2019 jest zapisany. Wszyscy musimy przygotować swetry, spodnie od piżamy i białych Rosjan. Zapomnijmy na chwilę o tym, że świat płonie i przyjmijmy ideę Wielki Lebowski wielki powrót do naszych ekranów i naszych serc.
Zamierzamy udawać, że ta reklama nie jest prawdopodobnie tylko jednorazową reklamą podczas Super Bowl – nie dlatego, że pomysł wyprzedania się Kolesia jest zaskakująco przykry, ale raczej wyobrazimy sobie świat, w którym Jeff Bridges jest z powrotem w jednej ze swoich najbardziej kultowych ról.
Nie możesz żyć przeszłością, stary. Bądźcie czujni. pic.twitter.com/zL2CLYhGAM
— Jeff Bridges (@TheJeffBridges) 24 stycznia 2019 r.
prawo i porządek graczy svu
I jasne, podejrzane jest, że data jest dokładnie taka sama jak Super Bowl, ale może właśnie tam zamierzają wprowadzić świat w drugie przyjście Kolesia? Czy to tylko ich strategia marketingowa?
Tak, zdecyduję się nie ekscytować reklamą Super Bowl, w której Jeff Bridges gra Kolesia.
- Scott Von Doviak (@vondoviak) 24 stycznia 2019 r.
Słuchaj, Koleś nie sprzedałby się na reklamę, żebyśmy coś kupili. On, bardzo prawdziwy człowiek (w naszych sercach), za bardzo szanuje nas jako ludzi. Mam więc zamiar wierzyć, że bracia Coen potajemnie pracowali nad nowym filmem z Jeffem Bridgesem i że jeszcze raz zobaczymy Kolesia żywego i zdrowego.
Nie mogę się doczekać kulminacji Big Lebowskiego Cinematic Universe za 10 lat, kiedy Koleś zostanie ukamienowany w nieskończoność, a połowa świata będzie jak pic.twitter.com/r0i78W8oy0
— Dan Van Winkle (@Dan_Van_Winkle) 24 stycznia 2019 r.
Dla wielu, Wielki Lebowski było ikonicznym spojrzeniem na człowieka, który po prostu starał się żyć jak najlepiej. Koleś nie chciał niczego więcej, jak spędzać czas z kumplami, grać w miski, pić białych Rosjan i odpoczywać. Problem polegał na tym, że błędna część tożsamości wepchnęła go w cały bałagan problemów.
kontynuacja ruchomego zamku wyjącego
Nie bez powodu jest to klasyka, ale to nie znaczy, że wszyscy są na pokładzie z powrotem. Są ludzie, którzy nie są tak podekscytowani tą sytuacją. Myślą, że to tylko reklama – po prostu krótki klip o Kolesiu i nic więcej. Ale też… to w porządku. Ponownie widzimy Jeffa Bridgesa jako Kolesia; jak źle to może być?
Ja @ wszyscy wściekają się na sprawę Big Lebowskiego: pic.twitter.com/B1qE2m4yWS
— Rachel Leishman (@RachelLeishman) 24 stycznia 2019 r.
Na razie pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że bracia Coen mają coś w zanadrzu. Tak czy inaczej, jestem tu po to, a posiadanie Kolesia z powrotem w naszym życiu jest dokładnie tym, czego potrzebujemy, aby w tym roku poczuć się trochę lepiej.
(zdjęcie: robocze filmy tytułowe)