Test patronusa JK Rowling dla Pottera jest nieuchronny, więc przygotujcie się

ja, jak wielu Harry Potter fani, mają mieszane uczucia co do Pottermore. Nowy Garncarz treści, które ujawniają cenne informacje o postaciach, takich jak czcigodna Minerwa McGonagall, i pokazują nam Harry'ego i spółkę spędzającą czas na Pucharze Świata w Quidditchu i luksusowo nie zostać zaatakowanym przez śmierciożerców? Piekło tak. Musisz przejść do rzeczywistego Pottermore, aby dostać się do tej zawartości? Ech… Ech…

Ale JK Rowling ponownie próbuje nas wciągnąć do swojego legowiska — tym razem, aby powiedzieć nam, jakie są nasze patronusy (patronii?). Czas się zbliża, ludzie.

Muszę być szczery, test Tiary Przydziału Pottermore w końcu doprowadził mnie do malutkiego, wieloletniego kryzysu tożsamości, w którym nie miałem absolutnie pojęcia, do jakiego domu należę. To prawda, że ​​za utworzeniem wielu kont i pięciokrotnym przejściem testu mogła to być moja wina, ale mimo to jestem ostrożny i przerażony. Wiesz, kim jeszcze jestem? Niesamowicie podekscytowany . Być może dojrzałam już do tego stopnia, że ​​potrzebuję wkładu JK Rowling na temat tego, kim jestem i jakie stworzenia i / lub mieszanka cech się z tym wiążą - ale nie czuję wstydu, przyznając, że nadal chcieć tego. Poza tym, odkąd Jo powiedziała światu, że jej patronus jest tym niesamowicie uroczym stworzeniem, byłem dość ciekawy, jaką różnorodność zwierząt włączy do takiego testu:

Innymi słowy: Daj spokój, Pottermore. Modlę się, że mój jest 1/10 tak słodki jak kuna sosnowa. Albo żyrafa. Głównie dlatego, że po prostu nie mogę puścić obrazu żyrafy wyskakującej z różdżki, by zmiażdżyć jakiś tyłek dementorów.

(Zdjęcia za pośrednictwem Warner Bros., Reblogowanie )

Felicia dzień przynieś to na

Czy śledzisz The Mary Sue dalej? Świergot , Facebook , Tumblr , Instagram , & Google+ ?