Czytelnicy już pieczą gotowy gracz drugi

gotowy gracz jeden wczesne reakcje recenzje

katie mcgrath jurajski świat śmierć

Wiedzieliśmy, że to nadchodzi, baliśmy się tego nawet, ale nadal nie wydaje się to realne. Jeszcze Gotowy gracz drugi , długo oczekiwany (dla kogoś, kogo jestem pewien) sequel Ernesta Cline'a Przeczytaj pierwszy gracz jest tutaj i już robi się dzikie w Internecie. Czytając fragmenty się przeciągam… Zdecydowanie rozumiem, dlaczego.

Aby być w pełni przejrzystym, nie czytałem Gotowy gracz pierwszy. Widziałem ten film i stwierdziłem, że jest absolutnie wyczerpujący i przygnębiający, głównie dlatego, że był tak przewidywalny, a także dlatego, że wirtualny świat popkultury, który sobie wyobraża, nie jest zbyt odległy od naszego obecnego piekielnego krajobrazu mediów społecznościowych i to jest przerażające samo w sobie. Ale chociaż było to męczące, książka i film opowiadały pełną historię… ale kontynuacja wydaje się powracać do tego samego przeciążenia popkultury i sprawia, że ​​​​ich bohater jest jeszcze bardziej nieprzyjemny i nie wygląda dobrze.

Jestem po prostu tak zmęczona.

Krytyk Laura Hudson, która dużo pisała na Cline i franczyza, tweetuje na żywo mękę i to już była podróż, zaledwie 40 stron.

A więc prawdziwe życie to… Hrabia. Jak w wymowie IRL. Ja tylko …

A teraz przepraszam, ale… co? CO???

To się nie kończy! Ta technologia, w której ludzie mogą po prostu… przeżywać inne życia lub być innymi ludźmi, wydaje się być fajnym pomysłem z lepszym pisarzem, ale tutaj brzmi to po prostu… przerażająco!

Przynajmniej nieznośny narrator został porzucony.

Poważnie. Tylko czytanie tego, co powyżej, jest absolutnie szalone! Ilość rzeczy omówiony w kilku akapitach jest szalony, a głupie odniesienia w całym tekście jeszcze gorzej!

To wszystko jest złe, złe, złe. Ale okazuje się, że sequel nie bez powodu poważnie obraża również transpłciowych czytelników.

Yikes, Ernest Cline, YIKES.

Problemem wydaje się być to, że po sukcesie Gotowy gracz pierwszy , Cline wydaje się być jednym z autorów, których nie można edytować. Odniósł zbyt duży sukces i nie można powiedzieć, że jego praca nie jest dobra. A może pierwsza książka była tak płaska i zła i za bardzo opierała się na odniesieniach, a nie na prawdziwej historii i emocjach? Film z pewnością wyszedł w ten sposób.

Ogólnie rzecz biorąc, ludzie zanurzają się we wszystkie sposoby, w jakie franczyza nie zyskuje popkultury, ale także stanowi przykład absolutnie najgorszego podejścia do niej.

Tylko proszę… czy nie możemy zrobić z tego filmu?

(zdjęcie: Bracia Warner)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentarzy, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.