Nie, naprawdę, Rick i Morty są źli

Morty, siedzący na miejscu pasażera statku kosmicznego, z niepokojem obserwuje, jak pilotuje go pijany Rick.

Gdy na horyzoncie pojawia się czwarty sezon Child Abuse Caper Hour, to dobry czas na ponowną ocenę argumentów często podnoszonych w obronie serialu. Pływanie dla dorosłych Rick i Morty to kreskówka, stworzona przez Justina Roilanda i Społeczność Dan Harmon, o amoralnym awanturniku Ricku, który wciąga swojego wnuka Morty'ego w niebezpieczne bzdury science fiction. W obliczu pogarszającej się reputacji serial był broniony jako dekonstrukcja toksycznej męskości nerdów. Prawdopodobnie najlepszym argumentem na to był wykonane przez Boba Chipmana, kto mówi, że Rick jest szpikulcem z medialnych przedstawień gniewnych inteligentnych mężczyzn.

jest między dwiema improwizowanymi paprociami

Spójrz na słynny (niesławny?) odcinek Pickle Rick. Najbardziej znany jako punkt zerowy dla niekończącego się strumienia nieprzyjemnych towarów i memów, historia podąża za Rickiem, który zamienia się w marynat, aby wyjść z terapii rodzinnej. Kiedy zdaje sobie sprawę, że jego nowe ogórki nie przetrwają długo, wyrusza w podróż kanałami w poszukiwaniu antidotum. Powstały tygiel tropów akcji i odniesień można pomylić z pokazywaniem Ricka jako złego, ale w końcu mu się nie udaje. Nie oznacza to oczywiście, że umiera, ale musi iść na swoją przerażającą terapię, pokonując cały sens przygody. Terapeuta, dr Wong, rozdziera go na strzępy :

Nie mam wątpliwości, że terapia byłaby dla Ciebie bezsensowna, tak samo jak ja się nudzi, kiedy myję zęby i wycieram tyłek. Ponieważ naprawa, konserwacja i czyszczenie nie jest przygodą. Nie ma sposobu, aby zrobić to tak źle, że możesz umrzeć. To po prostu praca. A najważniejsze jest to, że niektórzy ludzie są w porządku idą do pracy, a niektórzy, cóż, niektórzy woleliby umrzeć. Każdy z nas ma do wyboru.

Podkreśla się tutaj punkt, który jest już powszechnie używany w rozmowach na temat serialu, że historia wie, że ty, publiczność, nie powinieneś chcieć być jak Rick. Pokazuje, że Rick jest żałosną, nieszczęśliwą osobą, doprowadzoną do rozpaczy przez swój własny tandetny, schrzaniony system wartości.

Ale czy serial naprawdę jest w tym dobry? Przez większość czasu dotyczy tylko dwóch rzeczy: jak smutny jest Rick i jaki jest zabawny. Rzadko, przelotnie poważnie, traktuje się ból, jaki Rick zadaje swojej rodzinie. Zwykle cierpienie Morty'ego jest odgrywane dla śmiechu. Pilot kończy się, gdy Morty ma atak, podczas gdy Rick stoi nad swoim wijącym się ciałem, wykrzykując bezsensowny monolog przeplatany kneblami i przerwami w czwartej ścianie. Premiera trzeciego sezonu, „Rickshank Rickdemption”, kończy się sceną lustrzaną, w której Rick, po zerwaniu małżeństwa rodziców Morty'ego, ogłasza się de facto patriarchą twojej rodziny i twojego wszechświata.

To oczywiście przeklęta scena sosu syczuańskiego, której nieprawdopodobne konsekwencje wyrządziły ogromne szkody reputacji serialu. Podczas swojego przemówienia Rick mówi, że jego jedynym celem w życiu jest ponowne posiadanie sosu syczuańskiego, który McDonald's zrobił w ramach promocyjnego powiązania dla Mulan . Widząc to, McDonald's postanowił połączyć kilka prawnie odrębnych odmian niektórych żartów i postaci z serialu i przywrócić sos na ograniczony czas.

