Recenzja: Captain America: Civil War jest dobra (ale zbyt wypchana, by była świetna)

Spider-Man-Civil-War-Team-Cap

4 na 5 gwiazdek.

Jestem jedną z niewielu osób, które słysząc o tym, że Iron Man/Tony Stark został współprowadzący Kapitan Ameryka Wojna Domowa , czułem więcej lęku niż uniesienia. Nie chodzi o to, że nienawidzę Tony'ego Starka czy Roberta Downeya Jr. w tej roli – chociaż ja… mieć zmęczyłem się trochę jego złym chłopcem, antybohaterską dominacją - ale filmy Kapitana Ameryki były moimi ulubionymi z samodzielnych filmów Marvela, i Zimowy Żołnierz to jeden z moich ulubionych filmów akcji. Myślę, że Steve Rogers jest wystarczająco silną postacią, by zagrać w filmie, i podobają mi się postacie, które otaczały go w poprzednich filmach, a zwłaszcza więź łączącą go z Buckym Barnesem. Dodanie Tony'ego wydawało się zagrożeniem dla kontynuacji, na którą naprawdę czekałem, i chociaż moje najgorsze obawy nie zostały spełnione – w rzeczywistości daleko od tego – muszę przyznać, że jest to krok w dół (być może mały) w stosunku do jego poprzednika. Jako film Avengers jest to jeden z najlepszych, ale jako film Kapitana Ameryki jest trochę krótki.

Byłoby niesprawiedliwe opowiadać wiele o nowych filmach, z wyjątkiem powiedzenia Wojna domowa zasadniczo kontynuuje to, co zostało ustanowione w obu Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz i Czas ultrona . Tony popełnił ogromny błąd tworząc Ultrona, a jego wina spowodowała, że ​​zajął miejsce dyplomatyczne wśród Avengersów, teraz dowodzonych przez Steve'a. Zimowy Żołnierz zakończyło się praniem mózgu Bucky'ego, który w końcu wydawał się oderwać od swojego mentalnego schwytania, i Bucky zaczął się ponownie odnajdywać. Po , muszą podporządkować się zatwierdzonemu przez ONZ zbiorowi zasad, których muszą przestrzegać Avengers, aby dalej walczyć na dobre. Tony zgadza się z ONZ (i sekretarzem stanu Williama Hurta), że potrzebują nadzoru, ale Steve uważa, że ​​muszą działać poza kontrolą rządu.

kiedy do minecrafta dodano tłoki?

Lubić Batman kontra Superman , napięcie jest w dużej mierze związane z kosztami szkód ubocznych. Czy społeczeństwo może znieść odebranie choćby jednego niewinnego życia w niekończącej się walce o pokój? A najciekawszym podziałem na pomysły są ci Avengersi z wojskowym pochodzeniem (Steve, Sam i Rhodey). Przekonanie Rhodeya, że ​​muszą odpowiedzieć komuś, spotyka się z odpowiedzią, że nie chcą przerzucać swojej winy na większe ciało — muszą ponosić koszty życia, które odbierają (nawet jeśli przez przypadek), ale Steve i Sam wciąż wydaje się uważać, że te utracone życia są warte kosztów ochrony świata jako całości. To zaskakująco pragmatyczna strona poważnego żołnierza z II wojny światowej rzuconego w XXI wiek, co sprawia, że ​​Steve Rogers jest interesującą postacią w tych filmach. Idee moralno-etyczne w tych rozmowach, wraz z większymi ideami Wizji, logicznej Nataszy i emocjonalnie surowej Wandy, które sprawiają, że idea ideologicznego rozłamu jest tak interesująca.

Tony biorący udział w tej rozmowie czuje się nieco nie na miejscu… podobnie jak większość jego samodzielnych (popisowych) scen. Na przykład, kiedy Wanda jest zdruzgotana (a Elizabeth Olson udowadnia, jak korzystna jest jako część tego zespołu), natychmiast przechodzą do Tony'ego (i naprawdę dziwnego użycia retrospekcji) i podcinają emocjonalny moment Wandy i Steve'a. Ponownie, podczas tej interesującej debaty ideologicznej, zamiast pozwolić, by debata się toczyła, Tony staje na trybunach iw jakiś sposób zdobywa umysły żołnierzy i agentów, którzy najwyraźniej nigdy nie myśleli o tych niewinnych. Faktem jest, że chociaż Downey jest tak dobry jak Tony (a jest to jeden z jego lepszych występów jako Tony), jego wymuszone znaczenie jako przywódcy (i costara) wydaje się niemal natychmiast nie na miejscu. Ma tendencję do dominowania scen, a wszystkie sceny, w których publiczność jest po prostu proszona o podążanie za nim, sprawiają wrażenie, jakby pochodziły z innego filmu Iron Mana.

