Trans Student publicznie wyśmiewany przez wycieczkę po uniwersytecie Milo Yiannopoulosa odrzuca szkolne przeprosiny w spektakularnej modzie

Związek Studentów UWMM

Związek Studentów UWMM

Choć mnie to boli, zaraz napiszę kilka słów o Milo Yiannopoulosie. Wiem, ale proszę o wyrozumiałość, bo to alt-right (albo, jeśli chcemy nazywać rzeczy odpowiednimi nazwami , ta biała supremacja) kiepska wymówka dla człowieka idącego tą linią między Po prostu ignoruj ​​trolle i Nie, tak się dzieje, gdy ignorujesz trolle, i jest to godne pogardy, z silny w najlepszym razie skłaniaj się ku tym ostatnim.

Przez ostatnie kilka miesięcy Milo – który, jeśli jesteś w jakiś sposób błogo nieświadomy (przede wszystkim, zostań w ten sposób i przestań czytać, zawróć teraz i zachowaj swoją niewinność), jest głównym rzecznikiem okropności Breitbarta – był na swoim Dangerous F*ggot Tour, odwiedzający uczelnie i uniwersytety w całym kraju, które z jakiegoś powodu nie wstydzą się uiścić opłaty za występ i mają jego nazwisko związane z ich szkołą. Oto tylko kilka tytułów z ostatnich przemówień Milo:

pocałunek z różanego znaczenia piosenki

—Master Baiters: Lewicowcy utrzymujący przy życiu wojnę rasową w Ameryce

—Tr*nnies są gejami

— 10 rzeczy, których Milo nienawidzi w islamie

Co za fajny facet, prawda? Kilka szkół wycofało swoje zaproszenia z tego powodu, że po kilku protestach na niektórych jego wydarzeniach dodatkowe zabezpieczenia byłyby zbyt drogie. Jeśli to prawda, to w porządku, ale gdyby szkoły również zdecydowały, że nie chcą zapraszać nienawistnego bigota do kampusu, cóż, z pewnością byłoby miło, gdyby po prostu to powiedzieli. Bo to nie jest tak, że prezydenci, kanclerze, związki studenckie i cała reszta organizacji w tych szkołach nie wiedzą, kim jest Milo. Wiedzą i pomylili mowę nienawiści z wolnością słowa.

Przez ponad miesiąc przed planowaną wizytą Milo na Uniwersytecie Wisconsin-Milwaukee na początku tego tygodnia studenci byli podobno protestuje przeciwko wyglądowi . Protestowali, narzekali i powiedzieli szkole, że nie chcą, aby Yiannopoulos dał platformę do rzucania nienawiści. A szkoła nie słuchała.

A potem 49 minut w godzinie nienawiści Milo, Lekka brygada wiaduktu donosi, że podzielił się zdjęciem i nazwiskiem transpłciowej studentki i zaczął kpić z jej wyglądu, ruchliwości i chęci skorzystania z damskiej toalety. Nawiasem mówiąc, ten student był na widowni na wydarzeniu Milo i został z pierwszej ręki zaskoczony jego ultrapubliczną kpiną. Kanclerz szkoły natychmiast wydał oświadczenie, w którym powiedział studentom, że nie będę milczeć, gdy członek naszej społeczności kampusowej zostanie osobiście i niesłusznie zaatakowany… Jestem rozczarowany, że ten mówca zdecydował się zaatakować transpłciowego studenta. Na co student, o którym mowa, odpisał, cytuję, czapki i tak dalej, PIERDOL SIĘ.

List ucznia do rektora, który został wysłany do większej części wykładowców i pracowników szkoły, jest długi i pełen wulgaryzmów (NSFW, jeśli masz szefa, który lubi patrzeć przez ramię) i jest w 100% bezwstydny. , ukierunkowana wściekłość. Całość, z usuniętym nazwiskiem ucznia, została opublikowana ponownie na Lekka brygada wiaduktu i bardzo polecam przeczytanie go w całości.

Oto jednak kilka najważniejszych rzeczy:

Spider-Man powrót do domu kapitana ameryki

Twój email? Nawet nie wiem od czego zacząć. Poza tym nie obchodzi mnie, czy czujesz się obrażony lub nękany. Witam w moim życiu. Pozwać mnie. Byłbym bardziej niż szczęśliwy, gdybym bronił mojej wolności słowa w sądzie (ponieważ tak to najwyraźniej nazywasz), by zwalić ci tyłek za bycie bezbożnym, pieprzonym, żałosnym sojusznikiem. I szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, kto do cholery czyta tego e-maila (jak możesz powiedzieć przez CC) ani co ludzie o mnie myślą. Wiem, gdzie może trafić ten e-mail. Niech tak będzie. Moja karta do cholery została wyrzucona przez okno dawno temu. Napiszę o tobie i TWOJEJ pieprzonej bzdurie.

