Jak radzą sobie fandomy po zakazie treści dla dorosłych na Tumblr?

Blah autorstwa D Sharon Pruitt

Tumblr ruch spadł od połowy grudnia zakazano wszelkich treści dla dorosłych, w tym wyraźnych fanartów. Jak te zmiany wpłynęły na społeczności fanów?

Pisaliśmy o tym, dlaczego Tumblr zakazuje treści dla dorosłych był okropnym pomysłem , a ogólną reakcją wśród użytkowników platformy było oburzenie i oburzenie. Ponad 400 000 osób podpisał(a) petycję change.org anulować politykę zakazu przed jej wejściem w życie, bez skutku. Oprócz gniewu z powodu utraty lat tworzonych i nadzorowanych treści, Tumblr był postrzegany jako bezpieczna przestrzeń eksploracji seksualnej, miejsce, w którym ludzie mogli wyrażać swoją tożsamość wśród wspierających społeczności.

Po spadku popularności Livejournal (i jego własnej) udział strasznych polityk ), Tumblr stał się również ogniwem kultury fandomowej. Przez ponad dekadę sieć blogów społecznościowych zachęcała twórców do uczynienia strony swoim domem, a liczni fani i zawodowi artyści osiedlili się tam.

Tumblr nigdy nie był tak przyjazny dla tekstu, fandomowy: jako pisarz miałeś szczęście, jeśli twoje przedsięwzięcie dostało kilkaset notatek. Możesz jednak zamieścić link do swoich historii przechowywanych w naszym Archiwum i zyskać w ten sposób atrakcyjność i obserwujących. (Zarówno humorystyczne memy, jak i posty dyskursowe wypadły lepiej niż kreatywne pisanie, zmieniając wrażliwość polityczną wielu użytkowników.)

To, co Tumblr zapewniało fandomom, to poczucie nieustannej łączności, strumień uczestnictwa, który wydawał się nie mieć końca. Za każdym razem, gdy się logujesz, pojawia się świeży napływ prezentów, memów, fanartów, edycji zdjęć, filmów, opowiadań i dyskusji. Możesz nawiązać nowe znajomości, wysyłając pytania, a później bezpośrednie wiadomości. Łatwo było wyszukiwać i znajdować blogi, które miały obsesję na punkcie tych samych rzeczy, co ty, a obsesje na temat Tumblra miały rodzaj zaraźliwej natury: nie mogę zliczyć własności mediów i statków, o których dowiedziałem się, ponieważ entuzjazm od innych na moim desce rozdzielczej mnie zainteresował.

Kiedyś był to (prawdziwy) żart, że jeśli przypadkowo przeładujesz kreskę, nigdy nie będziesz w stanie znaleźć wpisu, który widziałeś, taki był przesyt treści ukazujących się codziennie.

Z tego, co widziałem, fandomy zostały dotknięte zakazem treści dla dorosłych – często z zasady bardziej niż utrata środków do życia i treści, które ucierpiały społeczności prostytutek Tumblra. Wściekłość na politykę i solidarność z tymi, których praca znalazła się pod blokiem rąbania, popchnęła dziesiątki ludzi gdzie indziej.

Najpopularniejszym miejscem wydaje się być Twitter, który już był gospodarzem społeczności fanów, a obecnie nie ma fanartu NSFW. Wiele osób, które tworzą wyraźną sztukę, skupiło się na Twitterze, ale niezmiernie frustrujące jest budowanie dużej liczby fanów na Tumblrze na przestrzeni lat i utrata tej publiczności jednym przekręceniem zmiany polityki. Twórcy ci rzadko zajmowali się wyłącznie treściami jawnymi; z ich stratą brakuje nam również wszystkich innych dzieł, które udostępniliby na Tumblrze. A dla długoletnich pisarzy Twitter w ogóle nie zapewnia zbyt dużego ujścia.

Niektórzy ludzie przenieśli się na platformy takie jak Dreamwidth i WordPress, a także nowy upstart pillowfort.io. Discord, czat tekstowy i program głosowy, popularny wśród graczy, stał się również miejscem docelowym dla niektórych społeczności fanów, chociaż musisz mieć zaproszenie, aby dostać się na różne czaty; bardziej przypominają one otoczone murem ogrody. Jasne jest, że doszło do frakcyjnego wyjścia z Tumblra, a ci, którzy opuścili rozproszenie w odległych zakątkach, i nie ma jednej jasnej alternatywnej platformy, która byłaby w stanie zastąpić to, czym był Tumblr.

Oczywiście Tumblr nie jest całkowicie martwy. Wiele osób zostało, ale z mojej perspektywy nastąpiło zauważalne spowolnienie aktywności. Przeszedłem od codziennych interakcji do sprawdzania strony może raz w tygodniu. Kiedy to robię, większość treści na mojej desce rozdzielczej wydaje się być oparta na memach i postach z setkami tysięcy notatek, a nie bezpośrednio skoncentrowana na fandomie. Wydaje się, że brakuje energii i motywacji. Zdają się to potwierdzać anegdoty z przyjaciół i doświadczeń innych. Użytkownik Tumblra powiedział The Mary Sue:

wiele osób, które śledzę, które regularnie publikowały, wróciło / nie odeszło po 17 grudnia, ale wydaje mi się, że wszystko na moim desce rozdzielczej to te same 25 osób teraz i jest po prostu mniej zajęty. jest teraz o wiele więcej odcinków, w których mogę usiąść, odświeżając górną część deski rozdzielczej w środku czasu, który powinien być aktywny i prawie nie otrzymywać nowych postów.

Słyszeliśmy również, że niektórzy użytkownicy zauważyli wzrost liczby śledzących ich botów, co prawdopodobnie było problemem, który powinien był rozwiązać. A narzędzia Tumblra do wykrywania treści dla dorosłych nadal nie działają i identyfikują idealnie niewinne obrazy; jednym, który widziałem na moich własnych reblogach, było zdjęcie gwiazdy filmowej przytulającej się do szczeniaka. Niebezpieczne rzeczy tam.

Fandomy stanowią rozległy ekosystem na całym świecie, więc wiem, że moja własna perspektywa i opinie innych zapytanych osób nie przemawiają za tym, czego być może byłeś świadkiem. Jestem ciekaw, jak czują się ludzie we własnych zakątkach fandomu.

Internet ma cykle życia, którym podlegaliśmy wcześniej, i wyobrażam sobie, że w przyszłości pojawi się jakaś nowa strona lub usługa, która zdoła przyciągnąć fandomy i zapewnić bardziej scentralizowaną społeczność. W międzyczasie, chociaż Tumblr nie umarł, to zdecydowanie nie jest to samo i trudno sobie wyobrazić, że tak będzie ponownie. Powiedz nam, co widziałeś w komentarzach.

(zdjęcie: D Sharon Pruitt/Wikimedia Commons)