Przyjaźń Colleen i Misty była punktem kulminacyjnym drugiego sezonu Iron Fist

Mglisty rycerz Colleen Wing Marvel

kosmiczny dżem lola i robaki

Mimo całego bałaganu, oczywistych dialogów i absurdalnie orientalistycznej wizji Chinatown, drugiego sezonu Żelazna Pięść był zdecydowanie lepszy niż pierwszy. Ogromna część tego uroku pochodziła z oparcia się na drugorzędnych postaciach i stworzenia bardziej całościowej fabuły – i żadna część tego zespołu nie wywołała we mnie większego zawrotu głowy niż Córy Smoka.

Colleen Wing (Jessica Henwick) i Misty Knight (Simone Missick) spędzają sporą część tego sezonu na tropieniu i kopaniu razem, jednocześnie pochylając się i rozwijając dynamikę, którą ustanowili w drugim sezonie Łukasz Klatka . Tak jak w ich wyglądzie tam, tak i tutaj mają dla siebie łatwą empatię. Ich połączenie nie jest ani napięte, ani intensywne. Oni po prostu widzieć wzajemnie, w sposób fundamentalny, i tworzy odświeżający obraz kobiecej przyjaźni w telewizji.

Teraz, jeśli chcesz cieszyć się ich dynamiką, ale nie chcesz oglądać całego sezonu Żelazna Pięść , po prostu sprawdź odcinek szósty, Smok umiera o świcie. To tutaj Misty i Colleen toczą zarówno zaciekłą walkę z trzema artystkami tatuażu, jak i kłótnię o przekąski. Nie ma za co.

Ich sceny z artystami tatuażu, Siostrami Żurawia, to jedne z moich absolutnych faworytów sezonu. Uwielbiam to, że Colleen jest najmniej wiarygodną klientką salonu tatuażu. Uwielbiam to, że Misty i tak po prostu kontynuuje swoją okładkę. Uwielbiam konkurencyjne uśmieszki Colleen, gdy zaczyna walczyć z siostrami. Uwielbiam to, że jedno z pytań zadawanych przez Misty brzmi po prostu: przepraszam, ale co do diabła jest z wami wszystkimi nie tak?

Przede wszystkim uwielbiam to, jak naturalne było dla mnie ich przekomarzanie się. Często żartobliwe postacie mówią tym samym głosem – oboje brzmią jak najzabawniejsi pisarze – ale tutaj Colleen nie zawsze odpowiada na żarty Misty, często po prostu uśmiechając się do niej i rozkoszując się nimi. Jest jak dzieciak, który nigdy nie ucina lekcji, nagle znajduje się w szlabanie z najfajniejszą dziewczyną w szkole. Uwielbiam to, że Misty tak wyraźnie lubi mieć chętną publiczność i czerpać z podstępnej, złośliwej strony Colleen. To radość.

Oczywiście mają również głębsze połączenie poza ich chemią. Kiedy ostatnio widzieliśmy ich w Łukasza Klatce, Colleen pomagała Misty trenować po tym, jak straciła prawą rękę w Obrońcy . Kiedy zmusza ją do użycia swojej niedominującej ręki, Colleen nie ma dzieci ani nie nęka Misty. Trenuje ją tak, jakby była dokładnie tak zdolna i silna jak ona. Nigdy jej nie żałuj, obiecuje jej. Zawsze.

Łukasz Klatka to także miejsce, w którym po raz pierwszy zobaczyliśmy, jak przebiegłe, krzywe poczucie humoru Colleen pasuje do radosnego gadania gówna Misty. Kiedy łączą siły w barowej walce w odcinku 3, Wig Out, jest wspaniały moment, w którym widać, jak ich partnerstwo zaczyna kwitnąć. Mężczyzna powala Misty na ziemię, a ona musi zdecydować, czy wziąć odwet, czy wyjść. Spogląda na Colleen — w połowie za wsparcie, w połowie za pozwoleniem — a Colleen po prostu bierze łyk swojego piwa. To cudownie subtelny moment, w którym Colleen pokazuje, że rozumie, jak bardzo Misty potrzebuje tej walki, ale nie obiecuje walczyć za nią.

