Recenzja filmu: Coś jest nie tak z radością

Radość

Nawet teraz, po tym, jak odważyłem się obejrzeć to PONOWNIE, nie mogę pozbyć się wrażenia, że ​​jest coś trochę nie tak w najnowszej współpracy Davida O. Russella i Jennifer Lawrence, Radość , dzięki czemu nie będzie to naprawdę satysfakcjonujący film. Problem polega na tym, że nawet oglądając go ponownie, wchodząc z tym, co wiem teraz o filmie, po prostu nie jestem pewien, czy mogę wskazać problemy, które sprawiły, że dla mnie nie zadziałał. Radość jest jak przepis, którego smakujesz, ale nie jesteś pewien, czy coś pominąłeś, czy włożyłeś za dużo czegoś innego. Po prostu ma ten kwaśny smak.

Istnieją aspekty Radość Naprawdę lubię. Prawda jest taka, że ​​myślę, że historia wynalazcy Miracle Mop może być naprawdę zabawnym filmem, a historie ambitnych przedsiębiorców są często interesujące i inspirujące, niezależnie od dziedziny ich wynalazków. W rzeczywistości chwile w Radość prawdziwej sprytu, na przykład kiedy znajduje sposób na sprzedanie mopa na parkingu lub daje jej ton w telewizji, mają ten efekt, ale to są krótkie momenty w filmie, który nigdy nie wydaje się znaleźć tego kluczowego rytmu i ducha. Przenosi się od młodości do współczesnego biografii, rodzinnego melodramatu i thrillera — bez szukania sposobu na połączenie wszystkich tych gatunków w w pełni satysfakcjonujący film. I chociaż nie sądzę, aby najbardziej tradycyjny biografia też się nad tym sprawdziła, bardziej satyryczny film familijny (bliższy filmowi Russella Wojownik lub Flirt z katastrofą ) lub film gatunkowy ( Trzech Króli lub nawet amerykański pośpiech ), może mieć. Russell nigdy nie decyduje o kierunku i stylu, w którym chce nakręcić film, i zamiast czuć się jak natchniony wybór, po prostu wydaje się, że historia jest nieistotna.

Jeden z największych problemów z Radość to fakt, że wiek Jennifer Lawrence zmienia historię prawdziwej postaci, którą gra. Być może nie jest to tak rażący błąd, jak wielu obawiało się, gdy usłyszało o castingu, ale zmienia kierunek historii. Główny wątek filmu, lata, które spędziła na rozwijaniu i próbowaniu sprzedaży The Miracle Mop, dotyczyły samotnej matki opiekującej się rodziną po trzydziestce. W tym filmie Lawrence wydaje się znacznie młodsza, a część desperacji, którą myślisz, że mogłaby tam być, gdyby była trochę starsza, wydaje się brakować w przedstawieniu. Wydaje się, że przedłużona retrospekcja jej spotkania i poślubienia jej przyszłego byłego męża ma uzasadnić obsadzenie młodszej aktorki, ale cała ta sekcja jest również elementem, który wydaje się najbardziej nie na miejscu dla opowiadanej historii, co można łatwo odetnij.

W przeciwnym razie Lawrence z pewnością wykonuje dobrą robotę, chociaż jak w Igrzyska Śmierci film w tym roku, ona dużo gra przeciw aktorom, z bardzo, bardzo mało do zrobienia, zajmując się znacząco gwarantowanymi rolami i relacjami. DeNiro wydaje się nie na miejscu jako jej ojciec, grając szerszą wersję swoich ostatnich ról w filmach Russella. Isabella Rossellini jest zabawna jako dobroczyńca / kochanka Joy w DeNiro, ale jej mile widziana obecność spada w połowie filmu. Édgar Ramírez i Dascha Polanco mają jedne z najmilszych scen z Lawrence'em jako jej byłym mężem i najlepszym przyjacielem, chociaż więcej o tej przyjaźni byłoby miłe w tym filmie, zwłaszcza w porównaniu z trudnymi relacjami, jakie ma ze swoją przyrodnią siostrą, Elisabeth Röhm.

