It (2017): Zaskakująca przewrotność Beverly Marsh

Chcę do czegoś biec, a nie uciekać. – Beverly Marsh

Wchodząc w To , moje oczekiwania nie były wysokie. W końcu jest to adaptacja książki, której jedyny kobiecy charakter jest w dużej mierze zdefiniowany przez przemoc seksualną i wykorzystywanie przez dorosłe męskie spojrzenie. Jednak ta nowa adaptacja jest nie tylko zaskakująco dobrze wykonanym horrorem, ale przywraca seksualność Beverly Marsh jako coś cicho wywrotowego.

To to opowieść o dojrzewaniu w gatunku horroru, nadająca warstwowe znaczenie czynnikowi strachu; zarówno dosłowny strach przed potworem zabijającym dzieci, jak i irracjonalne, mniej namacalne lęki, których kurczowo trzymają się dzieci. Zabicie stworzenia, które manifestuje i ożywia te fobie, obiecuje egzorcyzmowanie obu. Niezależnie od tego, czy chodzi o nawiedzone obrazy, zarazki, wina ocalałego, czy po prostu starych klaunów (zdecydowanie zbyt łatwych dla drapieżnika takiego jak Pennywise), obawy Klubu Przegranych są zakorzenione w ich przeszłości, którą Pennywise z łatwością wykorzystuje, ponieważ są tak zakorzenione. Ale co z Beverly lub Bev, symboliczną dziewczyną gangu? Jej strach wydaje się świeższy, bardziej nieuchronny. Jest to również jedyna, którą obserwujemy na ekranie w czasie rzeczywistym, a jej rozdzielczość staje się definiującą i triumfującą podróżą dla jej postaci.

Po raz pierwszy dowiadujemy się o tym w ujęciu Bev stojącej przed ścianą z produktami sanitarnymi, jej oczy skanują onieśmielająco szeroką gamę podpasek i tamponów. Jest sama. Żadnej matki ani starszej siostry, z którą można by się naradzać. Nawet żadnej dziewczyny w jej wieku, do której można by szukać porady lub wsparcia. Dostrzegając chłopców, szybko chowa wybrane pudełko, jakby to była kontrabanda. I to jest. Wstyd menstruacyjny jest wpajany kobietom od najmłodszych lat. Bev wyraźnie czuje się nieswojo z powodu swojej rozwijającej się dojrzałości, ale czy to jej największy strach? Wydaje się, że Pennywise tak myśli.

Kiedy celuje w nią, sięga po żyłę szyjną – dosłownie. Krew wybucha wokół niej w sanktuarium jej łazienki, zalewając ją, nadając ścianom nowy odcień buraków. To bliźniactwo kobiecej dojrzałości seksualnej i horroru widzieliśmy już w historiach Stephena Kinga. Carrie wibracje są tak gęste jak przesiąknięte krwią kosmyki włosów, które wypełzły z zagłębienia w łazience. Pozornie byłoby to równie łatwe dla widzów To założyć, że jest to jedyny wniosek z jedynej wybitnej postaci kobiecej w filmie: Bev boi się okresu, pomaga zabić klauna, koniec historii.

Ale film faktycznie wnika w to trochę głębiej. Z wyjątkiem Billa, Bev konsekwentnie udowadnia, że ​​jest najbardziej wytrzymałą wojowniczką przeciwko taktyce Pennywise. Nawet gdy spragniony strachu potwór ma ją na swojej łasce w kanałach, nie boi się go. Nie może jej już przestraszyć – ani zabić. A to dlatego, że zanim ta konfrontacja się wydarzy, Bev już skonfrontowała się i zdjęła… real potwora w jej życiu, którym mieszkała pod dachem przez całe życie. Strach, którego Pennywise kiedyś użyła przeciwko niej, staje się jej zbawieniem.

W całym filmie wyraźnie widać, że większość dzieci ma więcej obaw niż tylko międzywymiarowy klaun ze zbyt wieloma zębami (co już jest więcej niż wystarczające na talerz każdego dziecka). Muszą także walczyć z kontrolującymi dorosłymi w swoim życiu, od rozpieszczającej matki Eddiego napychającej go placebo, po imponującego ojca rabina Stanleya. Uwolnienie się od ciasnych uścisków rodziców to inny bitwę, którą muszą wygrać.

