Dla stada: dlaczego internet kocha My Little Pony

Jeśli spędzasz w Internecie więcej niż trzydzieści minut dziennie, są szanse, że kiedyś, gdzieś, trafiłeś na wściekły komiks — te źle narysowane (oczywiście celowo) makra obrazów, które pochodzą od takich Reddit . Mniej więcej co kilka dni podczas przeglądania sekcji f7u12 na Reddit natrafiam na komiks, w którym dorosły mężczyzna ogląda nowy Mój mały kucyk restart i uzależnia się od niego. Zawsze trudno było mi w to uwierzyć i odrzucałem je jako ciągły gag. Mam na myśli oryginał Mój mały kucyk była zbyt pokryta cukrem dla ja kiedy byłam małą dziewczynką, a mój pokój był pełen różowych i pluszowych zwierzątek, by goth dostał ataku. To prawda, że ​​od tego czasu dojrzałam do innej bestii, a moja męska grupa przyjaciół graczy uprzejmie zaczęła mnie informować, że moja płeć jest teraz bratem, więc być może najlepiej jest przyjąć moją opinię z przymrużeniem oka.

Niemniej jednak, powszechność tych komiksów sprawiła, że ​​zacząłem się zastanawiać, czy może mimo wszystko było w nich trochę powagi. I to nie tylko komiksy: Kucyk memy od Derpy Hooves po remiksy YouTube wyrosły na całym Intertubes i zwróciły uwagę twórcy serii i jej artystów, z których wielu zaczęło dołączać do forów dyskusyjnych i wstawiać subtelne odniesienia do memów do serialu. Pomyślałem więc, zobaczmy, o co chodzi. O czym to jest Mój mały kucyk przyjaźń to Magia które potrafią oczarować zarówno dorosłych mężczyzn, jak i kobiety?

Problem ze starym Mój mały kucyk jest to, że nie miał fabuły ani celu, co, jak sądzę, jest w porządku, jeśli chcesz tylko sprzedawać zabawki. Głównych bohaterów nazwałabym nie tyle „bohaterami”, ile po prostu „ponownymi występami”; nie były rozwinięte, nie zapadały w pamięć i nie można ich było odróżnić. Konflikt w każdym odcinku wydawał się wynikać z drobnych dramatów społecznych i niewiele więcej, ponieważ z pewnością wszystko więcej byłoby zbyt trudne dla małych dziewczynek! Nieważne, że jego wydanie pokrywało się z podobnymi do She-Ra.

Nie trzeba dodawać, że byłam dość zaskoczona i pod wrażeniem, kiedy uruchomiłam pierwszy odcinek Mój mały kucyk przyjaźń to Magia i odkrył, że nie tylko miał fabułę (przynajmniej przez pierwsze dwa odcinki), ale także miał niezapomniane i rozpoznawalne postacie, które zostały faktycznie opracowane. I nie tylko to, ale nasi główni bohaterowie nie byli zbiorowo dziewczęcy .

Główna bohaterka, Twilight Sparkle, jest książkową, wykształconą i całkowicie nerdową dziewczyną, która faktycznie zadzwoni do swoich przyjaciół w ich mniej niż rozsądnych chwilach. Zamiast spacerować po polach kwiatów i śpiewać, jest dojrzała i chce się doskonalić poprzez swoją edukację. Program od samego początku powiedział młodym dziewczynom, że A) dobrze jest być nerdem, i B) być dumnym ze swojego mózgu i NAPEŁNIĆ go wiedzą. Tak. Podobnie jak w Zmierzchu, istnieją dwa inne „silne” kucyki. Applejack to twarda, pewna siebie, pracowita, rzeczowa wieśniaczka, która wykona swoją pracę i zachęca dziewczyny do tego samego. Rainbow Dash jest sportowcem i chłopczycą (niektórzy twierdzą, że są lesbijką), która pokazuje, że bycie twardym i ambitnym jest w porządku i że wspaniale jest być aktywnym. Tylko ta trójka mogła pokonać gówniarz z Lickity Split i stado kucyków z lat 80-tych.

