Jak trasa koncertowa Taylor Swift „Eras Tour” zrewolucjonizowała frakcje fandomu

  Taylor Swift i fan trzymają się za ręce podczas trasy The Eras Tour.

Taylor Swift: The Eras Tour (wersja Taylora) właśnie pojawił się na Disney+, co oznacza, że ​​ludzie na całym świecie mogą oglądać trzy i półgodzinną podróż przez epoki, które Taylor po mistrzowsku zebrał.

Polecane filmy

Pomysł „er” Taylor Swift (z których każda odpowiada jednemu z jej dziesięciu – wkrótce jedenastu – albumów) istnieje już od jakiegoś czasu, ale ta trasa wyniosła ją na zupełnie nowy poziom.

Ludzie w fandomie mają tendencję do etykietowania siebie. Masz swoich Whovianów, Arianatorów, Trekkie, lista jest długa. Ale ja mówię o kolejnym poziomie podziału. Może pokochasz Avatara: Ostatni Władca Wiatru , ale jakim typem bendera byś był? Być może przeczytałeś każdy Zmierzch książkę i widziałeś wszystkie adaptacje filmowe, ale czy byłeś zespołem Edwarda, czy zespołem Jacoba? Być może byłeś tzw Rozbieżny wielbicielu, ale do której frakcji chciałbyś należeć?

Jeśli zbiorowe nazwy fandomów są sposobem na wyrażenie twojego oddania artyście lub historii, te drużyny w obrębie fandomów są sposobem na pozostawienie śladu w społeczności, a nawet – jeśli ma to zastosowanie – w pewnym sensie samej historii. To sposób na pośrednie życie poprzez bohaterów i zastanawianie się, jak pasujesz do ich świata, a także wyrażanie aspektu swojej osobowości. Wiele grup w opowieściach łączy pewna wspólna wartość lub cecha, a nawet mniej formalne kategorie fandomu, takie jak to, kogo wysyłasz, mogą wiele o Tobie powiedzieć.

Najbardziej znanym tego przykładem są oczywiście cztery domy Hogwartu z tzw Harry'ego Pottera franczyzowa. Zarówno zwykli, jak i zagorzali fani zdecydowali, czy będą częścią Gryffindoru, Hufflepuffu, Ravenclawu czy Slytherinu (przy czym wielu z nich doświadcza niewielkiego kryzysu tożsamości na podstawie wyników internetowego quizu), a nawet ci mniej zaznajomieni z serią się tym zajmować przez lata. Stało się to jednak problemem w ostatnich latach, kiedy transfobia autorki J. K. Rowling wyszła na światło dzienne z całą mocą, a ludzie musieli pogodzić się z porzuceniem serii.

Dla niektórych konieczność zdystansowania się od domu w Hogwarcie, z którym kiedyś dumnie się związali, była jedną z najtrudniejszych części tego wszystkiego. Na szczęście Taylor Swift wniosła swoje epoki, aby wypełnić pustkę w kulturze popularnej w kształcie herbu domu. Co więcej, ona i jej fani ulepszyli koncepcję drużyn fandomowych w sposób, który, miejmy nadzieję, stłumi te irytujące kryzysy tożsamości, które wynikają z niewiedzy, gdzie „należy”.

Podobnie jak domy w Hogwarcie lub Rozbieżny „frakcje” każdej epoki Taylor Swift charakteryzują się pewnymi wibracjami, estetyką i cechami osobowości. Zarówno podczas samej trasy koncertowej, jak i „w dziczy” ludzie ubierali się w stroje inspirowane epokami, tworząc moodboardy, palety kolorów i playlisty z piosenkami innych niż Taylor Swift, inspirowanymi każdą z nich. Różnica polega na samym określeniu „era”; każdy z albumów Taylor ukazał się w innym momencie jej życia i skupia się na różnych doświadczeniach, jakie miała i lekcjach, których się nauczyła. Kiedy wydaje nowy album, nigdy całkowicie nie odrzuca poprzednich, wydając „rozdziały” (mini playlisty) zawierające niektóre z jej starych piosenek i włączając „piosenki-niespodzianki” do swoich występów, co robiła nawet podczas tras koncertowych skupiających się na na pojedynczych albumach. Nawet wypuściła
„Cruel Summer” – piosenka z jej albumu z 2019 roku Kochanek , jako singiel w 2023 r., długo po wydaniu trzech kolejnych albumów.

Ideą Ery jest to, że istnieje w nich poczucie zarówno trwałości, jak i nietrwałości. Cykle albumów przychodzą i odchodzą, ale każdy album staje się częścią dyskografii Taylor Swift i „kanonu”, do którego można powracać za każdym razem, gdy ona – lub Swifties – ma na to ochotę. Fani również przyjęli kulturę otaczającą Ery, płynność zamiast sztywności; nie jest to kwestia „w której epoce jesteś?” ale „w której epoce jesteś w tej chwili?

Ery polegają na zaakceptowaniu tego, kim jesteś teraz i docenieniu tego, kim byłeś w przeszłości i kim możesz być w przyszłości. Może to dotyczyć mody i estetyki, ale także emocji i sposobu myślenia. Ogólny nastrój Północy jest całkiem inny od Nieustraszony , Na przykład.

Zarówno Swifties, jak i sama Taylor bawiły się nawet łączeniem epok na różne sposoby. Wiadomo, że fani wymyślają stroje nawiązujące do różnych epok ( Reputacja I Kochanek jest popularną kombinacją, oprócz bardziej oczywistego połączenia Folklor I Zawsze ), a podczas ostatniego etapu trasy Eras Tour Taylor wykonywała składanki swoich piosenek podczas setu akustycznego. Kilka pochodzi z tego samego albumu, ale większość z nich dotyczyła różnych epok, jak na przykład połączenie utworu otwierającego jej album zatytułowany „Tim McGraw”, z Zawsze „Cowboy Like Me” w Singapurze i Czerwony „Come Back…Be Here” z Kochanek „Daylight” w Australii.

W przeciwieństwie do innych systemów klasyfikacji fanów, Ery Taylor Swift nie mają na celu trwałego zdefiniowania tego, kim jesteśmy, ale pomagają nam wyrazić i celebrować to, kim jesteśmy dzisiaj. Trasa Eras Tour robi to, przechodząc przez każdą epokę jedna po drugiej (z wyjątkiem debiutanckiego albumu). Taylora Swifta ), a Swifties robią to, traktując muzykę i przesłania każdego z nich jako część historii Taylora, a także własną.

(przedstawiony obraz: Ashok Kumar/TAS24/Getty Images for TAS Rights Management)

Autor Julia Delbel Julia Delbel (ona/ona) jest współautorką DiariodeunchicotraBajador i od pięciu lat pisze niezależne reportaże rozrywkowe. Uwielbia zagłębiać się w film, telewizję i teatr, zwłaszcza Marvel, DC Disney i treści animowane, szczególnie przyglądając się rozwojowi postaci, splotowi fabuły i miejscu w panteonie popkultury.