George Lucas w Totalnej samoświadomości przyznaje, że fani znienawidziliby jego sequele Gwiezdnych wojen

Lucas, Hamill, Ford

George Lucas udzielił wywiadu dla książki towarzyszącej serii Jamesa Camerona Story of Science Fiction, w której Lucas wyjaśnił, że wielu fanów znienawidziłoby jego konkluzję do Gwiezdne Wojny serii, ponieważ chciał skoncentrować się na świecie mikrobiotycznym.

Czym do diabła, możesz zapytać, jest „świat mikrobiotyczny”? Cóż, według Lucasa zamieszkują go stworzenia zwane Whills, które żywią się Mocą. Porównał swoją potencjalną trylogię finałową do Mroczne widmo , co powinno wszystkich trochę zdenerwować (to wszystko śmierdzi midi-chlorianami), ale jednocześnie wszyscy powinniśmy pamiętać o tym, że Lucas nie stoi za tym południowy zachód Wszechświat jest już dlatego, że kiedyś był w butach Riana Johnsona.

Ponieważ dyskusje na temat własności w ramach Gwiezdne Wojny społeczności, ci, którzy mają nadzieję, że naprawdę dotrą do sedna problemu, zajęli się mentalnością George'a Lucasa Ruined My Childhood, która istniała w fandomie podczas mroczne widmo era serii.

Byłem zbyt młody, aby być tego świadomym, siedząc na moim Składane krzesło Padmé Amidala , ujrzawszy mroczne widmo dwa razy i chociaż nie złapałem Gwiezdne Wojny błąd jeszcze, wiedziałem, że przynajmniej chciałem wiedzieć więcej. Jednak pokolenia starsze ode mnie były wkurzone, a kiedy zdałem sobie sprawę z dyskursu w Internecie, zdałem sobie sprawę, jak bardzo ludzie nienawidzą tych filmów. Aktorzy Jake Lloyd i Ahmed Best zmagali się z furią nękania, a żarty o zabiciu George'a Lucasa były normą.

Wszystko to oznacza, że ​​od dłuższego czasu nie było równowagi w Mocy.

George Lucas doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Powiedział z powrotem w 2012 Dlaczego miałbym zarabiać więcej, skoro wszyscy cały czas na ciebie krzyczą i mówią, jaka z ciebie straszna osoba?

Myślę, że w pewnym momencie warto to powiedzieć Gwiezdne Wojny zostanie na zawsze podzielona, ​​a to nie byłoby nawet straszne, gdyby ludzie przynajmniej prowadzili przemyślaną rozmowę na ten temat. To znaczy, mogę namiętnie nie zgadzać się z rankingiem innej osoby Harry Potter serii książek bez nazywania ich nienawistnymi imionami. Mogę złamać, dlaczego Sansa jest moją ulubioną Gra o tron znak bez potrzebować walić jakąkolwiek inną kobiecą postać.

Tak, wymaga to praktyki i wycofania niektórych z naszych negatywnych impulsów, ale jeśli naprawdę chcemy mieć jakikolwiek pozory spokoju, musimy cofnąć skrajności. Potrzebujemy przestrzeni, aby konstruktywnie czegoś nie lubić i nie powinniśmy powstrzymywać się od krytyki, gdy widzimy seksistowskie, nienawistne, rasistowskie gówno w mediach. Nie oznacza to jednak, że wchodzisz na czyjeś wzmianki na Twitterze i mówisz, że powinni umrzeć 100 razy dziennie.

Biorąc to pod uwagę, będę szczery i powiem, że cieszę się, że nie mamy do czynienia z jakimś mikrobiotycznym światem. Mam na myśli, co to jest?

JJ Abrams wraca do kierowania franczyzą w Odcinek IX ma wejść do kin 20 grudnia 2019 roku.

(przez CBR , zdjęcie: fot. Alberto E. Rodriguez/Getty Images dla Disneya)