Podsumowanie Rick & Morty: Mortynight Run

arkadyjska

Podsumowanie: Kompas moralny Morty'ego jest zirytowany po obejrzeniu Ricka sprzedającego broń obcemu najemnikowi Krombopulosowi Michaelowi. Niezadowolony z wydawania pieniędzy w międzygalaktycznej arkadzie, Morty bierze na siebie najpierw powstrzymanie zamachu, a następnie uratowanie celu Michaela, kończąc w pościgu między kosmosem z prawem.

To jest oficjalne. Jeśli kiedykolwiek poczujesz się szczególnie zmiażdżony przez wszechświat, spójrz w lustro i przypomnij sobie, że przynajmniej nie jestem Morty Smith.

Animacja na ten sezon nadal jest wysokiej jakości, w pełni wykorzystując proste projekty postaci, aby bawić się szybko i swobodnie formą, linią i kompozycją (nie wspominając o tym, jak dobrze te super-neonowe kolory nadają się do wyraźnych, zapadających w pamięć środowiska). Punktem kulminacyjnym jest psychodeliczna podróż Farta i Morty'ego przez dobrze zamaskowaną ludobójczą ideologię – a jeśli jest coś, co może sprawić, że docenię solidne dziesięciominutowe fartowe riffy, to jest to szaleństwo, do którego zobowiązują się wizualizacje podczas całej tej części Moon Men – ale całe odcinki i niesamowita ilość szczegółów na ekranie bez poczucia przytłaczania, i sprytnie rozbijają te sekwencje przestrzenne, aby dać odpocząć intensywnej palecie kolorów.

aktor flash ralph dibny

Podobnie jak w zeszłym tygodniu, Jerry wkracza nieco bardziej w sferę sympatycznej postaci. Chociaż wszyscy chcielibyśmy być Rickiem podczas tych przygód (lub przynajmniej latem), bez wątpienia wszyscy obawiamy się, że zostaniemy Jerrym. I ten sentyment jest związany z interesującym podtekstowym badaniem tego odcinka, w jaki sposób Rick postrzega świat, który spędza większość odcinka na pingowaniu w tę i z powrotem i nie tyle się uspokaja, ile się czai, ostatecznie nierozwiązany w ten sposób, bez wątpienia ostatni żartobliwy pierdnięcie. . Z jednej strony Rick nawet nie zawraca sobie głowy wyjaśnianiem, co dzieje się z Jerrym; z drugiej strony ma całkowitą rację, że Jerry jest zbyt nieszczęśliwy, by przetrwać dosłownie pięć minut poza żłobkiem. Morty uszkadza statek kosmiczny; ale jest znacznie gorzej niż mogłoby być, ponieważ Rick przez lata nie zajmował się rzemiosłem. Rick wciąż gada o tych wszystkich ubocznych szkodach, ale jednocześnie (kiedy to już nie jest niedogodność) wydaje się być naprawdę zafascynowany tym, że Morty kogoś ratuje. W kółko, w tę i z powrotem, a to sprawia, że ​​pisanie jest żywe i napięte w sposób, który rzadko widuje się poza pełną obsadą. Nie wiem, jak trwałe w dłuższej perspektywie będzie to, że każda główna postać zasadniczo będzie się obracać i rozwijać w odniesieniu do ich relacji z Rickiem, ale na razie jest to fascynująca rzecz (a nawet program komentuje ten fakt, ze wszystkimi tych Rick-and-Mortyless Jerry, porzuconych jako bezcelowych).

Widzieliśmy duży nacisk w tych pierwszych dwóch odcinkach na testowanie parametrów moralności Ricka (takich jak jest) – w jaki sposób jego działania mogą być uzasadnione lub nie w teraźniejszości i (wnioskując) w jaki sposób te poglądy mogły się pojawić istnieć w pierwszej kolejności. A ta ostatnia, jak dotąd, pojawiła się dzięki Morty'emu, który miał okazję mniej lub bardziej powtórzyć to, co łatwo mogło być błędami Ricka – zarówno sprytne wyjście z naładowanej narracyjnej gry próby wyjaśnienia Ricka, jak i solidne (jeśli druzgocące). ) łuk znaków dla Morty'ego.