(Dopóki jeden z mężczyzn nie rozbije butelki piwa i nie podejdzie do szklanki Misty, oczywiście. Wtedy Colleen wkracza w sam środek walki.)

Oboje identyfikują swój ból, powiedziała Missick w wywiadzie dla SYFYWire , a jednocześnie żadna z tych kobiet nie jest typem kobiety, która siedzi tam i płacze z tobą i mówi: „Śmiało. Tarz się w nim. Spędź tyle czasu, ile potrzebujesz”. Obie są kobietami, które mówią: „W porządku. Masz dość. Co teraz zrobisz?

I to wciąż to samo pytanie, które zadają w drugim sezonie Żelazna Pięść . (Dosłownie pytają się nawzajem: Jaki jest twój plan pięcioletni?) Jednak podczas gdy Misty była jedyną, która miała problemy Łukasz Klatka , Colleen ma tu kłopoty. Zmaga się ze swoim związkiem z Dannym, z lękiem przed własną siłą i pragnieniem ochrony swojego sąsiedztwa – a Misty po prostu widzi ją taką, jaka jest.

Po części robi to przez wywoływanie jej bzdur. Kiedy są w drodze na przesłuchanie Sióstr Żurawi, mówi: Powiedziałeś, że skończyłaś z tym życiem. Położyłeś swój miecz na ścianie, ale przyszedłeś ze mną po Radość, a to? To był twój pomysł. Wie, że mimo całej swojej gadaniny Colleen nie może uniknąć walki. Podczas gdy Danny wydaje się przyjmować nowo odkryty pacyfizm Colleen za dobrą monetę, Misty go nie kupuje.

(Mówiąc o Dannym, klaskałam w ekran, kiedy Misty powiedziała: „On jest… dorosły, Colleen… Wy dwoje budujecie razem życie, ale bycie z kimś w związku to nie to samo, co branie za niego odpowiedzialności.)

Ale mimo całej swojej szczerej rozmowy, pracy detektywistycznej i przekomarzania się, Colleen i Misty są również tak cudownie do siebie namiętne. Misty mówi Colleen: Trudno jest zostać [bohaterem], ponieważ większość ludzi jest zbyt słaba, zbyt głupia lub zbyt samolubna – zazwyczaj wszystkie powyższe. Ty nie jesteś.

A Colleen mówi Misty, że ma umiejętności, których większość ludzi nie jest w stanie pojąć… Nie moglibyśmy tego zrobić bez ciebie.

Wszyscy potrzebujemy kobiet w naszym życiu, które po prostu bezwstydnie nas powiększają, a ja uwielbiałam patrzeć, jak Misty i Colleen robią to dla siebie tak dosadnie. Udało im się nawet zrobić Żelazna Pięść nieustająco krępujący się dialog, w którym wszyscy głośno deklarują, co czują do publiczności, pracy.

Kiedy Colleen mówi Misty, że nawet cię nie znam i myślę, że jest to najbardziej zbliżona rzecz do zdrowego związku, prawie przewróciłam oczami na przesadną oczywistość tego stwierdzenia, ale Missick znajduje sposób zmienić ten banalny dialog w coś, co sprawiło, że się uśmiechnąłem, a nie jęknąłem. Nie kiwa głową ani nie klepie Colleen po plecach. Wykrzywia usta w uśmieszku Dobrego Boga, spójrz na moje życie. To samo tutaj.

Ich przyjaźń to rozkosz, gdy widzę ją na ekranie i to taka, której doświadczyłem w prawdziwym życiu, gdzie po prostu patrzysz na drugą kobietę i myślisz, że cię widzę. Znam Cię. Rozumiem cię. To przyjaźń zbudowana na wzajemnym szacunku dla wzajemnych kompetencji, rodzaj koleżeństwa, jakie zwykle budują męskie postacie.

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, dokąd planują pójść showrunnerzy Żelazna Pięść i wiele postaci, ale cokolwiek stanie się z resztą, mam nadzieję, że przynajmniej zobaczymy więcej Cór Smoka.

(zdjęcie: Netflix)