Niestety, tego pamiętnego dnia, do każdej lokalizacji McDonalda wysłano około tuzina paczek sosu. To było szalenie niewystarczające dla tłumów, które się pojawiły, które w niektórych przypadkach dochodziły do ​​setek. Trochę Rick i Morty fani zareagowali słownie znęcając się nad pracownikami McDonald’s. Ten incydent, który może mieć miejsce tylko w Darkest Timeline, jest teraz jedną z głównych rzeczy związanych z serialem w Extremely Online.

To niefortunne. Cokolwiek jeszcze można by powiedzieć o serialu i jego twórcach, ten incydent należy rozumieć jako jedną z największych korporacji na świecie plagiatującą swoją kreskówkę i bombardującą swoją reputację dla nich. Nie jestem też zbyt zainteresowany próbą wykorzystania działań niektórych edgelordów jako dowodu przeciwko Rick i Morty , ponieważ sam pokaz zapewnia aż nadto amunicji. Jeśli potrafimy oddzielić sztukę od artysty, to z pewnością możemy oddzielić sztukę od dwudziestokilkuletniego kolesia, który oglądał pokaz, tylko w połowie zwracał na to uwagę i chybił celu.

Ale warto zapytać, dlaczego przegapili punkt. Przyznam, że ktoś, kto gdzieś nie rozumie historii, nie oznacza, że ​​historia jest zła; zawsze będzie większy idiota. Ale w przypadku Rick i Morty program nie zawsze dobrze komunikuje się i realizuje swoje pomysły. W grze występuje brak jasności, co spowodowało, że różni krytycy, nawet z podobnej liberalnej i lewicowej perspektywy, czytają oryginalną scenę syczuańskiego sosu Ricka na zupełnie inne sposoby.

Ben Kuchera pisze dla Wielokąt że żart… polega na tym, że cała ta praca została wykonana z głupiego, arbitralnego powodu. Nie ma planu i nie ma sensu. Równie dobrze może to być sos do maczania. Rick jest geniuszem, ale jego geniusz nie wskazuje na żadną substancję; jego życie jest puste. Bycie mądrym nie jest cnotą samą w sobie.

Ale Elżbieta Sandifer z Prasa uczona jest mile od tego ujęcia; opisuje tę scenę jako naprawdę niepokojącą i przedstawia ją jako doskonały przykład powszechnej dynamiki Ricka krzyczącego na przestraszonego Morty'ego. Innymi słowy, bawi się w wykorzystywanie dzieci dla śmiechu. Scena wydaje się być częściowo wymuszona przez współtwórcę serialu (i głos zarówno Ricka, jak i Morty'ego) Justina Roilanda, który często nagrywa tego rodzaju scenę, gdy jest trochę pijany.

Chociaż te dwie lektury mogą wydawać się diametralnie sprzeczne, wcale nie są ze sobą sprzeczne. Musisz zrozumieć oba ich punkty, aby zobaczyć, dlaczego serial się nie udaje. Tak, Rick i Morty ma lepsze instynkty niż jego najbardziej toksyczni fani. Tak, żart z sosu syczuańskiego miał na celu namalowanie Ricka jako nieszczęsnego palanta, który nie może znaleźć szczęścia tylko dzięki czystemu intelektowi. Jego również rozszerzona scena zabawiania się z wykorzystywaniem dzieci i to jest klucz: serial jest nieskończenie zafascynowany bólem inteligentnego smutnego mężczyzny, podczas gdy ból, który zadaje innym, jest przezabawny.

