Podsumowanie Wielkiego Wielkiego Wszechświata Stevena; Albo Femme Smooch Heard „Dookoła świata”

tumblr_static_6nyj98pa4h8owkoocksow4cwkA teraz odcinki, o których Twój pulpit nawigacyjny się nie zamyka. Witamy z powrotem w Steven Universe podsumowuje, nie całkiem aktualne, ale prawie wydanie! Dzisiaj będziemy relacjonować Steven Bomb, pięcionocne wydarzenie specjalne, które wyemitowało sześć nowych odcinków serialu (jeden dziennie, dwa w czwartek) i dało nam kilka ważnych informacji na temat fabuły i postaci. Kiedy ustalimy, że będziemy rozmawiać o jednym odcinku na post, możemy zagłębić się w tematykę każdego odcinka, aspekty techniczne, występy itp. Na razie… zobaczmy, czy nie zdołam wrócić do twoich dni w mniej niż 4000 słów.

Krótka uwaga na temat wpis wprowadzający i chronologia serii: okazuje się, że słowa znaczą rzeczy, a ludzie, którzy piszą w internecie, powinni o tym wiedzieć! Od zeszłego piątku serial wyemitował 50 odcinków, a odcinek 50 był premierą tego, co ekipa (i Wikipedia) określa sezon 2 (z Mirror Gem/Ocean Gem będącym przerwą w środku sezonu). ALE! Jeśli chcesz kupić serial w witrynie strumieniowej, jest on podzielony na tom 1/tom 2 (w iTunes), sezon 1/sezon 2 (w YouTube) lub oba (jeśli jesteś Amazon, Szwajcaria lub bohater powieści YA). Z pewnością nie był to najbardziej pomyślny początek, jaki mogłem zrobić, ale mam nadzieję, że mi wybaczysz.

Amazonka

Dlaczego miałbyś chcieć przejrzystości na forum, na którym ludzie kupują rzeczy?

Racja, teraz, gdy ta odrobina ważnej pedanterii jest na uboczu, naprzód!

pochwa2

Pochwa Róży

Podczas przeczesywania pola bitwy Klejnotów od Poważnego Stevena w poszukiwaniu broni do użycia przeciwko Peridotowi, Lion odkrywa pochwę miecza Rose, wysyłając Pearl do starych wspomnień o jej czasach jako najbliższego powiernika i zwolennika Rose. Jest mniej niż zachwycona, że ​​Steven widział już tajną zbrojownię Rose (Lion 2: The Movie) i wręcz zmiażdżona pomysłem, że Lion może być powiązany z Rose – a raczej, że Rose mogła mieć sekrety nawet przed Pearl.

Wiem, że wszyscy kierują się wspaniałą, triumfującą nutą, jaką jest Jailbreak, ale to może być mój ulubiony odcinek z całego zbioru. Ostatnie kilka minut to cudowne, uderzające gardło: szczególnie podoba mi się kompozycja kolorystyczna, w której te błękity i fiolety tworzą jednocześnie żałobną atmosferę, zmywając jaskrawość pierwszej sceny i sprawiając, że pochwa Rose praktycznie wyskakuje z rama; podobnie jak użycie (i bardzo ostre milczenie) pianina, jak mówi zwykła ścieżka dźwiękowa Pearl. Deedee Magno Hall wyprowadza ją z parku również ze swoim głosem, wplatając pogrzebaną urazę i ciężką, ciężką żałobę w jej dialog ze Stevenem i prawie nieznośną surowość w chwile prawie ponownego przeżywania swoich wspomnień z Rose (ktokolwiek napisał scenariusz, by Pearl mówiła zarówno zestawy linii, stopniowo zbliżając się do bliskiego ujęcia Rose, jakby naprawdę tam była, jednocześnie upewniając się, że została rzucona w całości w kolorach Pearl, a nie w różu, aby utrwalić aspekt iluzji, jest złym geniuszem).

Uczucia Pearl są bardzo wymagające, szczególnie w świetle tego, co widzieliśmy wcześniej. To jest Klejnot, który najwięcej mówił o kulturze i historii Klejnotów, i który prawie zabił siebie i Stevena, próbując wrócić do kosmosu, ale zgodziła się pozostać na Ziemi bez namysłu – wszystko z powodu jej miłości dla Róży. Pamiętasz, kiedy wspomniałem o miażdżeniu duszy Czarodziejka z Księżyca hołd trzymania się za rękę? Ten między romantyczną parą potwierdzając swoje oddanie na polu bitwy (także w Formularz GIF )? Ten odcinek może liczyć na najlepsze wykorzystanie zewnętrznego źródła do pogłębienia tekstu sceny (nie, żeby wymagało to znacznie większego pogłębienia, między żadnym z was nie miał tego, co mieliśmy, a moją Perłą).