Trzech pozostałych głównych bohaterów jest bardziej tradycyjnie, czego można oczekiwać od serii MLP. Nieco. Rarity ma obsesję na punkcie mody, przeróbek i romansów, ale zwykle ma w tym klasę. Ona jest mniej Bratz i więcej Śniadanie u Tiffany'ego , który z pewnością jest masażem, który wolałabym, jeśli dziewczyny muszą być zorientowane na modę. Fluttershy, jak sugeruje jej imię, jest nieśmiała, pasywna, wrażliwa i skromna, i spędza czas opiekując się małymi zwierzętami, ale tak naprawdę… jest tak słodka, że ​​jej to wybaczę, a internet nie może tego zaprzeczyć nie lubi małych zwierzątek. I wreszcie Pinky Pie, która jest po prostu… szalona. Nie naprawdę. W skrócie nazywają ją „Pinky”, co wydaje się trafne, ponieważ jest bardzo podobna do pewnego szczura laboratoryjnego z lat 90-tych. Pinky nie jest tak dziewczęca, jak po prostu lubi się bawić, ale myślę, że to bardziej dziwactwo postaci niż zachęta. Wiele humoru serialu pochodzi od niej.

Aha, i jest Spike, mały smok, który jest jedyną męską postacią z prawdziwymi liniami i jedyną postacią wskrzeszoną z oryginalnego serialu. Spike jest swego rodzaju ucieleśnieniem wszystkiego, co jest stereotypowo chłopcem, ale jest także źródłem momentów jasności serialu. W kilku momentach, kiedy rzeczy zrobić Stań się naprawdę dziewczęcy, Spike odpowiada z taką reakcją, jaką prawdopodobnie ma publiczność.

Być może najważniejsze jest jednak to, że wszystkie te postacie mają zauważalne wady. Zmierzch może być samotnikiem, jednomyślnym i może nadmiernie komplikować sprawy; Applejack przenosi upór na zupełnie nowy poziom; Rainbow Dash jest szorstki i arogancki; Rzadkość jest nonszalancka i egocentryczna; Fluttershy nie mogła się wydostać z mokrej papierowej torby; Pinky może działać wszystkim na nerwy; a Spike może wszystkich obrzydzić. Oczywiste jest, że przywiązują dużą wagę do tych postaci, aby były przyjemne, możliwe do powiązania i wiarygodne, co jest trudne do znalezienia w połowie dorosłych programów w dzisiejszych czasach.

Pierwsze dwa odcinki traktują nas w przygodzie, w której poznajemy krainę, w której żyją kucyki i otaczającą ją wiedzę. Najwyraźniej dwie siostry, Celestia i Luna, od wieków rządziły kucykami jako po części monarchy, po części postacie bogów. Celestia sprawiała, że ​​słońce wschodziło każdego dnia, a Luna dawała nam noc. Luna jest wkurzona, że ​​jej siostra przyciąga całą uwagę i przemienia się w nieznośnego mrocznego pegaza, którego Celestia więzi sześć klejnotów mocy. Klejnoty przepadły, Luna została zapomniana, a jedyne, co pozostało, to stara przepowiednia mówiąca, że ​​w 1000. rocznicę jej uwięzienia gwiazdy ją uwolnią i wróci. Krótko mówiąc, mamy świetny zestaw do gry RPG.

Krótko mówiąc, Twilight czyta o tym wszystkim i próbuje ostrzec wszystkich o Lunie – która teraz nazywa się Nightmare Moon – i jej powrocie, ale nikt jej nie obchodzi ani nie wierzy, dopóki to się nie stanie. Wspierana przez swoją drużynę pięciu innych kucyków, wyrusza, by odzyskać klejnoty i pokonać złego. Po drodze pokazuje się nam, że nie wszystko jest, no cóż, tęczami i jednorożcami w Ponytown. Poza granicami królestwa Celestii znajduje się w rzeczywistości cała kadra fantastycznych potworów, od mantykor po gryfy, smoki i nie tylko, a opuszczenie przez kucyki własnego terytorium jest dość zdradzieckie. To całkiem fajne poczucie zagrożenia dla tego, co można by się spodziewać po puszystym serialu, a fakt, że świat zewnętrzny zachowuje się inaczej niż w rodzimej Equestrii kucyków, pojawia się w kilku późniejszych odcinkach.

W każdym razie, ponieważ jest to program skierowany do młodszej publiczności, wynik jest przewidywalny. Nightmare Moon, pomimo swojej niesamowitej mocy, używa swojej magii w dość słaby sposób, aby przeszkodzić kucykom, które z łatwością pokonują wyzwania, które przed nimi stawia. Udaje im się odzyskać klejnoty, których moce odpowiadają każdej z ich najsilniejszych cech osobowości, a Nightmare Moon zostaje przekształcona z powrotem w jej prawdziwe ja. Dzień jest uratowany!

…i to wszystko.