Istnieje dowolna liczba porównań, między którymi możesz dokonać porównania Rick i Morty i jego wpływy w zachodniej animacji. Może scenę z sosem syczuańskim można prześledzić wstecz do Homera, który udusił Barta, albo do dowcipu O mój Boże, zabili Kenny'ego, albo do niekończącego się strumienia dowcipów o gwałcie w Członek rodziny . Wyjdę poza to pudełko i krótko opowiem o filmie Davida Lyncha Niebieski aksamit , żeby pokazać, że ten argument jest skuteczny nawet w przypadku zastosowania do zupełnie innej historii.

Niebieski aksamit to film w stylu noir o prostolinijnym amerykańskim chłopaku, Jeffreyu, odkrywającym rozległy spisek kryminalny – cóż, w pewnym sensie. Bardziej trafne byłoby stwierdzenie, że Jeffrey został przyciągnięty do tego świata przez niemoralne pokusy tabu seksu i przemocy. Nie jest to przygoda z przeskakiwaniem przez portale science fiction, ale spędza dużo czasu na rozkoszowaniu się pozornym chłodem i przewrotnością tego mrocznego świata. Zachęca publiczność do pobłażania — aż do momentu, w którym Jeffrey uderza kobietę w trakcie seksu.

dezaktywowane konto na Facebooku wciąż się reaktywuje

To moment, w którym to, co kiedyś było ostre i fajne, natychmiast staje się nieodwołalnie potworne. Jeffrey jest zniesmaczony sobą i oczekuje się, że publiczność podzieli to niesmak. Co najważniejsze, punktem zwrotnym nie jest tylko to, że Jeffrey jest smutny lub nie żyje swoim najlepszym życiem (chociaż tak też jest). Punktem zwrotnym jest jego kompulsywna przemoc, krzywdzenie drugiej osoby. Film jest zainteresowany nie tylko bólem Jeffreya; bardziej interesuje się tym, co sobie zawdzięczamy.

Rick, jako Pickle Rick, jedzie do domu na siedzeniu pasażera samochodu z rodziną po terapii.

Rick i Morty szczerze mówiąc, ma takie punkty zwrotne. Pickle Rick ma scenę, w której Rick w końcu wkrada się na terapię, a wszystkie poprzednie chłodne filmy akcji są ujawniane jako żałosne. Ale, jak wspomniano, te sceny zawsze koncentrują się na bólu Ricka, a nie kogokolwiek innego. Przechodząc do rzeczy, serial ma problemy z popełnić do tych punktów zwrotnych.

Pewnego tygodnia chłodna nerwowość Ricka zostaje ujawniona jako pusta i żałosna. W następnym tygodniu zegar jest resetowany. Oczekuje się, że znów będziemy postrzegać go jako fajnego i nerwowego. Program stał się lepszy w unikaniu tego dzięki bardziej skoncentrowanemu trzeciemu sezonowi, ale wszystko do tego momentu było bałaganem. Jak możemy poważnie potraktować ataki serialu na Ricka, gdy natychmiast po nich następuje głupia parodia? Czystka z Rickiem z powrotem w zabawnym, inteligentnym trybie? Spektakl dotyka poważnych wad charakteru Ricka, a następnie tańczy z dala od nich. Ostateczne wrażenie jest takie, że Rick jest złą osobą, ale to naprawdę nie ma znaczenia.

Szkoda, bo to nie jest tak, że po drodze nie ma dobrych żartów, ale nie mam zbyt wiele cierpliwości do mężczyzny, który podaje tę samą ciasną piątkę o tym, jak zły jest człowiekiem w kółko przez lata bez poprawa. Gdybym tego chciał, po prostu posłuchałbym jednego z podcastów Dana Harmona.

(zdjęcia: pływanie dla dorosłych)

Mark Laherty jest krytykiem medialnym, który został opublikowany w Lody z owocami i śmietaną , Munster Express , i Wirtualni obywatele . Ma 24 lata i mieszka w Waterford w Irlandii. Jego głównym fandomem jest Doktor Kto a jego ulubionym lekarzem jest Clara Oswald.

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentowania, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.—