Zrozumienie osi czasu „Igrzysk Śmierci”.

 Katniss Everdeen, grana przez Jennifer Lawrence, zgłasza się na ochotnika w ramach hołdu podczas Igrzysk Śmierci w pierwszym filmie sagi

Igrzyska Śmierci to dystopia, której akcja rozgrywa się w dawnych Stanach Zjednoczonych Ameryki, setki lat w przyszłości. Dokładny rok nigdy nie został wyraźnie podany ani w książkach, ani w filmach, co wzbudziło wątpliwości fanów Kiedy robi oryginał Igrzyska Śmierci ma miejsce trylogia i jej prequel?

Oś czasu

Katniss Everdeen i Peeta Mellark zgłaszają się na ochotnika (tj. biorą udział w żniwach) podczas 74. corocznych Igrzysk Śmierci. Oboje biorą udział w 75. dorocznych Igrzyskach Śmierci, które następnie prowadzą do uratowania Katniss przez rebeliantów z 13. Dystryktu, podczas gdy Peeta zostaje schwytany i torturowany. Wojna w Kosogłos sugeruje się, że zajmie to tylko kilka miesięcy, a egzekucja na Snowie nastąpi tej samej zimy.

Igrzyska Śmierci mówi się, że nastąpi to setki lat w przyszłość, chociaż dokładna data pozostaje niepotwierdzona. W rezultacie wielu fanów używa ATT, czyli „Po traktacie o zdradzie”, jako sposobu zapisywania dat w serii. Igrzyska Śmierci rozgrywa się w 74 ATT i Ballada o ptakach śpiewających i wężach odbywa się w 10 ATT.

Mamy jednak jedną potencjalną datę. Oryginalny skrypt do Igrzyska Śmierci stwierdził, że akcja filmu rozgrywa się 300 lat w przyszłości. Jeśli to ustawienie jest dokładne, oznacza to, że akcja pierwszego filmu rozgrywa się w roku 2312, jego kontynuacje w roku 2313, a prequel, Ballada o ptakach śpiewających i wężach, dzieje się w roku 2248.

To ustawienie przyszłości o 300 lat jest obecnie niepotwierdzone. Jednakże, Igrzyska Śmierci autorka Suzanne Collins była jednym ze scenarzystów, którzy pracowali nad oryginalnym filmem i prawdopodobnie miała wkład w te szczegóły.

Kolejna interesująca informacja jest taka Ballada o ptakach śpiewających i wężach ujawnia, że ​​Dzień Żniw — dzień wybierania trybutów na Igrzyska — przypada 4 lipca. Katniss wskazuje, że ona i większość innych obywatele Panem nie znają historii tego, co istniało przed Panem, co oznacza, że ​​nie znaliby znaczenia tej daty.

Jednak Kapitol wyraźnie to robi i wydaje się zachwycać ironią losu wyznaczenia Dnia Dożynek w dniu, który niegdyś miał symbolizować wolność i niezależność od tyranii. Oczywiście jest w tym brutalna ironia, zwłaszcza że Kapitol i dystrykty mają odzwierciedlać najgorsze aspekty Stanów Zjednoczonych.

(przedstawiony obraz: Lionsgate)