Być może najbardziej frustrującą rzeczą w filmie był potencjał do opowiedzenia inteligentnej historii o relacjach rodzinnych kobiet, który został utracony, ponieważ wszystkie kobiety w rodzinie wokół Joy wydają się tak dziwnie ubezpieczone. Wiem, że Russell chciał podkreślić te kobiece relacje, ponieważ syn Joy w filmie za każdym razem jest wyprowadzany z pokoju, więc Joy wchodzi w interakcję tylko z córką. Röhm jest napisana po to, by przede wszystkim czuć nienawiść do swojej siostry, ale nigdy nie mamy pojęcia, dlaczego ten związek ewoluował w ten sposób ani jak wygląda jej życie w rodzinie. Czy słyszała, jak wyjątkowa Joy była tak często jak my? Osobą powtarzającą to w kółko jest Diane Ladd, jako jej babcia, która jest bardziej po to, by powiedzieć dokładnie to, co powinniśmy myśleć, niż być najbliższym członkiem rodziny Joy. Podczas gdy Virginia Madsen jest czasami zabawna jako jej zamknięta matka, postać wydaje się być traktowana okrutnie, nie dając poczucia tego, jaka była wcześniej, ani żadnej psychologicznej rzeczywistości swojemu zachowaniu.

Rzucenie piłki na rodzinną historię to prawie sposób na wymuszenie późnego przybycia Bradleya Coopera jako szefa kanału zajmującego się zakupami w domu, który czuje się bardziej napędzany fabułą niż w rzeczywistości. Cooper jest całkiem niezły jako szybko mówiący potentat, ale kiedy weźmiesz pod uwagę większy film, sceny wydają się rozszerzone tylko po to, aby dać Cooperowi i Lawrence'owi więcej okazji do wspólnych scen, zamiast wracać do domu. Jedna (nie trzy) prezentacja Coopera mogłaby wyjaśnić, o co chodzi w tym kanale, a zaostrzenie ruchu Joy, by samemu popchnąć swój produkt, wywarłoby większy wpływ. Pamiętaj, że wiele z tego filmu dotyczy jej wynalezienia The Miracle Mop; słyszymy to samo, co ona daje na antenie DUŻO przed tym wielkim tonem telewizyjnym.

Ale jest kilka rzeczy, które mogę docenić w podejściu Russella do materiału. Wcześnie podejmuje dość jasną decyzję, aby opowiedzieć tę historię jako współczesną historię o Kopciuszku, a ona pokonuje swoje problemy, robiąc to o własnych działaniach, a nie o czarującym księciu. W jego filmie jest kilka uroczych pojedynczych scen, nawet jeśli kilka scen wydaje się być momentami zwiastunów - coś, za co Russell był winny od czasu jego powrotu do filmu Wojownik . Ale nie mogłem pozbyć się wrażenia, że ​​w przypadku filmu o nazwie Radość , o prawdziwej osobie, nie znam ani nie obchodzi mnie postać Joy. Nigdy nie czuje się w pełni rozwiniętą postacią, ponieważ jest nośnikiem idei inspirującej rzeczniczki i jestem pewien, że prawdziwa Joy Mangano jest znacznie bardziej zniuansowaną postacią niż ona tutaj. Radość może być sympatyczną i godną podziwu postacią, ale nie szczególnie zapadającą w pamięć lub identyfikowalną.

Jest też jeden aspekt filmu, który naprawdę mnie poruszył: otwarcie z dedykacją dla silnych kobiet. Rozumiem powód tego, ale wydało mi się to protekcjonalne, jakbym próbował uniknąć krytyki tych bardzo dobrze napisanych postaci kobiecych (w tym postaci Joy), obiecując coś, co nigdy tak naprawdę nie zostało dostarczone. Oglądając ten film, miałem takie samo poczucie, że próbowałem przejść przez kilka odcinków Sojusznik McBeala Lata temu. Wiem, że mówią, że to koncentruje się na kobiecie, ale pisanie wydaje się być czymś przefiltrowanym przez męską perspektywę tego, jakie według niego są niezależne kobiety, a nie ta indywidualna, pojedyncza postać. Wiemy od Druhny że Annie Mumolo, kto napisał oryginalny scenariusz i ma autorstwo historii Radość , ma wyczucie, jak pisać kobiece relacje i wewnętrzne zmagania, co jest największą rzeczą, której brakuje w scenariuszu Russella. Jak to jest, Radość kończy się uczuciem straconej szansy.

—Proszę zwrócić uwagę na ogólną politykę komentarzy The Mary Sue.—

Czy śledzisz The Mary Sue dalej? Świergot , Facebook , Tumblr , Pinterest , & Google+ ?