Odnalezienie queerowej tęsknoty w Upiorze w operze

Screencap, ramin karimloo jako upiór w upiorze opery Koncert 25-lecia, Universal.

Nie było rozrywki, która jako nastolatka znaczyłaby dla mnie więcej niż rozrywka Andrew Lloyda Webbera Upiór w operze . Teraz, zanim przejdziemy do tego, chcę wyjaśnić, że mówię o przedstawieniu na scenie, a nie o filmie, który powstał w 2004 roku. Ten film jest zły i nie uznaję jego istnienia, a także szczytu mojej miłości dla Fantom osiągnęły szczyt na długo przed obsadzeniem osób, które nie potrafiły zaśpiewać w filmowej wersji musicalu ze słowem Opera w tytule.

ja wciąż o tym myślę Fantom cały czas i bardzo to kocham. I tak, wiem, że Phantom to straszny, toksyczny i tak dalej, ale nadal uważam, że serial jest romantyczny i piękny, a muzyka idealna. Pewnego dnia zdałem sobie sprawę, że jedna z przyczyn, dla których historia wyrzutka, który po prostu chce być z ukochaną osobą, tak mocno do mnie odbiła, wtedy i teraz: w historii Upiora kryje się głęboki nurt queerowej tęsknoty.

Queer w horrorze ma długą, wielowątkową tradycję i istnieje z niezwykle prostego powodu: przez większość XX wieku queer ludzie byli postrzegani jako potworni, więc widzieliśmy siebie w potworach Hollywood. Wielu członków klasycznego panteonu postaci grozy, takich jak Dracula, Frankenstein, Mr Hyde, a nawet Upiór, urodziło się w literaturze przełomu XIX i XX wieku, kiedy społeczeństwo się zmieniało i liczyło z siłami transgresyjnymi. w tym seksualne. Te potwory były popularne, ponieważ pokazały, jak głęboko mainstreamowy obawiał się takich rzeczy, jak ludzie, którzy nie byli heteroseksualnymi mężczyznami, przyjmującymi swoją seksualność i każdy, kto lekceważy zasady społeczeństwa.

Erik (tak nazywa się Upiór, choć nigdy nie jest wypowiadane w musicalu) rezonuje z tym tematem, może bardziej niż jakakolwiek inna taka postać i w niezwykle dziwny sposób, gdy patrzy się na niego pod pewnym kątem. Został wygnany i poddany ostracyzmowi z powodu swojej twarzy, dla której się urodził. Nie jest potworem. Jest po prostu osobą uznaną za niezdatną do życia społecznego, pomimo jego artystycznego geniuszu. Jest seksowny w przerażający sposób i dramatyczny AF. Mieszka pod teatrem, udaje ducha i musi dosłownie maskować to, kim naprawdę jest. To dziwne! I tak, to także trochę obóz, do którego oparły się inne wersje Phantoma, w tym film z 2004 roku, ale myślę, że jest tam jeszcze więcej.

Erik jest postacią transgresyjną, ostracyzmem, który swoją pociechę i chwałę odnajduje w sztuce. Właśnie to sprawia, że ​​jest pełen queeru, ale tak naprawdę to jego historia przemówiła do mnie i nadal przemawia do mnie jako osoby queer. Dlatego Upiór w operze , ze wszystkimi gotyckimi pułapkami i odniesieniami do duchów i potworów, nie jest naprawdę horrorem; to historia miłosna. Dotyczy to zwłaszcza musicalu, który od dziesięcioleci jest reklamowany jako największa historia miłosna na Broadwayu.

Fantom to historia osoby, której nie można kochać taką, jaką jest. Erik przebiera się za ducha i anioła, aby być blisko osoby, którą kocha, a kiedy wychodzi, zostaje odrzucony. Możemy nawet przeczytać sposób, w jaki Christine demaskuje go bez zgody (dwukrotnie!) jako przymusowe wyjście i pod pewnymi względami. Nie możesz go winić za to, że jest z tego powodu zły. A konflikt w trójkącie miłosnym to nie tylko między potworem a bohaterem w Raoulu; jest między postacią, która reprezentuje seksualność, wyzwolenie, transgresję i przerażenie na tle latarni normalności, status quo i heteronormatywności.

Patrząc wstecz na moje nastoletnie lata, zawsze byłam rozdarta między tym, czy chcę być Christine (uwielbiona, oklaskiwana, z prześladowcą, który miażdżył rywali pod żyrandolem) lub czułem się jak był Eryka. A część z tego rzeczywiście pochodziła z mojej własnej dziwactwa, której wtedy nie mogłam nawet zaakceptować ani nazwać. Identyfikowałam się z facetem, który był outsiderem, który nie mógł zdobyć dziewczyny z powodu bzdur o ciałach i płci oraz głupich zasad, które nie miały sensu. Chociaż nie jest to moje doświadczenie, mogę sobie nawet wyobrazić, jak Phantom i narracja o potrzebie stania się kimś innym niż ciało, z którym się urodziłeś, mogą również wybrzmieć wśród widzów trans.

Są tu oczywiście drażliwe kwestie, ponieważ historia queerowego kodowania złoczyńców ma długą i mroczną historię, a połączenie queeru z potwornością ma bolesne konsekwencje. Ale moim zdaniem, przynajmniej z punktu widzenia musicalu, Upiór nie jest złoczyńcą. Powiedziałbym, że jest antybohaterem, ponieważ chociaż robi straszne rzeczy… robi je, ponieważ jest samotny, był maltretowany przez społeczeństwo i tęskni za odkupieniem przez miłość. W końcu akceptuje to, kim jest i postępuje słusznie, pozwalając Christine na dokonanie własnego wyboru.

Myślę, że ta dziwność jest również powodem, dla którego zawsze chciałem, aby w końcu dorwał dziewczynę. Ponieważ to było coś, czego jako nastolatek pod koniec lat 90. nie sądziłem, że dostanę. Gdyby Erik zasłużył i otrzymał miłość, może ja też mógłbym, więc moje wczesne doświadczenia fandomowe z Phantomem, pisanie niekończących się fanfic tam, gdzie to się wydarzyło, w pewnym sensie nie różniły się od queerowania tekstów, które robiłem później w innych fandomach.

Upiór w operze to historia, która urzeka publiczność od ponad wieku, a zwłaszcza musical trwa wiecznie, ponieważ przemawia do czegoś w każdym z nas poprzez piękną muzykę. To opowieść o samotności, o nadziei, że nasza muzyka nocy – ta piosenka, która wyraża nasze prawdziwe piękno i ja – zostanie usłyszana i doceniona przez kogoś innego. Nie sądzę, że jest to historia, która przemawia tylko do queerowej publiczności, ale myślę, że nie możemy pominąć tego elementu historii i pokazać jako część jej trwałego sukcesu.

kocham Upiór w operze i zawsze będę, bo kiedy jako nastolatka nie mogłam znaleźć osoba który rozumiał moją samotność (do diabła, nie rozumiałem wtedy nawet w pełni własnego dziwactwa), Erik był tam, jak mój własny duch lub anioł muzyki i tak się stało. I tak, nawet jeśli ten serial jest zdemolowany jako najbardziej problematyczny romans lub kiedy Andrew Lloyd Webber robi takie filmy jak Koty , będę cenił tę historię, która uratowała mnie od samotności.

(zdjęcie: uniwersalny)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentarzy, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.