Ale nie jestem tu (tylko) po to, by wytrysnąć z chwalebnej ilości dziwactwa, jakie ten program pojawił się na kablu w ciągu jednego tygodnia. Pearl i Rose mają związek, co nadaje nowy wymiar wielu sprawom: ponadczasowe i lekceważące zachowanie Pearl wobec Grega (jako rodzica i pomoc dla klejnotów); jej pragnienie, by nauczyć Stevena jak najwięcej o przeszłości (czy masz jakieś jej wspomnienia?); jej szczególnie wybredna opiekuńczość wobec posiadłości Rose i jej przymilne opisy; a przede wszystkim nieudany skok wiary Stevena. Co za moment dla postaci, opowiedziany prawie w całości za pomocą wizualizacji: biegnie do krawędzi, aby zobaczyć, czy upadł, szuka kilku dobrych, twardych sekund… i ​​zostawia go tam; a kiedy Steven wspina się, ma na twarzy wyraz doskonałego przerażenia, inny niż żałobny wyraz twarzy z początku sceny. Nietrudno czytać w prawie Babadook -jak podtekst: gdyby Cię tu nie było, nadal bym ją tu przy sobie; gdyby cię nie było, czy to by ją sprowadziło?

To surowy, brzydki moment, którego odcinek nie rozwiązuje (w końcu nie ma rozwiązania żalu w ciągu pięciu minut), zamiast tego zdecydowałem się zestawić szczerą więź między Stevenem i Pearl z tym małym, prawie nawiedzonym spojrzeniem, które mu rzuca, gdy oni wracaj z pola bitwy, po raz kolejny nie triumfujący, ale ocalały.

wiadomość

Wiadomość

Klejnoty otrzymują wiadomość z kosmosu na zawodzącym kamieniu (starożytny środek komunikacji Klejnotów), ale przedostaje się tylko bezsłowna fala dźwięku. Geekowa wiedza Grega w zakresie sprzętu nagłaśniającego pozwala wyciągnąć z kamienia spójną wiadomość (wideo), a wiadomość jest rzeczywiście ponura: Lapis Lazuli, dość niezadowolony z zupełnie innej ojczyzny Klejnotów, ostrzega ich, że Peridot jest w drodze na Ziemię.

Im więcej uwagi poświęca mu, tym bardziej zaczynam myśleć o Gregu jako wręcz cudownej postaci, nieustannie balansującej między potencjalnie bezużyteczną, nieudolną postacią taty a sposobem na podcięcie Klejnotów jako prawdziwego rodzica Stevena. Zamiast tego ma naprawdę dobry wpływ na Stevena, nie próbując nadepnąć na to, jak Klejnoty radzą sobie ze swoją rolą w wychowaniu Stevena; który tęskni za swoim dzieckiem (i wciąż nosi własne blizny), ale stara się jak najlepiej wykorzystać własne życie i cały czas, który on i Steven spędzają razem. Uważam, że to właśnie nazywają dobrze zaokrągloną charakterystyką. To, że jego ciężka praca nad zawodzącym kamieniem przynosi ogromne rezultaty (informacje o innych klejnotach, o Homeworld, wiadomości o Lapisie) poprzez serię w 100% podanych drobnych działań idealnie pasuje do jego postaci i miło jest widzieć, jak otrzymał potwierdzenie od Garnet (która zdaje sobie sprawę, jak wiele znaczą małe zwycięstwa w utrzymywaniu ciała i duszy razem).

Ich muzyka jest często wymieniana jako jedna z jej głównych atrakcji (w tym ten odcinek i żałobna gitarowa melodia Grega i Stevena), ale warto zauważyć, jak bardzo manipulacja muzyką jest powiązana z tożsamością Gem i więzami emocjonalnymi. Piosenki są sposobem na przekazanie głęboko odczuwanych emocji między postaciami, których nie potrafią wyrazić słowami (często przez mediatora Stevena – Giant Woman i Island Adventure to dwa świetne przykłady), im bardziej zrównoważona fuzja Klejnoty są grane przez artystów muzycznych, Rose wpadła uwielbiam Grega po obejrzeniu występu jego zespołu, a teraz Greg jest w stanie pomóc Gems w tym kluczowym momencie dzięki swojemu zrozumieniu dźwięku i muzyki (w przypadku punktów bonusowych fakt, że nowa technika Gem używa wiadomości wideo, pomaga je oddzielić i uczynić je niesamowitymi w porównaniu z naszymi klejnotami – nie wiesz, wideo zabiło gwiazdę audio?). Muzyka to nie tylko coś, co uwielbia serial – jest ona wbudowana w DNA interakcji między postaciami.

