Utracona 15. rocznica: jak serial zmienił sposób, w jaki oglądamy telewizję

Ostatni plakat do LOST

Piętnaście lat temu pierwszy odcinek Stracony wyemitowany w ABC i stał się natychmiastową sensacją. Widzowie nigdy nie widzieli czegoś takiego. To było Wyspa Gilligana ale przerażające? Fikcyjne podejście Niedobitek gdzie zamiast zostać wyrzuconym z wyspy, rozbitków zjadł… dinozaur? Król Kong? Niedźwiedź polarny??? Nikt nie wiedział, co zrobić make Stracony kiedy Pilot trafił na fale radiowe, ale wszyscy wiedzieliśmy, że jesteśmy ciekawi. W miarę upływu pierwszego sezonu i ujawniania kolejnych tajemnic (Locke jeździł na wózku inwalidzkim! Na wyspie jest właz! Hurley jest milionerem!) publiczność rosła i Stracony stał się obowiązkową telewizją dla milionów oddanych fanów. Stracony nie był tylko świetnym show, to był fenomen, który na zawsze zmienił krajobraz telewizji i fandomu.

Pierwszy sposób, w jaki Stracony zmienił wszystko w sposobie, w jaki otworzył świat telewizji gatunkowej i pokazał widzom, studiom i krytykom, jak fascynujące może być opowiadanie gatunkowe. Patrząc wstecz, wiemy, że Stracony to serial science fiction/fantasy. Jest magia i dziwactwo i (spoilery na późniejsze sezony) podróże w czasie i kosmiczne istoty walczące o duszę świata. To nie tylko rodzaj gatunku, to wysoka fantazja w nowoczesnej scenerii z głównymi wydźwiękami alegorycznymi.

Ale w 2004 roku ani publiczność, ani studio wiedział co Stracony był. Dzięki do Utracona wola i testament Javiera Grillo-Marxuach , esej opublikowany przez byłego Stracony pisarza Grillo-Marxaucha, wiemy, co działo się w pokoju tego pisarza i co myślało studio przez te dwa pierwsze sezony – i wcale nie podobała im się myśl, że tajemnice wyspy Stracony miał jakieś nadprzyrodzone wyjaśnienie. Zajęło to sezony ostrożnego przesuwania granic i wiary w Stracony iść w pełni fantastycznie, powoli przyzwyczajając publiczność i sieć do dziwności, aż oczywiście postacie z nadzieją na czas i zgubienie bomb atomowych miały sens.

W powolnym ujawnieniu, że to czysty gatunek, Stracony pokazał wszystkim, jak dobra i atrakcyjna może być telewizja gatunkowa, i była za to nagrodą. Nerdowie tacy jak my zawsze wiedzieli, że gatunek jest sposobem na eksplorację głębszych pytań i tematów, ale zawsze był odrzucany jako głupi. Stracony zmienił to dla ogółu odbiorców. Wygrał Emmy 2005 za najlepszy dramat i nadal wygrywał i był nominowany przez cały czas. Nawet teraz świetnej telewizji gatunkowej trudno jest włamać się do gry z nagrodami, ale Stracony naprawdę przetarł ten szlak. Naprawdę wierzę, że byśmy nie rozmawiali Dobre miejsce lub Gra o tron wygrywając dziś Emmy, jeśli Stracony nie był tam pierwszy.

Oczywiście w tym czasie były inne programy, które pokazywały, co potrafi ten gatunek. Buffy zakończony w 2003 roku, Anioł w 2004 roku i Battlestar Galactica , serial właśnie rozpoczynał się na początku 2005 roku. Te programy były uwielbiane przez krytyków i fanów jako jedne z najlepszych programów telewizyjnych w historii, ale żaden z nich nie przebił się do głównego nurtu w taki sposób Stracony zrobił, jako główny słup namiotowy sieci zbudowany wokół magii i tajemnicy.

nowy 52 kostium cudownej kobiety

To jest inny sposób Stracony zmienił wszystko: uczynił z telewizji interaktywną zagadkę. Ta tajemnica była częścią klucza do… Stracony to sukces, ale i pięta achillesowa. Stracony był bardzo tajemniczym pokazem pudełek. Zainspirowało to ogromne ilości teoretyzowania i analizy, a także działania, jeśli chodzi o odgadnięcie Zagubionych i rozwiązywanie tajemnica stała się równie ważna dla widzów i cieszących się pokazem. Doprowadziło to do tak wielu mądrych dyskusji i bardzo mądrego fandomu, ale również doprowadziło do wielu rozczarowań.