Część mnie wydaje się, że Stark powinien zająć miejsce nieobecnego Nicka Fury'ego w tym filmie, bardziej starszego męża stanu niż rywala. Film ostatecznie wydaje się być pospieszny w Wojna domowa fabuła. Zamiast kończyć Zimowy lut fabuła i umożliwienie filmowi wprowadzenia w Wojna domowa , mieszają się i mieszają. Dlaczego potrzebujemy Wojna domowa teraz jest wielkie pytanie? Dlaczego nie pozwolić, by napięcie Steve'a i Tony'ego przerodziło się w tym filmie w tak ideologiczną i osobistą rozłam, że wydaje się, że ich związku nie da się naprawić? Tak jak w tym filmie, podział i miejsce, w którym ludzie upadają, wydaje się nieco arbitralne i wydaje się, że w oparciu o to, gdzie ludzie kończą w filmie, wydaje się, że tak jest.

wielka scena jezusa lebowskiego

Jednym z najciekawszych tematów pobocznych filmu są cienie tworzone przez rodziców. Sharon i Peggy, T’Challa (Czarna Pantera znakomicie grana przez Chadwicka Bosemana) i jego ojciec (grany przez Johna Kaniego) i oczywiście Howard i Tony. Bardziej niż w jakimkolwiek innym filmie Marvela, cień Howarda jest duży - co uwielbiam i wydaje się odpowiednie. Jednak jego może wydawać się małostkowy (w rzeczywistości jestem pewien, że jest BARDZO małostkowy), ale naprawdę czuję, że podwójne obsadzenie Howarda Starka jest jednym z największych błędów Marvela w ich Cinematic Universe. Bardzo lubię Johna Slattery'ego i chciałbym, żeby pracował więcej, i nie miałem problemu z tym, żeby grał Howarda, kiedy po raz pierwszy przedstawili go w Człowiek z żelaza filmy, ale rola Dominica Coopera jako Howarda była wyjątkowa, a jego znaczenie w fabule Peggy Carter i rywalizacja między Tonym i Stevem pochodzi od Howarda Coopera, a nie od Slattery’ego. Myślę, że po prostu błędem jest to, że Dominic Cooper po prostu nie przyjął tej roli, a szefowie Marvela spisali to wraz z większością Niesamowity Hulk . W końcu Howard jest jedyną postacią, której tak potraktowano, by grało go dwóch aktorów. Interpretacje postaci są tak dramatycznie różne, że nigdy nie czuję, że tata Tony'ego jest tym samym przyjacielem Steve'a i Peggy. Zwłaszcza w tym filmie to głębokie połączenie jest kluczowe dla napięcia Tony'ego i Steve'a. Poza tym – i tutaj mam zamiar stać się NAPRAWDĘ małostkowy – John Slattery gra postać o 20 lat starszą niż w rzeczywistości jest (zaledwie dwa lata starszy od Roberta Downeya Jr.), więc uzasadnienie potrzeby grania tej postaci przez starszego aktora wydaje się trochę dziwne

Wiem, że możesz się zastanawiać, dlaczego dwuminutowa scena tak mnie niepokoiła. To dlatego, że retrospekcja Tony'ego jest niepotrzebna i dlatego zwraca na siebie uwagę. Jeśli już, to są to filmy, które mogą skrócić niektóre elementy, ale najlepiej dodając więcej momentów postaci. Mamy bardzo, bardzo mało spotkań ze Stevem i Samem (i Buckym), ale są to jedne z najlepszych scen w filmie. Natasha, po tym, jak była świetna w Zimowy Żołnierz , jest niedostatecznie wykorzystywany, ale wciąż rządzi (i dzięki Bogu nie mamy historii miłosnej z Czas ultrona wiszące nad naszymi głowami). Flirt z Wandą i Visionem jest trochę niezręczny, ale mają niezłą chemię, podobnie jak Sharon i Steve (jedna z niewielu historii miłosnych Marvela, które chciałbym zobaczyć więcej).

Ale często film wypełnia czas mnóstwem akcji – na szczęście mnóstwem świetnej akcji. Nie wiem, kto zażądał, aby większość scen akcji Marvela była kręcona w ciągu dnia, ale podoba mi się ta decyzja nie z innego powodu niż z tego, że mogę cieszyć się widowiskiem całej sprawy, a Russo zamienili się w jedni z najlepszych reżyserów akcji dekady. Twierdzę, że w tym filmie są co najmniej cztery sekwencje akcji, które rywalizują z tym, co zrobili Zimowy Żołnierz : pościg, walka wręcz, misja otwierająca i bijatyka końcowa. A co do wielkiej walki we wszystkich zwiastunach? To jest dobre – naprawdę dobre – po prostu trwa zbyt długo i nie ma trzeźwego ani emocjonalnego wpływu tych innych walk. Stawka tych walk jest odczuwalna przez cały film. Tak zabawny jak duży Wojna domowa walka może być, nigdy nie wiedziałem, czy misją było zabicie czy obezwładnienie ich rywala Avengers. Może to wszystkie żarty ze Spider-Mana. Tom Holland jest świetny, a jego Spider-Man jest postacią, której nie mogę się doczekać, aby zobaczyć ją w jego własnym filmie, ale jeśli jest to walka o zakończenie wszystkich walk, posiadanie WSZYSTKICH rzucających żartami podważa wpływ tej sceny, która się kończy po prostu czuję się jak coś zrobionego jako zabawny cukierek do oczu, który rozkoszuje się zniszczeniem. To w pewnym sensie pokonuje główną debatę na temat szkód ubocznych.