I hej, wow, mówiąc o ostatnim odcinku, po prostu dajmy sobie spokój z tym, jak bardzo Pearl subtelnie chce mieć jak najmniej wspólnego z Gregiem. Auć.

władza polityczna

Władza polityczna

Próby Pearl, aby stworzyć sposób na walkę z droidami Peridota, skutkują przerwą w dostawie prądu w całym mieście, a Steven dołącza do burmistrza Deweya, aby spróbować utrzymać porządek w Beach City. Dla Deweya oznacza to składanie fałszywych obietnic, które nie sprawdzają się zbyt dobrze, gdy moc pozostaje w nocy – ale przynajmniej pozwala Stevenowi pogodzić się z myślą, że ludzie czasami kłamią, aby uchronić swoich bliskich przed zranieniem, co skutkuje w końcu prosząc, by Klejnoty były z nim szczere w sprawie nadchodzącego zagrożenia.

Ten odcinek jest w dziwnym miejscu, chcąc funkcjonować jako jeden ze Stevenów i drugorzędnych bohaterów serialu, ten ostatni to bardziej rozwinięte odcinki, ale także musi popchnąć stan Stevena w odniesieniu do klejnotów. A konieczność zrobienia obu tych rzeczy w jednym odcinku nieuchronnie pozostawia jednego silniejszego od drugiego – w tym przypadku Dewey nie jest o wiele bardziej wciągający niż wcześniej, mimo że głos ojca chrzestnego nerdów Joela Hodgsona. Ta postać ma wiele możliwości w przyszłości, ale na razie pozostaje postacią, która najlepiej sprawdza się w małych seriach dawania i brania (daj: jego dobry klimat miejskiego taty przypisywany przez Stevena i kilka naprawdę dobrych linijek, weź: lekki czynnik pełzania Deweya, który ślini się nad Pearl, nazywając go siostrą Stevena).

Ale po tym wszystkim, co zostało, myśląc o lepszym odcinku Deweya, który musi nadejść, nic z tego nie czyni zły odcinek, a nawet mniej niż dobry. To naprawdę wzruszający moment, gdy Steven przemawia do miasta, urzeczywistnienie tego wszystkiego inny Steven spędza czas na odcinkach itp., które dają nam nie tylko poczucie, że Steven staje się jego własnym klejnotem, ale także prawdziwej społeczności zbierającej się razem (zamiast wygodnego tłumu postaci z przeszłości).

A ostatnia scena to cicha, niepewna rzecz, triumf momentów postaci Stevena niemal podporządkowany realiom sytuacji (historia opowiedziana cudownie przez oświetlenie: salon jest w ciepłej bańce ognia, a twarz Stevena jest oświetlona każdy strzał, podczas gdy twarze Klejnotów rzucają cień i wątpliwości). Na początku serialu oficjalny biznes klejnotów odszedłby na bok na rzecz skupienia się na osiągnięciach Stevena – ale Steven staje się prawdziwym członkiem zespołu, a częścią tego jest jednocześnie wzmacniające i przerażające przekonanie, że twoi starsi bliscy to po prostu ludzie (że tak powiem).

powrót

Powrót

Próbując oszczędzić mu nadchodzącej bitwy, Klejnoty wysyłają Stevena z ewakuującymi się obywatelami. Greg okazuje się, że wie zaskakująco dużo o buncie Klejnotów, a Steven zdaje sobie sprawę, że musi wrócić, aby chronić swoją rodzinę – tak jak Rose tysiące lat temu. Peridot przybywa z bezwzględnym Jasperem i schwytanym Lapisem, a Jasper ujawnia, że ​​walczyła przeciwko Rose podczas pierwotnego buntu. Zdając sobie sprawę, że Steven posiada klejnot Rose, Jasper chwyta go, by zabrać go do złowieszczo brzmiącego Żółtego Diamentu.

