Powstanie Skywalkera zmusiło mnie do poradzenia sobie z faktem, że mogę nie lubić Gwiezdnych wojen tak bardzo, jak myślałem

Kylo Ren i Rey walczą jak rodzeństwo

Gwiezdne Wojny jest częścią mojego życia dłużej niż oglądam filmy. Może zacząłem od Mroczne widmo , ale prawie zawsze byłam zaznajomiona z mitologią wszechświata. Po obejrzeniu Powstanie Skywalkera , film, który ma zakończyć sagę Skywalker, musiałem usiąść ze sobą i zapytać, dlaczego tak bardzo nie lubię tego filmu i kocham Ostatni Jedi , mimo że oba filmy odsuwają Finna na bok i bawią się oczekiwaniami od filmu do filmu. Dlaczego jestem w stanie postrzegać jedną jako świetną Gwiezdne Wojny film pomimo tego i jeden jako bałagan? Odpowiedź sprowadza się do jednej rzeczy: chyba rozumiem Gwiezdne Wojny bliżej wizji Riana Johnsona niż J.J. Abramsa.

***Spoilery dla Powstanie Skywalkera ***

Dorastając z prequelami, moja interpretacja Jedi jest taka, że ​​są skorumpowanymi gliniarzami z kosmosu. Pamiętam, że jako dziecko byłem głęboko zdenerwowany, że Anakin został zmuszony do opuszczenia matki jako małego chłopca i kazał jej zapomnieć. Ponieważ byłem mniej więcej w tym samym wieku co bohater, jedyne, o czym mogłem myśleć, to samotność i smutek, które odczuwałem po tym doświadczeniu. Pamiętam, jak powiedziałem mamie po filmie, że Jedi są podli. I nadal tak się czuję.

marynarz księżyca viz dub obsada

Jeszcze Powstanie Skywalkera usiłuje cofnąć surowe stwierdzenie, że Jedi nie byli doskonali. Kochałem Luke'a mówiącego Rey w Ostatni Jedi że dziedzictwo Jedi jest porażką, ponieważ pod wieloma względami tak właśnie jest. Jedi wyrwali dzieci z ich rodzin i kazali młodemu chłopcu zapomnieć o matce, stłumić uczucia i nie kochać. Tak jak Detektyw popkultury załamuje się , choć nie zawsze doskonałe, prequele malują obraz porządku tak owiniętego w dogmaty, że kończy się nauczaniem toksycznych lekcji dla Anakina.

To Obi-Wan Kenobi i Yoda próbowali zmanipulować Luke'a do zabicia własnego ojca, ukrywając przed nim te informacje. Wybór, który był zły, ponieważ to Luke wołał swojego ojca w bólu, który sprawił, że Anakin/Vader się odwrócił. Nie morderstwo. W rzeczywistości można by argumentować, że strach Luke'a przed Benem Solo w Ostatni Jedi opiera się na wadach samego zakonu Jedi.

Dlatego Powstanie Skywalkera decydowanie o tym, aby po prostu grać wszystko prosto na temat Sithów i Jedi, jest ostatecznie tak nudne dla mnie jako fana.

gry marudne poziomy twórców mario

Poza tym, dorosłam (i byłam bardziej wesoła), odkryłam, że naprawdę odrzucam binarność dobra i zła, która wydawała się tak kluczowa dla mitologii Mocy, której nas uczono. Nawet jeśli spojrzymy na dualizm, na którym się opiera, podobnie jak na koncepcję Yin i Yang, nie chodzi o to, że te dwie siły są w ciągłym konflikcie, ale że są one komplementarne, wzajemnie powiązane i współzależne w świecie przyrody i jak mogą się wzajemnie rodzić, gdy są ze sobą powiązane. Zasadniczo potrzebujesz obu.

W starych Legendach były też przykłady współpracy Sithów i Jedi. Na przykład Darth Vectivus, znany jako Lord Sithów, który nie czynił zła. Po prostu nauczył się i miał wystarczająco dużo równowagi i samokontroli w sobie, aby zachować równowagę będąc Sithem. To jest interesujące.

mako avatar ostatni airbender

Kylo Ren mógł być kolejnym Skere Kaanem, Mistrzem Jedi, który stał się przywódcą Sithów, który ostatecznie wprowadza chaos w Ciemnej Stronie Sithów. Albo Darth Gravid, który próbował połączyć nauki Sithów i Jedi iw rezultacie traci rozum. Zasadniczo relacje między Jedi i Sithami są bardziej interesujące niż Imperator Palpatine/Sidious i rodzina Skywalkerów.

Uwielbiam mitologię Gwiezdne Wojny i uwielbiam to, jak Lucas w prequelach próbował przedstawić nam bardziej zniuansowaną wizję Jedi, nawet jeśli zrobił to w niewłaściwy sposób. JJ Wizja Abramsa wydaje się mieć wbudowaną pogardę dla pytań prequeli dotyczących moralności Jedi. Co jest w porządku, ale wolę moralnie szare obszary, które widziałem w wizji Johnsona. Nie była idealna, ale nie była tak pełna szacunku do przeszłości, żeby nie mogła zapytać, jak te realia wpłyną na dzisiejszych bohaterów.

Gwiezdne Wojny jest niesamowity, ale nie jestem tradycjonalistą, jeśli chodzi o fabułę. Lubię meta-pytania, lubię mitologię i czuję, że dla mnie serial przerósł drogę prostego bohatera, od której zaczęła się wiele lat temu.

W końcu myślę, że jedna rzecz jest fundamentalnie prawdziwa w tej sequelowej trylogii: to, że weszli bez planu na trzy filmy, reżyserów, którzy się komunikowali i biblii opowieści, to cholerny grzech.

(zdjęcie: LucasFilm/Disney)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

on nie jest twoim memem

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie. —