Mąż Kellyanne Conway porównuje Trumpa do Jar Jar Binksa, co jest zniewagą dla Gungans na całym świecie

Jar Jar Binks, z Obi Wan Kenobi i Qui-Gon Jinn w Gwiezdnych wojnach: Część I – Mroczne widmo

Przeżywając odwrotną stronę, jaką jest administracja Trumpa, wszyscy robimy rzeczy, o których nigdy nie myśleliśmy, że zrobimy. Rzeczy takie jak tęsknota za Mittem Romneyem lub zgadzając się z Ann Coulter . Teraz zmusili nas do kibicowania jednej z najbardziej zniesławionych postaci Gwiezdne Wojny wszechświat: Jar Jar Binks.

Porównanie pojawiło się w artykuł opiniotwórczy Washington Post przez Henry'ego Olsena. Olsen celuje w chaotyczne, niespójne przemówienia Trumpa, pisząc. Nawet współcześni tyrani, których prezydent… chwali, wykazują większą łatwość w posługiwaniu się językiem i większą dbałość o szczegóły rządzenia niż on. Zapożyczając z kultury popularnej, Trump nie przypomina złowrogiego cesarza Palpatine'a, a bardziej nieszczęsnego Jar Jar Binksa.

Ten cytat napisał na Twitterze George Conway, mąż Kellyanne Conway, który pomimo pozycji swojej żony w Białym Domu, nadal głośno krytykuje prezydenta (kolacja w ich domu musi być zabawna).

A oto rzecz: Trump i Jar Jar mają pewne podobieństwa. Obaj są wysocy, pomarańczowi i są najgorszymi częściami ich franczyz ( Gwiezdne Wojny i prezydentury amerykańskiej). Ale Jar Jar Binks nie był bezdusznym, zepsutym złym cesarzem. Był nieszczęsnym, kiepsko napisanym, rasowo problematycznym Gunganem.

film z wielorybem z chrisem hemsworthem

I w przeciwieństwie do Trumpa, Jar Jar nie odmówił podania z powodu ostróg kostnych. Był generałem w armii Gungan, walczącej z armią droidów Federacji Handlowej. Był także delegatem w Senacie Galaktycznym, więc ma przynajmniej pewne doświadczenie polityczne, w przeciwieństwie do Trumpa. Choć szczerze mówiąc, wygłosił przemówienie rozszerzające uprawnienia wykonawcze na kanclerza Palpatine'a, co bezpośrednio doprowadziło do obalenia przez Palpatine'a senatu i ustanowienia rządów autokratycznych. Więc może jest bardziej w typie Teda Cruza/Lindseya Grahama niż Trumpa?

Szczerze mówiąc, winię Padmé Amidalę za powołanie tego manekina w pierwszej kolejności, ale to artykuł na inny dzień. W każdym razie ludzie zabrali się na Twittera, aby wyrazić swoje poparcie dla Jar Jara, który w porównaniu z Trumpem nie jest taki zły, jak sądzę?

wojna iskry, która umiera

Jak myślisz, do kogo Trump najbardziej przypomina? Gwiezdne Wojny wszechświat?

(przez Poczta Huffington , zdjęcie: 20th Century Fox)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.—