W porządku, kto jeszcze jest podejrzliwy w stosunku do historii Grega? Nie same szczegóły, ale jego gorączkowe wyjaśnienie, że go tam nie było. Jestem podejrzliwy co do tego, jak długo Greg jest w pobliżu, czytelnicy, a ponieważ nadchodząca historia dla Stevena (pierwotnie odcinek pierwszego sezonu, który został odłożony) obiecała nam opowiedzieć, jak Greg i Rose się poznali, chciałem tylko dodać do zakładek jedno z tego, być wieloma nadmiernie przeanalizowanymi teoriami (to jest twój mózg na Alexie Hirsch, dzieci).

Tutaj mamy odcinek celowo ustawiony tak, aby był echem bardzo wczesnego odcinka (w tym przypadku Laser Light Cannon), w którym podobny skrypt daje nam szansę obserwowania, jak zmieniły się postacie. Zaczynamy na deptaku, jedziemy furgonetką Grega, patrzymy, jak gigantyczny kosmiczny klejnot schodzi nad horyzont i połyka niebo w jednolitym filtrze kolorów, a Steven pojawia się, by chronić klejnoty jedną z broni Rose. Ale promenada wkrótce będzie w ruinie, furgonetka jest teraz miejscem przerażającej historii, a nie nostalgicznej pamięci (a Steven ze swojej strony jest wystarczająco silny, by znieść tę historię); najeźdźca jest o wiele bardziej przerażający z powodu tego, co my zrobić wiem, a nie co my nie; a Steven jest w stanie posiadać swoje moce, zamiast po prostu działać jako klucz do armaty Rose (wybór chorobliwej zieleni zamiast czerwieni zagłady również wydaje się słusznym wyborem, co dodatkowo podkreśla, jak bardzo odsunięte jest „nowoczesne” społeczeństwo Klejnotów od tego, co wiemy) . Jest to świadectwo nie tylko tego, jak Steven, ale sam program urósł, jest w stanie splatać wiele warstw postaci, historii świata i treści epizodycznych w zaledwie 11 minut.

Ten odcinek też nie zadaje ciosów, równoważąc opuchlizny wynik pod pośpiechem Stevena z powrotem na plażę z prawdziwą brutalnością Garnet rozpuszczającą się na naszych (i Stevena) oczach, lub Stevenem wyskakującym z furgonetki jako wyjście do prawie nieznośnego napięta rozmowa na temat „właściwego” postępowania w przeciwieństwie do bardzo uzasadnionego pragnienia Grega, by nie wysyłać syna na potencjalną śmierć. Sprawy są stale na krawędzi, ale nie do końca ulegają beznadziejności. To jest problem bycia pierwszą połową dwójki.

ucieczka z więzienia

~ * ~ * ~ * Ucieczka z więzienia * ~ * ~ * ~

Steven budzi się na pokładzie statku Gem i odkrywa, że ​​jego na wpół ludzka natura chroni go przed więzieniami i bronią Gem. Szuka swojej rodziny, ale znajduje dwa klejnoty, których nigdy wcześniej nie spotkał – a przynajmniej tak mu się wydaje. Tak, miałam rację, miałaś rację: Granat to połączenie dwóch maleńkich klejnotów o imieniu Ruby i Sapphire, które kochają się tak bardzo, że wolą być złączone przez cały czas (nie dwie osoby i nie jedna osoba, ale doświadczenie ). Steven wpada również na zdesperowanego Lapisa, przekonany, że nie ma innego wyjścia z ich sytuacji, jak tylko się poddać. Ponownie zjednoczona, Garnet walczy z Jasperem, podczas gdy Steven, Amethyst i Pearl sterują statkiem z powrotem w kierunku Ziemi. Ale Jasper nie jest przygnębiony, a ona przekonuje Lapis, by zjednoczył się z nią i zemścił się na Klejnotach. Ale Lapis ma już dość bycia używanym i używa jedynej dostępnej jej broni – połączonej jako Malachit, ciągnie ich oboje na dno morza.