Szczerze życzę tego dnia nie miał zostali uratowani, ponieważ jest tak wiele fabuły i konfliktów, które mogli mieć z Nightmare Moon jako powracającym złym. Od tego czasu widziałem 16 odcinków i nie wróciła. W obecnym stanie rzeczy Luna naprawiła rzeczy z siostrą i od tego czasu nie widziano jej.

Stąd wydaje się, że fabuła zniknęła na rzecz niepowiązanych problemów, które można rozwiązać w jednym odcinku, ale w większości wydają się unikać dramatu gimnazjalnego, który był tak powszechny w poprzednim wcieleniu MLP. Jedynym wyjątkiem jest odcinek, w którym Twilight dostaje dwa bilety na bal, a wszyscy jej przyjaciele szaleją z zazdrości, próbując zdobyć drugi bilet. To standardowa taryfa w programach dla dziewcząt, której nie znoszę oglądać, i została załatwiona na śmierć. Inne problemy, takie jak słaba załoga rancza czy natrętny smok, są rozwiązywane dzięki ciężkiej pracy, współpracy i sprytowi, i wydaje się to być normą. Do tej pory nic nie zostało naprawione za pomocą bajkowego pyłu lub grupowych uścisków (no dobrze, jeden grupowy uścisk — ale to był ten głupi odcinek z balem), ale seriale zawsze kończą się wzmocnieniem, że przyjaciele są skarbami i z nimi wszystko jest możliwe. To dość słoneczny motyw, ale mile widziana ulga od cynizmu, który jest powszechny w wielu innych programach.

Grafika jest czysta i minimalistyczna, ale także kolorowa i zabawna — w zasadzie jest to długa animacja flash, co z pewnością wyjaśnia jej atrakcyjność w Internecie. Odcinki są zaskakująco zabawne, z humorem, który każdy może zdobyć lub docenić, i często kiwnęli głową w stronę starszego tłumu. Pamiętam jeden odcinek, w którym kucyki mdlały i wydawały kozie dźwięki, ala Tennessee Fainting Goats; kto poza mieszkańcami Internetu zrozumiałby ten żart? Skoro o tym mowa, kucyki o leniwych oczach w tle stały się teraz biegającym kneblem dzięki uprzejmości Internetu, a szary pegaz z blond grzywą i derymi oczami pojawił się od tego czasu kilka razy.

Program porusza również kilka rzeczy, których nie spodziewałem się, że pojawią się w dzisiejszej nadmiernie wysterylizowanej taryfie dla dzieci. Na przykład w drugim odcinku kucyki napotykają dość ekstrawaganckiego fioletowego smoka, który jest zdenerwowany, że Nightmare Moon zniszczył połowę jego wąsów. Rarity mówi coś w stylu: Musimy ukarać tę zbrodnię bajecznością! i odcina jej ogon, aby mogła go użyć do magicznego odrastania smoczych włosów. Chodzi o to, że Rarity nie mówi tego w drwiący ani nawet głupi sposób, a kucyki nie podchodzą do tego smoka, jakby był dziwakiem. Naprawdę się o niego troszczą i traktują go jak równego sobie. W zamian pomaga im za ich dobroć. Ile programów dla dzieci rzuciło ostatnio na ciebie gejowskiego smoka, a co ważniejsze, ile traktowało go z szacunkiem? Później w grę wchodzi wszystko, od rasizmu przez metafory z epoki, po wielką debatę naukową z religią.

Jest o wiele więcej szczegółów, które mógłbym szczegółowo opisać, ale spójrzmy prawdzie w oczy, byłoby to zapuszczanie się na terytorium TL; DR. Ogólnie rzecz biorąc, chociaż nie jestem uzależniony od tego programu, lubię go i jestem pod wrażeniem. Zbliża się do młodych dziewcząt, zakładając, że mają sprawny mózg w głowie i zakładając, że zależy im na czymś więcej niż tylko ubraniach, studniówkach i kolorze różowym. Ponadto wprowadza ich w rzeczy, które materia oraz sytuacje, które faktycznie będą miały zastosowanie w świecie rzeczywistym. I myślę, że właśnie dlatego docenia to tłum nerdów: jest zabawny, jest szczery, zanurza się w kulturze fantasy maniaków, a jego pisanie jest zaskakująco mocne. Ośmielam się obejrzeć ten program w zły dzień i nie wychodzić z domu czując się choć trochę lepiej.

Myślę, że ja też jestem teraz częścią Stada.