W przypadku Bev jej seksualnie drapieżny i znęcający się ojciec przedstawia najpotężniejszy i najstraszniejszy tego przejaw. Samotny i zgorzkniały atakuje jedną rzecz w swoim życiu, którą prawdopodobnie czuje, że może z łatwością kontrolować: swoją młodą córkę. Jego wielokrotna infantylizacja jej... Nadal jesteś moją małą dziewczynką, prawda? — jest raczej ćwiczeniem dominacji niż nostalgicznym uczuciem, co sprawia, że ​​jej zbliżająca się dojrzałość staje się dla niego zbliżającym się zagrożeniem. Bev buntuje się przeciwko swojej opresyjnej władzy na małe, ale znaczące sposoby. Gładzi jej długie, dziewczęce włosy, więc je obcina. Boi się, że wejdzie do jej pokoju, więc zamyka się w łazience, żeby przeczytać miłosne notatki. Te mikro akty dywersji są jej próbami przeciwdziałania jego mikroagresji. Niechciane pieszczoty, leniwe spojrzenia, przeładowane komentarze.

czy Leslie Knope zostaje prezydentem?

W prawdziwym świecie kobiety muszą cały czas znosić tego rodzaju mikroagresje. Mężczyzn, którzy mówią nam, kiedy się uśmiechać, w co się ubrać, jak się zachowywać i z kim możemy spędzać czas. Czasami nawet coś tak nieistotnego, jak długość włosów kobiety wykorzystywane przez ojców, chłopaków i mężów do kontrolowania ich . Dlatego decyzja Bev o odcięciu jej jest tak silna. Jest to widoczne dla jej taty – jej próba przebicia się przez atmosferę strachu spowijającego jej dom i spróbowanie zapobieżenia większym, brutalnym aktom przemocy. Ten sam akt buntu powraca, by ją później zaatakować. Kosmyki jej przyciętych włosów wyskoczyły ze zlewu podczas krwawego ataku Pennywise na Bev, próbując zakłócić świętość jedynego miejsca w domu, w którym czuła się bezpieczna.

Później chłopcy pomagają jej posprzątać bałagan, jak rytuał oczyszczania. To wzruszająca chwila. Izolacja Bev zostaje złagodzona, a dzięki wznowionemu ogniu udaje jej się jako pierwsza zadać cios Pennywise w jego Dom. Jeszcze później Bev moczy się w wannie swojej świeżo wyczyszczonej łazienki. Dostrzega plamę krwi na podłodze, a wyraz jej twarzy jest trudny do odczytania. Na początku wydaje się, że to odwołanie do horroru, który wcześniej splamił pokój. Ale Bev wydaje się niewzruszona. Czy to może być jej?

Gdy Bev próbuje opuścić dom, aby dołączyć do przegranych w ich ostatnim starciu z Pennywisem, musi najpierw zmierzyć się z własnymi demonami. Ojciec chwyta ją za ramię – nie pozwoli jej odejść. Tym razem jednak Bev wydaje się być przepojona nową pewnością siebie, by spróbować z nim walczyć. Coś się w niej zmieniło. Możliwe, że Bev zyskała moc dzięki ważnemu uświadomieniu sobie, że jej dojrzałość seksualna nie jest czymś, czego należy się bać, ale bramą do wolności, bronią do walki z klaunami, którzy ucztują ze strachem. i tchórzliwy mężczyzna, oboje czerpią siłę z wrażliwości dzieci.

To w żadnym wypadku nie jest filmem idealnym. Nie przechodzi nawet czegoś tak podstawowego, jak test Bechdela, pod koniec wykorzystuje nudną damę w niebezpieczeństwie i ubezpiecza zarówno jedyne czarne, jak i żydowskie postacie. Nawet skupienie się na menstruacji jako uniwersalnym punkcie wejścia od dziewczęctwa do kobiecości może być skrytykowane jako regresywne, cisgenderowe. Ale dzięki zmniejszeniu grafiki nadużyć Bev, której cierpi Bev i wycięciu niezwykle problematycznej sceny seksu z książki, ta nowa adaptacja ciężko pracuje, aby zrobić to samo z jej symboliczną dziewczyną.

Pod koniec filmu Bev zostaje oficjalnie inicjowana do Klubu Przegranych przez samą substancję, którą kiedyś terroryzowała. To także nie przypadek, że w ostatnich ujęciach z roztargnieniem rozmazuje krew na policzku Billa, gdy dzielą się pocałunkiem. Wydaje się, że krew dosłownie i symbolicznie zabarwia jej rozwój poprzez historię jako substancję transformującą – strach, przyjaźń i przebudzenie seksualne.

(zdjęcia: Warner Bros. Pictures)

Hannah jest pisarką, ilustratorką, bibliotekarką (tak, nadal istnieją) i feministką mieszkającą w Wielkiej Brytanii. Kiedy nie pracuje, znajdziesz ją kolekcjonującą karty Clow, trenującą swojego Blazikena, aby była najlepsza, jak nikt inny, i obserwując Drag Race RuPaula. Śledź ją! Polubiłaby firmę: https://twitter.com/SpannerX23