dopasowana data premiery filmu trylogii

Ale Russos są doskonali w inscenizacji walk wręcz, genialnie wykorzystując kaskaderów i prezentując umiejętności swojej obsady. Czuję, że Steve Rogers (i Chris Evans) nie mogli być połączeni z lepszym zespołem reżyserskim. Podpis Russos z Zimowy Żołnierz był fakt, że stworzyli czyste, zabawne i przemyślane filmy akcji bliższe najlepszym filmom akcji lat 80. i 90. – zanim zdominowała technologia komputerowa. Tak, ich filmy nie stronią od CGI, ale praktyczne efekty wyróżniają ich poprzedni film. To nie jest tutaj tak silne, ponieważ naturalnie muszą mieć tak dużo CGI. Wizualizacje bardziej ciężkich postaci CG są nieco odbiegające, chociaż w przeciwieństwie do wielu filmów akcji, Marvelowi udaje się wywrzeć większy wpływ na budynki – wydaje się, że spadają z głębokim wpływem realizmu, tak jak robi to zbyt mało filmów – ale jeden z nich Powody, dla których ten film działa tak dobrze, jak to, że konflikty pozostają odosobnione i osobiste, a nie sugerowanie, że świat jest zagrożony całkowitym zniszczeniem (po raz kolejny). Kiedy największe (i najbardziej emocjonalne) finałowe walki toczą się tylko między kilkoma postaciami, które znamy i jak w kilku filmach, emocjonalna inwestycja jest wysoka.

Jak powiedziałem, Chris Evans naprawdę czerpie korzyści z posiadania Russos jako swojego zespołu reżyserskiego. Podobnie jak ostateczne połączenie Downeya i Shane'a Blacka z Iron Man 3, chemia między reżyserem a gwiazdą w tych filmach. Mniej wyczuwam sympatię między Downeyem a Russos, co może być powodem, dla którego jego sceny wydają się trochę nie na miejscu w tym filmie (zainteresuje mnie, jak sobie radzą Wojna bez granic ). Evans jest świetny jako Steve, po cichu dodając coraz więcej warstw do postaci i czując się jak ktoś, kto ma wiele głębokich, intymnych relacji, pozostając jednocześnie stoickim żołnierzem. Downey jest dobry, a bulgotanie jego emocji tworzy dobry moment dla postaci. Jeśli chodzi o nowicjuszy (w tym filmie jest tak wiele postaci), Daniel Bruhl jest świetnym aktorem i świetnie gra. Po prostu ma bardzo mało okazji, aby zasugerować prawdziwe zagrożenie i sprzedać swój plan (rozebrany, myślę, że jego plan ma pewne wady), i chociaż wprowadzony do tworzenia własnych filmów, Boseman i Holland są doskonałymi dodatkami zarówno jako aktorzy, jak i postacie

Film jest zdecydowanie zabawny i to jest duży powód, dla którego problemy, które mam z nim, nie wyróżniają się tak mocno, jak niektóre mroczniejsze, bardziej nastrojowe filmy akcji, które otrzymujemy. Lekki dotyk i wysoka energia mogą utrzymać film na powierzchni, nawet gdy się zmaga, i chciałbym ponownie obejrzeć ten film i zobaczyć, co przegapiłem i jak historia faktycznie buduje się i rozwija ze świadomością zakończenia. Ale kłamałbym, mówiąc, że nie czułem się trochę rozczarowany opowiadaną tutaj historią, zwłaszcza że Marvel rozpoczyna trzeci etap swojego kinowego wszechświata. Pospieszne i zatłoczone uczucie filmu, niezdolność do okazania cierpliwości i naprawdę nasilania konfliktu między Avengersami oraz w końcu boli to, co mogło być kontynuacją na przedmieściach Zimowy Żołnierz , nawet jeśli nadal jest to jeden z najlepszych dotychczasowych filmów Marvela.

Lesley Coffin to nowojorski przeszczep ze środkowego zachodu. Jest nowojorską pisarką/redaktorką podcastów dla Filmoria i współtwórca filmowy w Interrobang . Kiedy tego nie robi, pisze książki o klasycznym Hollywood, w tym Lew Ayres: sumienny urzędnik Hollywood i jej nowa książka Gwiazdy Hitchcocka: Alfred Hitchcock i Hollywood Studio System .