Wyłącz zapętloną playlistę Silniejszy niż ty – tylko na chwilę, przysięgam – bo w końcu nadszedł czas, aby porozmawiać o odcinku, który prawdopodobnie przewinąłeś w dół, aby zobaczyć pierwszy. Tyle się dzieje z tym epizodem i płcią oraz prezentacją relacji w tym programie, że szczerze zasługuje na własny esej (i tam jest jeden; daj mu tydzień lub dwa). Ale przede wszystkim, cholera czy to działa dobrze jako emocjonalny punkt kulminacyjny tego łuku. Ustawienie walki Garnet z Jasperem o muzykę (nie tylko muzykę, ale pieśń samoafirmacji) i ujęcie jej jako triumfu partnerstwa, miłości i społeczności nad hierarchią opartą na władzy (coś, co serial rzuca cały łuk, dając postacie ludzkie i równie ważne role Stevena i Klejnotów w przygotowaniach do tej inwazji) jest ostatecznym uzasadnieniem Steven Universe styl opowiadania skoncentrowany na postaciach. Nie widzimy tylko dwóch marionetek mięsnych (lub skał kosmicznych, w zależności od przypadku) walczących, dopóki jedna nie upadnie, widzimy walkę ideologiczną. A fakt, że Granat składa się z dosłownej miłości, romantyczna miłość dwóch queerowych indywidualności .

Dla przypomnienia, Gems to rasa bez binarnej płci, która używa słowa „ona” w odniesieniu do siebie nawzajem przez załogi własne słowo , a więc zarówno niebinarne, ale mające być inkluzywne i powiązane z transkobietami / lesbijkami cis / pan / bi – zobacz, dlatego lubię queer jako termin parasolowy. Ruby i Sapphire są dziwni. Kochają się nawzajem. Ta miłość daje im nie tylko siłę fizyczną, by chronić swoich bliskich, ale także siłę emocjonalną do działania jako najbardziej zrównoważona emocjonalnie w grupie i najlepsza w intuicji i reagowaniu na ból innych. Zgadza się, to nie tylko najlepsza metafora bratnich dusz, jaka istnieje (gdzie nowa istota jest tworzona z siły więzi miłości), ale jest to również najbardziej niesamowity czas, w którym moc miłości uratowała ten dzień.

Kapitan Ameryka, więc dostałeś szlaban

Chciałbym szczególnie pochwalić pracę głosową Estelle, nie tylko w jej występie muzycznym, ale w rozmowie ze Stevenem tuż po odmowie: ilość miłości, warstw i historii, którą pakuje w tak niewiele słów, trafia prosto do serca, bez względu na to, jak wiele razy go oglądasz, przekazując postacie, które właśnie zostaliśmy przedstawieni, a jednocześnie brzmiąc jak Granat, który znaliśmy od początku.

Jeśli chodzi o nasze dwa nowe klejnoty, nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co przyniesie im scenariusz. Zwłaszcza Perydot wydaje się mieć spore lub średnie szanse na uzyskanie pewnego rodzaju łuku odkupienia (przynajmniej mam taką nadzieję – szybko stała się jedną z moich osobistych ulubionych): wydaje się tak samo boi się Jaspera jak Lapis, i wcale tak nie jest. bardzo zmotywowany do podboju, jak do wykonywania swojej pracy; brzmi jasno, że jedynym powodem, dla którego przyprowadziła Jaspera, jest to, że te wredne Kryształowe Klejnoty ciągle niszczyły jej rzeczy, a nie sądziłeś, że powie, ale ona zrobiła . Zdecydowanie neutralna postać taka jak ta, teraz, gdy utknęła na Ziemi, może pójść w dowolnym kierunku: głęboka gorycz lub zwiększona chęć rezygnacji z Homeworld i jego ciężkiego podboju Imperium w imię ciekawszych badań (przede wszystkim chcę, aby ona i Lapis tworzą zepsutą odnogę Klejnotów na jakiejś wyspie, Brygada Uwięzionych bardzo niechętnie pomaga innym Klejnotom, ponieważ ten dzieciak Stevena nie jest taki zły, jak sądzę).

Jasper jest trochę bardziej niepewny. Jest zdecydowanie najbardziej jawnie nikczemną postacią w serialu i wydaje się prawdopodobne, że pogorszy się tylko wtedy, gdy (prawie na pewno) ucieknie z jej oceanicznego więzienia. Ale nie jestem też do końca gotowy, aby wyliczyć dla niej jakąś formę rozwoju, głównie ze względu na sposób, w jaki zrobiona jest ostatnia scena z Lapisem.

