Recenzja: Zmarszczka w czasie to film stworzony dla dzieci, a nie krytyków

**Niektóre możliwe spoilery na przyszłość Zmarszczka czasu, chociaż staram się być wolny od spoilerów.**

Naprawdę chciałem pokochać adaptację klasyka Madeleine L’Engle w reżyserii Avy DuVernay Zmarszczka w czasie . Nie kocham tego, ponieważ nie został stworzony z myślą o mnie, ale zastanawiam się, kim ma być publiczność tego filmu i mam nadzieję, że go znajdą.

Arnold i Helga dorośli

Po Zmarszczka w czasie , wpadłem na znajomego, który również był na pokazie, a kiedy szliśmy do metra, próbowałem przepracować to, co właśnie zobaczyliśmy. Rzecz, której nie rozumiem, powiedziałem, to to, że nie jestem pewien, dla jakiej grupy wiekowej to jest. To zbyt przerażające dla małych dzieci i zbyt tandetne dla nastolatków, a tak naprawdę nie mogę powiedzieć moim przyjaciołom, aby poszli zobaczyć to w piątkowy wieczór.

Ta nierównowaga docelowej widowni jest jednym z moich największych problemów związanych z filmem. Jest to, na przemian, boleśnie i drobiazgowo szczery, z wieloma linijkami o wierze w moc miłości i światła, a także twardą ekspozycją wyjaśniającą nam rzeczy tak, jakbyśmy byli, no cóż, małymi dziećmi. Popowe ścieżki dźwiękowe są tak jednoznacznie związane z ich scenami, że postacie mogą równie dobrze wpaść w piosenkę. Jednak film może być również niepokojący i mglisty, z nieprecyzyjnym złoczyńcą, To, który jest po prostu wszechogarniającym czystym złem, oraz pytaniami o skomplikowaną fizykę i teorie matematyczne, które są po prostu czymś w rodzaju przemarzniętej przeszłości i odrzucone ręcznie.

To prawda, że ​​​​ta historia nigdy nie będzie łatwa do opowiedzenia, w wyniku czego film jest niezwykle ambitny w swoim zakresie. Fizyk-wizjoner, dr Alex Murry (Chris Pine) zniknął cztery lata temu, pozostawiając swoją inteligentną, ponurą córkę nastolatka Meg (Storm Reid) i niesamowitego genialnego młodego syna Charlesa Wallace'a (Deric McCabe) ze swoją oszołomioną żoną fizyka (Gugu). Mbatha-Raw).

Okazuje się, że dr Murry, która marzy o wielkich marzeniach, naprawdę odkrył sposób podróżowania w czasie i przestrzeni, po tym, jak została wyśmiana – i to zależy od Meg, jej brata i jej przyjaciela Calvina (Levi Miller), kierowanych przez trio tajemniczych, magicznych i mistycznych kobiet (Reese Witherspoon, Mindy Kaling i Oprah Winfrey), aby uratować uwięzioną doktor Murry przed rozszerzającą się siłą wszelkiego zła we wszechświecie.

Dawno nie czytałem Zmarszczka w czasie , i nie czytałem go ponownie, ponieważ chciałem wejść oczami widza, który nie spodziewał się każdego uderzenia z powodu znoszonej kopii książki L’Engle. Niestety, to sprawiło, że oś czasu filmu tym bardziej przypominała serię dziwnych i złowrogich wydarzeń, które w niewytłumaczalny sposób łączyły się ze sobą – pierwsza połowa, głównie przez Oprah, wydawała mi się górująca i błyszcząca jako życzliwa, podobna do bogini postać pani Która. .

Mój przyjacielu, który... zrobił Mam w kieszeni znoszony egzemplarz książki, powiedział mi, że uważa, że ​​film jest w rzeczywistości zbyt wierny materiałowi źródłowemu do przesady, zachowując wiele tematycznych elementów, które mogłyby być lepiej przycięte do kinowych wrażeń. Filmowo, niektóre sekwencje akcji nie działały dla mnie, ponieważ zagrożenie, przed którym stoją dzieci, wydaje się tak bezimienne, a innym razem było tak, jakbyś mógł już zobaczyć przyszłe przejażdżki w parku rozrywki Disneya budowane z ich konfiguracji.

Im więcej o tym myślę, tym więcej uważam za ideał Zmarszczka Widz ma około 10 lub 11 lat. W książce wiek bohaterki Meg jest nieokreślony, ale uważa się, że ma 12-14 lat, a aktorka Storm Reid ma teraz 14 lat. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że ​​dziewczyny w tym wieku tak naprawdę nie chcą oglądać Zmarszczka w czasie , gdzie Meg i Calvin uśmiechają się do siebie nieśmiało. Chcą bezradny i Tytaniczny i Gwiezdne Wojny (przynajmniej tego chciałem; każdy chce innych rzeczy i słusznie). Ale film wydaje się przekrzywiony znacznie młodszy niż jego bohater.