Desmond Hume (Henry Ian Cusack) dzwoni do domu w odcinku LOST The Constant

zacząłem oglądać Stracony w połowie sezonu, po nadrobieniu przerwy zimowej, kiedy byłem na studiach. Uwielbiałem to, ale tak samo uwielbiałem czytać podsumowania Jeffa Jensena w Entertainment Weekly. Doc Jensen podniósł podsumowanie odcinka do formy artystycznej, przeczesując wszystkie odniesienia i snując fantastyczne teorie każdego tygodnia. Wciąż pamiętam złą teorię Aarona . To zawsze była zabawna, dzika jazda. Jensen nie był jedynym, który czytał Stracony w ten sposób wielu, jeśli nie najpoważniejszych fanów, potraktowało ten program w ten sposób, ponieważ uwierzyliśmy, że tak właśnie powinniśmy oglądać Stracony . Wszystko na ekranie może być jajkiem wielkanocnym lub wskazówką do jakiejś większej rzeczy, która rozwiązałaby całe przedstawienie.

Ale to się nigdy nie wydarzyło, przynajmniej nie w sposób, który był satysfakcjonujący dla wszystkich i wiązał wszystkie straty. Podczas gdy wszystkie małe ciekawostki – takie jak tytuły książek i ukryte cyfry – miały świetny kolor, nie było żadnego gigantycznego, nadrzędnego planu Stracony od początku. Jak wyjaśnił Grillo-Maxauch w swoim Lost Will and Testament, pisarze od samego początku nie wiedzieli, czym jest wyspa, ponieważ chcieli pozostawić swoje opcje otwarte. Prawda była zmienna i mogła się zmienić, gdy ktoś miał lepszy pomysł. Myślę, że zmieniło się to w późniejszych sezonach, gdy Damon Lindelof i Carlton Cuse utrwalili swoje pomysły i otrzymali solidną datę zakończenia swojej historii. Ale nigdy nie było kamienia z Rosetty… Stracony . Ku rozczarowaniu fanów.

Legenda o zakończeniu sezonu 3 korry

Oto gdzie Stracony zmieniło sposób, w jaki oglądamy telewizję i wchodzimy w interakcje z telewizją, być może na gorsze. Nawet jeśli nie opłaciłoby się to całkowicie, Stracony , dzięki swojej epickiej, tajemniczej naturze pudełka, widzowie uwierzyli, że istnieje sposób, aby „rozgryźć to wszystko. A fani na całym świecie patrzą teraz każdy pokaz lub film w ten sam sposób, ze szkodą dla prawdziwej przyjemności. Teraz wszystko jest spiskiem lub tajemnicą do odkrycia. Widziałem fanów, którzy wybierali tapety i muzykę w nie tajemniczych programach, aby udowodnić, że ich statek będzie armatą, i konstruują teorie, które sprawią, że umysły Losties będą pływać, by wyjaśnić odcinki, które im się nie podobały. Jest kreatywny i zabawny, tak, ale może też prowadzić do wielu tych samych rzeczy Stracony Fani ( ale nie my! ) doświadczyłem po zakończeniu programu: rozczarowanie. Czytanie pokazuje w ten sposób, że wszyscy pisarze wysyłają tajne wiadomości do fanów, a jeśli są wystarczająco sprytni, zrozumieją prawdziwą historię. Ale tak nie jest Stracony faktycznie działało i nie tak działa większość telewizorów.

Świetna telewizja to wspaniałe historie budowane wokół ludzi, na których nam zależy. Powód Stracony była świetna telewizja nie była tajemnicą, to były postacie. To nie elementy gatunkowe opowieści podniosły ją, ale ludzki dramat i fantastyczna obsada i występy. To jest lekcja z Stracony Niezliczeni naśladowcy się nie nauczyli, dlatego tak niewielu z tych niezliczonych naśladowców odniosło sukces. Stracony prawdziwy blask nie tkwił w magii wyspy, ale w sposobie, w jaki tabula rasa życia na wyspie pozwoliło na przedstawienie spektaklu zróżnicowanej i złożonej grupy ludzi.

Gdyby Stracony dotyczyło wszystkiego, nie było tajemnicą wyspy: chodziło o powiązania między ludźmi. Jak uczymy się z naszej przeszłości, jak możemy wybrać czynienie dobra lub zła, nie by pomagać sobie, ale pomagać innym. Najlepsze odcinki Stracony to te, które wykorzystały gatunek do opowiedzenia większej, emocjonalnej historii. Na przykład „Stała” działa, ponieważ zależy nam na Desmondu i Penny, a podróże w czasie to tylko podstawa. Stracony nauczył widzów, że wszystko na ekranie może mieć znaczenie i pokazał widzom, jak wiele fantasy i science fiction ma do powiedzenia na temat naszych doświadczeń jako istot ludzkich. Ale ostatnia lekcja, która może się zagubić, jest taka, że ​​nie liczy się nauka, wiara czy los, ale to, jak służymy sobie i kochamy się nawzajem.

(zdjęcie: ABC)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.—