Symbol uprzywilejowanego „feminizmu”. Pracownicy Sweatshopów płacili 1 dolara za godzinę, żeby uszyć koszule „tak wygląda feministka” pic.twitter.com/cepKVfpdd2
— Andrey Panevin (@AndreyPanevin) 3 listopada 2014
Cholera, właściciele pierwszych światowych firm! Dlatego nie możemy mieć miłych rzeczy!
Według doniesień Daily Mail, te drogie t-shirty z Towarzystwa Fawcett, w których Tom Hiddleston i Benedict Cumberbatch wyglądają tak wspaniale? Są produkowane w fabryce na Mauritiusie (kraj wyspiarski u wschodniego wybrzeża Afryki na Oceanie Indyjskim), która jest własnością Compagnie Mauricienne de Textile, firmy o wartości 200 milionów dolarów, która sprzedaje również odzież Topshop, Next i Urban Outfitters.
Robotnicy migrujący w fabryce – z których większość to kobiety – rzekomo śpią w akademiku 16 osób, pracują 45 godzin tygodniowo i zarabiają tylko dolara na godzinę, co stanowi zaledwie jedną czwartą średniej miesięcznej pensji w kraju. Każda z tych koszul kosztuje tylko 15 dolarów, ale sprzedaje się za ponad 70 dolarów, a wpływy trafiają bezpośrednio do Towarzystwa Fawcett, które jest jedną z najstarszych organizacji promujących równość płci w Wielkiej Brytanii.
Whistles, firma odzieżowa dla kobiet, która współpracowała z Elle UK i Towarzystwem Fawcett przy tworzeniu koszul, wydała oświadczenie w odpowiedzi. Twierdzą, że są zszokowani zarzutami i że badają praktyki pracy w swoich fabrykach:
facet z przestrzeni biurowej w okularach
Nasza odpowiedź na zarzuty postawione w dniu @fawcettsocity @ELLEUK podkoszulek pic.twitter.com/ImN94YQxA3 — Gwizdki (@thisiswhistles) 2 listopada 2014
Warto podkreślić, że Daily Mail jest niezwykle sensacyjną i konserwatywną publikacją, która ma żywotny interes w upokarzaniu różnych lewicowych brytyjskich polityków, którzy publicznie nosili te koszule w Parlamencie, a także całego ruchu feministycznego. Nie jest to jednak wymówka dla hipokryzji nieumyślnie wykazanej tutaj przez Towarzystwo Fawcett, a także inne organizacje prokobiece, które wygodnie skupiają swoją uwagę na bogatych lub białych kobietach kosztem marginalizowanych i biednych.
Wyzysk pracowników jest bardzo skomplikowanym problemem do rozwiązania, którego rozwiązanie wymaga więcej niż wysiłku jednej grupy, to jest pewne. Ale z pewnością możemy zacząć gdzieś od nie ignorowania problemu, ponieważ nie dotyka on nas bezpośrednio w taki sam sposób, jak przytłaczająca liczba kobiet pracujących w przemyśle odzieżowym.
[Aktualizacja: 14:17 czasu wschodniego] Dzisiaj Towarzystwo Fawcetta opublikowało własne oświadczenie utrzymując, że fabryka, która tworzy ich koszule, spełnia standardy etyczne, zgodnie z niezależnym audytem z października 2014 r.
Dowody, które widzieliśmy, kategorycznie obalają twierdzenie, że koszulki „Tak wygląda feministka” produkowane przez Whistles zostały wyprodukowane w sweatshopach, czytamy w oświadczeniu. Chociaż Fawcett ma kompetencje w Wielkiej Brytanii, jesteśmy jednak bardzo zaniepokojeni nierównościami, z jakimi borykają się kobiety na całym świecie. Zdajemy sobie sprawę, że inwestycje w krajach rozwijających się mają kluczowe znaczenie i wspieramy je pod warunkiem, że przestrzegane są przyzwoite standardy pracy.
(przez Opiekun )
cudowna postać z błyskawicą
Czy śledzisz The Mary Sue dalej? Świergot , Facebook , Tumblr , Pinterest , & Google+ ?