Recenzja: Super Mario Bros. 3: Brick by Brick przypomina mi, dlaczego kocham gry wideo

smb3bbb_main_1024x1024

Rzadko pisze się książki o pojedynczej grze wideo. Napisano wiele o fikcyjnych grach wideo lub ogólnie o kulturze gier, ale tekstów poświęconych jednej konkretnej grze jest niewiele. Bob Chipman lub MovieBob jest znany w Internecie ze swoich krytycznych analiz zarówno filmów, jak i gier. Więc pasuje tylko to, że spróbował tego właśnie ze swoją nową książką, Super Mario Bros. 3: Cegła po cegle . Ale czy to działa?

Jak sugeruje tytuł książki, koncepcja polega na tym, że Chipman przechodzi krok po kroku przez każdą część klasyki NES, analizując wszystkie jej poziomy, postacie, muzykę i wybory projektowe. Ale to nie opiera się na samym pomyśle analizy gry — Chipman rozpoczyna książkę od przedstawienia skondensowanej historii Nintendo od późnych lat 80. do dnia dzisiejszego, w jaki sposób szaleństwo Mario przeniknęło amerykańską kulturę (dziwaczny amerykański film Czarodziej a pół akcja na żywo / pół animacja Super Mario Bros. Super Show szeroko dyskutowane) oraz jak branża gier rozwijała się wokół sukcesów i porażek firmy.

Następnie dzieli się wspomnieniami o dorastaniu w ramach Generation NES, o tym, jak seria Mario pomogła mu w trudnych czasach w dzieciństwie i jak gry z tej serii ogólnie ukształtowały jego gusta w grach. Mówi nawet o tym, jak jego historia z grami wideo wpłynęła na jego ścieżkę kariery i urosła do pewnego rodzaju internetowej sławy. Jest szczególnie przejmujący moment, który zatacza krąg, kiedy Chipman spotyka młodego chłopca, który ma taką samą pasję do Mario, jaką miał w dzieciństwie. To bardzo fascynujące, mieć taką perspektywę na epokę, której książki historyczne nie są w stanie dobrze uchwycić.

Plakat-Kreator-1020265792

Tak, przypomina nam, że to istniało.

Ale sedno książki tkwi w analizie Super Mario Bros 3 dla systemu rozrywki Nintendo. Omawia wszystkie swoje doświadczenia podczas gry, więc my, czytelnicy, czujemy jego frustrację, gdy tracimy upragniony kombinezon Tanooki z wrogiem, niepewność prawie ześlizgnięcia się do dołu przez oszronioną granicę Krainy Lodu, kapryśna pierwszy lot w powietrzu i satysfakcja z triumfu nad jednym z Koopa Kids w walce z bossem. To trochę jak powieściowa gra Let’s Play w tym sensie, choć bez tych wszystkich wrzasków i przeciętnych żartów.

To, co sprawia, że ​​ta część jest jeszcze bardziej urzekająca, to fakt, że pomiędzy niektórymi poziomami zatrzyma się i zrelacjonuje swoje obecne życie – cóż, w 2012 roku, kiedy był w trakcie pisania tego. Rejestruje swoje polowanie na własne mieszkanie, ponieważ w chwili pisania tego tekstu mieszkał w domu swoich rodziców. Jednocześnie jego babcia, o której mówi, że była tak samo częścią jego dzieciństwa jak Mario, jest bardzo chora i w każdej chwili może umrzeć.

Jest bardzo emocjonalny i bliski, i stanowi wspaniałe zestawienie, ponieważ ten okres stanowi główny punkt zwrotny w życiu Chipmana, ale jego nocne biegi Mario 3 reprezentuje powrót do swojej przeszłości. To zaskakująco dorosła książka o grze Nintendo.

Jest to rodzaj ratunku na trzecią część, ponieważ analiza jednego poziomu po następnym robi się dość gęsta — słychać tylko o bloki nutowe i Skaliste klucze tyle razy, zanim zaczniesz się nudzić. Chipman podjął mądrą decyzję, wstrzykując trochę człowieczeństwa między swoje eskapady w 8-bitowym świecie grzybów i żab.

380460

Oczywiście nie zobaczysz tego w książce, ale Chipman przedstawia to na tyle żywo, że możesz to sobie wyobrazić.

Jedną z rzeczy, które uwielbiam w tej książce, jest jej przystępność. To świetna lektura dla każdego, kto tak naprawdę nie interesuje się grami wideo, ale chce lepiej zrozumieć ich atrakcyjność, ponieważ wyjaśnia to w sposób bardzo łatwy do zrozumienia, ale nie przekazuje tego w protekcjonalny sposób. Chociaż służy to również jako pukanie do niego, jak często w sekcji analizy powtarza swoje wyjaśnienia dotyczące niektórych cech Mario 3 . Byłoby dla niego lepszym pomysłem, gdyby miał glosariusz na końcu książki i adnotacje przy każdym odnośniku, aby nie było to konieczne.

Jednocześnie jest to również fantastyczna lektura dla doświadczonych graczy, ponieważ cofa nas w czasie, aby ponownie przeżyć chwile, które wprowadziły nas w gry wideo, niezależnie od tego, czy byłeś częścią Generation NES. Prawdopodobnie nie spodoba się młodszym graczom, którzy doświadczyli tylko takich wrażeń z 2010 roku jak Smukły i Minecraft , ale jeśli masz jakąś pasję do gier konsolowych, warto to przeczytać. Cegła po cegle to przypomnienie, dlaczego kocham gry wideo.

Tymczasem w powiązanych linkach

  • Analiza zamku brzoskwiniowego
  • 10 powodów, dla których teraz jest najlepszy czas na zakup Nintendo 3DS
  • Jak analiza językowa pomogła zdemaskować Roberta Galbraitha jako J.K. Rowling