Dark Horse Comics ogłasza szczegóły dotyczące własnej oferty cyfrowej dystrybucji

Obecnie trwa wyścig, w którym amerykańskie firmy komiksowe mają przedstawić swoje konkurencyjne strategie dystrybucji cyfrowej, z DC Comics na czele. Oferowanie ponad pięćdziesięciu nowych tytułów komiksowych o ich najpopularniejszych postaciach online w tym samym dniu, w którym są one dostępne w sklepach, jest prowokacyjnym pierwszym zakładem. Jaki jest następny ruch Dark Horse Comics, największego niezależnego wydawcy komiksów w kraju?

Cóż, aby podać szczegóły na temat ich ogłoszonej, ale nie opisanej, cyfrowej ekskluzywnej koncepcji zorientowanej na detalistę. A te szczegóły… cóż, mają mniej sensu.

W okresie od lipca do września 2011 r. Dark Horse na początku każdego miesiąca wyśle ​​e-mailem do ekskluzywnych sprzedawców e-mail ze 100 unikalnymi (jednorazowymi) kodami do pobrania w formie cyfrowej. Sklep po prostu drukuje kody i rozdaje je lojalnym klientom!

Klienci wykorzystują kod kuponu i otrzymują bezpłatny komiks cyfrowy, odwiedzając stronę Digital.DarkHorse.com/RetailerExclusive.

Teraz nie jest to w rzeczywistości cyfrowa dystrybucja mająca na celu przeciwstawienie się Flashbootowi DC, jak niektórzy to nazywają. I teraz to nazywamy. Bo to lubimy. Ale Dark Horse wciąż ogłosił to mniej niż dzień po DC, więc prawie niemożliwe jest, aby nie porównywać tych dwóch tylko ze względu na czas.

Podczas gdy podejście DC do cyfryzacji polega na traktowaniu go jako pełnego zamiennika doświadczenia detalicznego, Dark Horse przykuwa go nie tylko do fizycznych komiksów, ale także do dotarcia do Twojego sklepu i ma nadzieję, że te sto kodów nie zostało jeszcze zajętych. Oczywiście chodzi o to, aby ludzie szli do ich sklepu z komiksami. Ale odkładając na bok pomysł, że prawdopodobnie jedynymi osobami, które prawdopodobnie staną się świadome i zainteresowane tą ofertą są are już odwiedzając ich lokalny sklep z komiksami, dlaczego tylko sto na sklep? Na miesiąc? Dlaczego nie dać sprzedawcom dostępu do internetowego widżetu, który tworzy unikalne kody dostępu (i śledzi, ile żądają, aby kontrolować wykorzystywanie)? Dlaczego nie uwzględnić kodów jako zdrapki w kupowanych przez nich komiksach Dark Horse? Jeśli rozdajesz to jako gratis, dlaczego nie tak właściwie oddać? Online. Nie ma czegoś takiego jak niedobór w technologii cyfrowej, a próba jego stworzenia jest błędem, który popełniło wiele osób.

Wiesz też, uratowałoby to drzewa.

(przez Zasoby komiksowe .)