepiej wykorzystać dwubiegunowe społeczeństwo, wykonując dorywcze prace, takie jak znajdowanie bezpańskich kotów, aby pomóc w opłaceniu czynszu. Wygląda na to, że jest trochę Noragami tam też wmieszane.

Chociaż program został wyemitowany po raz pierwszy w 2005 roku, Gintama wyraźnie wiedział, jak wytrzymać próbę czasu, szydząc z najbardziej klasycznych tropów shounen anime - takich jak uczynienie scen walki mniej skomplikowanymi, niezwykle krótkimi, a nawet prawdopodobnie żałosnymi, aby życie było trochę łatwiejsze dla artysty anime. Gintama łączy motywy z najpopularniejszych anime (takich jak Samuraj X ), tylko po to, by zawrócić i bezlitośnie wyśmiewać zapożyczone pomysły. Może to być głównie zabawa i gry, ale Gintama wykorzystuje również swoją platformę komediową do podkreślania tematów takich jak równość społeczna. Zawsze jest miejsce na niespodzianki.

Czy są jakieś inne parodie anime, które mogliśmy przegapić? Daj nam znać, czy w anime są jakieś inne komediowe diamenty, o których powinniśmy wiedzieć!

(polecany obraz: TV Tokyo)

Victoria Davis jest niezależną dziennikarką dla Mary Sue oraz inne publikacje w Stanach Zjednoczonych, takie jak Przesmyk, Capital Times, SDNews i Ukryty pilot . Victoria, dziewczyna z Otaku na wskroś, uwielbia sztukę i rozrywkę. Ma szczególne zamiłowanie do anime i filmu, spędzając większość wolnego czasu w filmach lub z nosem w mandze.

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie. —