Gdyby Jasper był w stanie zmusić Lapis do fuzji, to by się skończyło. Nie da się przywrócić postaci do zmuszenia innej postaci do utraty autonomii cielesnej. Fakt, że ona pyta , o ile pasuje to do jej bezwzględnego pragmatyzmu na polu bitwy i prawdopodobnym wskazaniem, że Lapis może zostać zraniony, jeśli powie nie, trzyma się mnie. Nie oznacza to, że Jasper jest nigdzie w jakiejkolwiek lidze bycia (moralnie) dobrą postacią, wcale (chciałabym zobaczyć więcej bólu na tym froncie, proszę), ale nie jest pozbawiona potencjału do dalszej eksploracji.

pełne ujawnienie informacji

Pełne ujawnienie informacji

Connie w końcu otrzymuje wiadomość, którą Steven zostawił jej w drodze na ostateczną bitwę, tę, która mówi, że wszyscy mogą zginąć i tak dalej. Przerażony, że może ją odstraszyć, Steven robi wszystko, co w jego mocy, aby uniknąć telefonu i samej Connie, ale stwierdza, że ​​pocieszenie i wsparcie jego ukochanych to coś, bez czego nie może żyć – i że nie doceniliby bycia i tak odciął się od swojego świata.

Jest to technicznie pierwszy odcinek sezonu 2, ale jest to (i wydaje się) bardzo potrzebne emocjonalne rozwiązanie odcinków, które go poprzedzały (tym bardziej oczywiste, że rozpoczyna się dokładnie od momentu, w którym pojawił się Jailbreak). To wielka radość widzieć, jak serial wyrzuca jedną z najstarszych, najgłupszych części historii bohatera do krawężnika: ponury, trzymający w tajemnicy bohater, który zachowuje tajemnice przed swoimi bliskimi, tak jak wspomniani bliscy, nieuchronnie nie zostanie wciągnięty w niebezpieczeństwo w każdym razie (a mój, jaki protekcjonalny wydźwięk zwykle niesie ze sobą ta fabuła). Ronaldo znacznie się rozwinął, ale nadal doskonale sprawdza się w dość nieszkodliwej roli płatka śniegu, który sam się wzbogaca, i skupia się na wizerunku tego, kim jest, a nie na tym, jak odnosi się do innych (konkretnych innych, a nie ogólne Them) po raz kolejny pozycjonuje Stevena jako tego, który jest na drodze do dojrzałości.

To kolejny wspaniały odcinek również dla Connie, gdzie jej postać przeszła długą drogę, aby powstrzymać niebezpieczeństwa nieporozumień na swoich torach. Robi to, co zawsze chcemy, aby ta odcięta ofiara robiła w takich sytuacjach, i emocjonalnie satysfakcjonujące jest ponad miarę, widzieć ją i Stevena w pogodzeniu. Wizualnym i emocjonalnym motywem tego odcinka jest odbudowa z wraku (jak w wielu rzeczach w tym sezonie, jest coś zarówno podnoszącego na duchu, jak i melancholijnego w patrzeniu, jak mieszkańcy Beach City spotykają się w samym środku ich dosłownie rozbitego życia), więc wyobrażam sobie, że” wracaj na sezon radzenia sobie z tymi głównymi emocjonalnymi bombami zrzuconymi przez nasze Kryształowe Klejnoty i Grega, a także z bardziej nieprzewidywalnym opadem nowo ziemskich Klejnotów i jakimkolwiek sygnałem, który zestrzelony statek może wysłać z powrotem do Homeworld (w tym przypadku, Widzę w naszej przyszłości pewne eksploracje nowej technologii Gem – przez co rozumiem możliwość przywrócenia Perydotu. Proszę przynieś Peridot, Crewniverse. Już tęsknię za jej napadami złości).

I wracamy! Oznacza to, że począwszy od piątków możesz zacząć oczekiwać starego dobrego, jeden odcinek po odcinku będzie naprawdę jak nowy. Steven Universe i może esej lub dwa, jeśli wszyscy jesteśmy szczęśliwymi duszami. Nie mogę się doczekać.

Jeśli chcesz udostępnić ten artykuł online, zostaw moje imię i nazwisko w załączeniu. Dzięki, drodzy czytelnicy, i do zobaczenia w piątek na pierwszym prawdziwym podsumowaniu Stevena Universe!

Vrai jest queerową autorką i blogerką popkultury, a brakuje im około dziesięciu dolców, by w końcu ugłaskać duże, wąsate pająki pod prysznicem. Możesz przeczytać więcej esejów i dowiedzieć się o ich fikcji na Modne akcesoria z folii aluminiowej .

Czy śledzisz The Mary Sue dalej? Świergot , Facebook , Tumblr , Pinterest , & Google+ ?