Studentka nie ma cierpliwości ani uznania dla masowego e-maila kanclerza (bez próby bezpośredniego kontaktu z nią), gdy nie widzi możliwego świata, w którym żadna myśląca osoba nie widziałaby tego rodzaju ataku. To właśnie Milo robi . To prawie wszystko, co robi.

Następnie zapytała, czy kanclerz Mone zaprosiłby do kampusu współczesnego Hitlera lub Davida Duke'a, ponieważ wolność słowa wydaje się być jego największym zmartwieniem. Nawiasem mówiąc, Mone podobno wcześniej wezwał policję w sprawie grupy studentów niosących petycję, aby zatrzymać Milo poza kampusem. Kiedy więc odpowiedział tym masowym e-mailem, oświadczając, że wspiera ucznia i wszystkich uczniów, zachęcając do używania hashtagu #UWMstandstogether, ten uczeń miał uzasadnioną wściekłość.

Dobry Boże… UWM stoi razem… jak kurwa wzywasz policję w sprawie studentów, którzy próbowali złożyć do ciebie petycję… kiedy dzielisz i atakujesz zmarginalizowanych studentów, jednocześnie mówiąc, że chcesz jedności… kiedy pozwalasz faszyście na używanie wolności słowa jako pretekst do nękania i atakowania . Ilość dwójmyślenia tutaj jest po prostu niesamowita.

I mamy odpowiadać pozytywnymi wiadomościami, a nie gniewem? W JAKIM KURWA ŚWIECIE MIESZKASZ? Czy masz pojęcie, jaki masz pieprzony przywilej, żeby w ogóle ZACZĄĆ mówić coś takiego? CO. TEN. PIERDOLIĆ. NIE możesz dyktować, jak się czujemy. NIE możesz nam powiedzieć, jakie powinny być nasze emocje. Och, ale dobrze, oto pozytywna wiadomość: nikt nie umarł! WOO-FUCKING-HOO! Pozytywność! Idź Pantery!

Kurwa nie. Mam dość bycia wielokrotnie maltretowanym i sranym, i oczekuje się, że po prostu to przyjmę i nie będę się złościć. Ale nie martw się, nie jestem zły. Jestem daleko, daleko poza tym. Jestem TAK KURWA SKOŃCZONY, że muszę cały czas usprawiedliwiać swoje człowieczeństwo przed takimi gówniarzami jak ty. Wściekłe suki robią gówno. Mówisz, żeby nie odpowiadać gniewem… do cholery, nie masz najmniejszego pieprzonego pojęcia, jak wygląda wszechobecna marginalizacja.

zdania, które używają całego alfabetu

Znowu cały list jest bardzo długi i warty czytanie w całości , chociaż jest to bolesne. Opisuje bardzo szczegółowo strach przed przebywaniem w tym pokoju i stanie w kolejce, aby dostać się na wydarzenie, podczas gdy mężczyźni przed nią wygłaszali transfobiczne komentarze, nie zdając sobie sprawy, że ona sama jest trans, kiedy następnie ją sprawdzali. Opisuje przede wszystkim strach przed byciem w tym pokoju, kiedy jej zdjęcie nagle pojawiło się na ekranie przed setkami ludzi i tysiącami innych, gdy wydarzenie było transmitowane na żywo na Breitbarcie. Czy możesz sobie wyobrazić?

A tak przy okazji, czy słyszałeś w zeszłym miesiącu, że oficjalnym słowem roku Oxford Dictionary było? postprawda ? To słowo, które zdecydowali, zdefiniowało rok 2016 bardziej niż jakiekolwiek inne. Żyjemy w epoce postprawdy, fake newsów, niebezpiecznych bigotów przemianowanych na alt-right. Teraz może bardziej niż kiedykolwiek w najnowszej historii słowa mają znaczenie. Różnica między mową nienawiści a wolnością słowa jest być może cienka i dlatego wymaga czujnej uwagi. A ci, którzy mają władzę i dostęp do publicznych lub dużych platform prywatnych (takich jak, powiedzmy, rektor uniwersytetu) zasługują na pociągnięcie do odpowiedzialności, gdy zapomną o sile i niebezpieczeństwie słów wypowiadanych przez okropnych ludzi.

(przez Lekka brygada wiaduktu , obraz przez UWM )