8–11 lat wydaje się być odpowiednim przedziałem wiekowym, by nie przerażać się dziwnymi elementami tego filmu (jak dzieci jednocześnie odbijające piłki na piekielnych przedmieściach czy czerwonooki Red, grany groźnie przez Michaela Peñę). Jednocześnie ten przedział wiekowy nie został jeszcze całkowicie znużony przez świat i hormony. Nadal mogą czuć prawdziwe zachwyty nad kolorowymi tłami filmu, misterną scenografią, dużymi elementami przygodowymi, bogatymi kostiumami dla pani i serdeczną mocą młodego bohatera, która pomaga uzdrowić jej rozbitą rodzinę.

Najbardziej triumfalny element Zmarszczka w czasie jest jego nowa, współczesna, twarda i niewzruszona Meg, oraz fakt, że prowadzi ogromny film akcji. Meg jest tym lepsza jako postać, ponieważ jest wielowarstwowa i pełna zarówno niepewności, jak i uporu, jak większość nastolatek – jest sprytna, wrażliwa, wściekła, zaniepokojona swoim wyglądem, uparta i impulsywna. Przez większość dni siebie nienawidzę, mówi w pewnym momencie Meg, i czy nie jest to prawdą w gimnazjum.

Reid jest doskonała, bawiąc się różnymi emocjami i aktywnością fizyczną, niosąc film na ramionach. DuVernay rzucił rodzinę Murry jako zróżnicowaną rasowo, a Meg pochodziła z międzyrasowego małżeństwa. Jej brat, Charles Wallace, w odejściu od książki, zostaje adoptowany, a aktor jest pochodzenia filipińskiego. Murrysowie to nowoczesna amerykańska rodzina, pisana odważnie i pięknie.

thanos nie zrobił nic złego reddit

Tak jak widzieliśmy z przyjęciem Shuri w Czarna pantera , znaczenie reprezentacji tutaj – zwłaszcza reprezentacji błyskotliwych młodych kobiet – jest nie do przecenienia. Meg jest w prawie każdym kadrze Zmarszczka w czasie , walcząc w pojedynkę ze złem (w tym z niebezpieczeństwami złośliwych dziewcząt w szkole), poruszając się po grzęzawiskach dzięki swojej zdolności matematycznej i pokazując, że jest zrobiona z silniejszych rzeczy moralnych niż nawet jej ukochany ojciec. Gdybym widział Meg w akcji, gdy miałem 10 lat, pomyślałbym, że niebo jest granicą (a może nawet ta matematyka jest fajna) i to więcej niż wystarczający powód, aby zabrać swoje dzieci na Zmarszczka w czasie tam.

McCabe, jako Charles Wallace, daje najbardziej imponującą rolę, jaką kiedykolwiek widziałem u aktora dziecięcego (ma mieć około 4 lat; McCabe ma 9). W końcu jest niesamowicie ważny dla fabuły, zwłaszcza pod koniec, a moja szczęka opadła na to, co robił ten dzieciak.

To wszystko jest tak naprawdę tylko programem przygodowym w czasoprzestrzeni Charlesa Wallace'a, a reszta z nas jest na przejażdżce, napisałem w swoich notatkach. Nigdy wcześniej nie było postaci takiej jak Charles Wallace w filmie Disneya i nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek będzie, chyba że reszta książek Murry'ego zostanie przerobiona na filmy. (Gdzie są moje Wiele wód ludzie w?)

chris sosna zmarszczka w czasie

Rola Pine'a jest ograniczona, ale on naprawdę wyróżnia się tutaj, rzucając się w rolę troskliwego ojca, który być może troszczył się o mało za dużo o jego pracy kosztem rodziny. Cały ten swagger Jamesa T. Kirka i Steve'a Trevora znika pod rozsądnymi kurtkami taty, a jest scena, którą ma z Reidem, która absolutnie sprawi, że będziesz płakać; DuVernay jest mistrzowskim reżyserem, który prowadzi swoich aktorów przez samą tę scenę. Mbatha-Raw, z jeszcze bardziej ograniczonymi rzeczami do zrobienia, jest również silna jako starająca się utrzymać wszystko razem pani Murry.

Ale w filmie, w którym dorośli nie powinni mieć większego znaczenia, mistyczna pani z pewnością zajmuje dużo czasu i energii. Nie wiem dlaczego Zmarszczka w czasie tak bardzo opierała się na marketingu Winfrey, Kaling i Witherspoon, często odsuwając Reida na bok w promocjach (może w apelu do rodziców, którzy zabierali swoje dzieci do filmu?), ale dla mnie ich gardło dość szybko się zużyło.

Z drugiej strony jestem zblazowaną starą osobą. Mam więcej sentymentalnych przyjaciół, których już wiem, że będą uwielbiać Zmarszczka w czasie i płakać przez całą drogę, a wiele dzieciaków wyjdzie z tego podekscytowani zabawą w tesserowanie na szkolnym boisku. Ale dzieciom (i dorosłym) nie trzeba tak prosto wyjaśniać wszystkiego, a to jest miejsce, w którym film naprawdę nie trafia w sedno.

Dla odpowiedniego przedziału wiekowego będzie to fantastyczna przygoda, która przechodzi również w nieznane, trippy science fiction. A dla DuVernay, która jest pierwszą Afroamerykanką, która steruje filmem o wartości ponad 100 milionów dolarów, mam nadzieję, że odniesie on sukces. Nie zrobiła tego dla mnie, co jest dokładnie tak, jak powinno być.

(zdjęcia: Disney)