Spektakl obecnie trzyma się bardzo niepewnego zachowania równowagi: Morty wie wystarczająco mało, że wciąż się uczymy razem z nim, i nadal bolesne jest dla nas i dla niego cierpienie z powodu tych przerażających realizacji; tymczasem, o ile pogląd Ricka na wszechświat wydaje się jak dotąd słuszny, sam Rick bez wątpienia wykazał, że istnieje granica, której nie przekroczy w odniesieniu do członków rodziny (forma Jerryboree jest jednym z moich ulubionych wizualnych gagów odcinek, a pole wyboru Earth Under Siege wydaje się sugerować, że nawet Jerry zostaje dziadkiem, jak to było, pod ochroną Ricka).

pochodzenie pogańskiego dnia świętego patryka

Ale prędzej czy później, w następnym sezonie, jeśli nie w tym, ta równowaga będzie musiała się zmienić. A może, ponieważ jest to tak zgrabnie uosobione przez segment Roya, czy Rick wygrywa tę grę, ponieważ ma rację, czy dlatego, że Morty nie odkrył jeszcze zasad? Czy reguły wieloświata serialu wymagają całkowicie relatywistycznego (lub prawie solipsystycznego, w przypadku Ricka) punktu widzenia? Czy Fart był trzymany z powodu jego zdolności do przekształcania materii, czy też dlatego, że ktoś inny obmyślił cały plan zniszczenia wszechświata? Czy Morty jest skazany na stanie się Rickiem, czy też jego łuk prowadzi go tą samą ścieżką, co Morty z Something Ricked? I chociaż rzucamy pytania, na które prawdopodobnie nie uzyskamy odpowiedzi w najbliższej przyszłości, czy C-137 to wszechświat, w którym Rick rozpoczął sezon 1, ten, w którym obecnie się ukrywa, czy zupełnie inny?

Pod koniec dnia jest to prawdopodobnie bieżnikowanie Meseeks and Destroy: Morty chce przejąć przygodę, a Rick musi go ratować. Ale jeśli jest to prawdą na poziomie większości mosiężnych pinezek, to równie dobrze scenariusz świetnie wykorzystuje to porównanie. Chociaż od tego czasu minęło tylko 7 odcinków, postawa Morty'ego zmieniła się z prób udowodnienia siebie Rickowi do prób robienia tego, co uważa za słuszne bez Stóg. A sam Rick jest jednocześnie bardziej głośny w tym, jak wolałby być gdziekolwiek indziej, a jednocześnie o wiele bardziej zaangażowany, wskazując na wyższą stawkę tego, w co pozwolił Morty'emu się zaangażować (a nawet to wydaje się być przypadkowe). I choć Morty był, jak jestem pewien, że mimo naszych najlepszych wysiłków, nigdy nie zapomnimy, był wcześniej ofiarą, tutaj jego trauma jest wynikiem jego świadomej decyzji o podjęciu działań, do których sam uważał, że nie jest w stanie. To piekielna scena, stojąca gdzieś pomiędzy przerażającą a przejmującą, a fakt, że Morty nie chce powiedzieć o tym Rickowi, martwi mnie o to, co ma nadejść.

Oh, i to nigdy mnie nie zdradzi? Myślę, że w przyszłości będziemy mieli mnóstwo okazji, aby się w to zagłębić.

Chcesz udostępnić to na Tumblrze? Jest na to post.

jak powinno zakończyć się logan

Vrai jest autorką queer i blogerką popkultury; wciąż czekają na nieunikniony hołd z ręczników. Możesz przeczytać więcej esejów i dowiedzieć się o ich fikcji na Modne akcesoria z folii aluminiowej , wesprzyj ich pracę poprzez Patreon lub PayPal lub przypomnieć im o istnieniu Tweety .

—Proszę zwrócić uwagę na ogólną politykę komentarzy The Mary Sue.—

Czy śledzisz The Mary Sue dalej? Świergot , Facebook , Tumblr , Pinterest , & Google+ ?