Jeri Hogarth to niechlujne, przekonujące spojrzenie Jessiki Jones na sukces kobiet w kapitalizmie

Carrie-Anne Moss jako Jeryn

[Ostrzeżenie: Ten artykuł zawiera spoilery dla Jessica Jones Sezon drugi. ]

Kochałem Jessica Jones bezwzględny prawnik Jeri Hogarth, odkąd zadebiutowała w pierwszym sezonie. Pomyślałem, że to genialna zmiana, by zmienić mężczyznę z komiksów, Jeryn Hogarth, w Jeri Hogarth, ale nadal nasyciłem ją bezdusznością, zapałem i samolubną pewnością siebie, które kojarzymy z wysoko postawionymi prawnikami korporacyjnymi. Jeri była złą, queerową postacią, ale nigdy nie była złą queerową postacią. To dlatego, że dziwaczność Jeri nigdy nie jest źródłem jej zła; bogactwo jest.

Jeri jest potężną, energiczną kobietą zawodową, ale to, co sprawia, że ​​jest tak potężna – wkupienie się w korporacyjną grę, bezwstydny interes własny i przekonanie, że bycie mądrym i bogatym daje ci prawo do kontrolowania innych ludzi – są również rzeczami które tak często czynią ją złą. Jej najokrutniejsze i najbardziej bezduszne czyny wynikają z prawa, które jej zdaniem kupiły jej pieniądze i prestiż.

W pierwszym sezonie czuje się uprawniona do zamiany kochającej żony na młodszą kobietę – młodszą kobietę, która jednocześnie jest jej podwładną w pracy. Czuje się wtedy uprawniona do zabrania tej kobiety, Pam, w dowolne miejsce na randkę, w tym do restauracji, w której oświadczyła się żonie. Czuje się uprawniona do czasu Jessiki, kiedy i jak tego potrzebuje, ponieważ dobrze płaci, a Jessica potrzebuje pieniędzy. Czuje się uprawniona do korzystania z uprawnień Kilgrave'a w sprawie rozwodowej. Czuje się nawet uprawniona, by Pam uratowała jej życie: ty postanowiła podnieść tę rzecz i zmiażdżyć jej czaszkę. ty Zrobił to. Jeri ciężko walczyła o swoje bogactwo, zamiast je odziedziczyć, ale to prawie sprawia jej radość jeszcze w mocy, która się z tym wiąże. Walczyła o to bogactwo, ponieważ chce, aby to oznaczało: że może kontrolować kogo chce i dostać to, czego chce.

W prawdziwym świecie nie chodzi o szczęśliwe zakończenia, mówi Jessice. Chodzi o odebranie sobie życia, które masz i walkę jak diabli, aby je zachować.

Uwielbiam ten cytat, ponieważ doskonale podsumowuje sprzeczności charakteru Jeri. Z jednej strony kochamy ją, kiedy walczy jak diabli o to, co jej; Z radością obserwujemy, jak wykorzystuje swoje niesamowite talenty jako prawniczka i manipulatorka i okazuje dziką pewność siebie, którą zwykle kojarzymy tylko z mężczyznami. Ale nienawidzimy jej, kiedy chce zabierać — od tych, którzy ją kochają, od tych, którzy dla niej pracują i od tych, których po prostu uważa za przydatnych.

Gdy rozpoczyna się drugi sezon, Jeri robi to samo. Ona i Pam zerwały, a teraz Pam pozywa firmę o molestowanie seksualne. Nigdy nie nękałem głupiej dziewczyny, mówi Jeri. Była kimś więcej niż dorosłą, która wyraża zgodę, czy nie widziałeś, jak się ubierała? Praktycznie zrobiła szparę na moim biurku. To kobieta, która umawiała się ze swoim asystentem pomimo braku równowagi sił, a teraz ją wstydzi – tak jak każdy gówniany, obwiniający ofiary dyrektor, jaki kiedykolwiek żył. Kiedy jej partnerzy próbują zmusić ją do opuszczenia firmy, planuje oszukać Jessicę, by jej pomogła, mimo że Jessica już jasno określiła swoje granice i powiedziała, że ​​nie chce już z nią rozmawiać. Jeri jest niegrzeczna wobec zatrudnianych przez siebie prostytutek; patrzy na swojego instruktora jogi. Ona dąży do kolejnego związku z brakiem równowagi sił, kiedy spotyka się z Inez. Jeri jest, jak zawsze, kobietą, która lubi trochę zadłużać się u swoich romantycznych partnerów, współpracowników i przyjaciół. Dzięki temu łatwiej je kontrolować.

W rezultacie pomyślałem, że szczególnie genialnym pomysłem dla pisarzy było danie jej wyzwania, przed którym żadne pieniądze jej nie uratują. Zdając sobie sprawę, że cała kontrola, wszystkie pieniądze, cała władza na świecie nie zrobią dla niej gówna, to ogromna pobudka, powiedziała aktorka Carrie-Anne Moss Drut SYFY , a dla niej prawdziwa spirala w dół do prawdy. [Ale] ponieważ jest takim wojownikiem, wymyśli, jak się z tego wydostać, wiesz? Zamierza zrobić, co w jej mocy, aby nie spaść.

Zawsze chce wyglądać, jakby naprawdę miała to wszystko razem, powiedział Moss Pogranicze . A kiedy ma do czynienia z tą bardzo traumatyczną wiadomością, widzimy jej rozpad. Kiedy jest z innymi ludźmi, wie, jak odgrywać tę pewną siebie rolę: „Wszystko zrozumiałem, jestem dobry.” Tak więc [w tym sezonie] musiałem mieć kilka prywatnych chwil, które pozwoliły mi zrobić wszystko Chciałem, bo prywatnie jest nas wiele osób, prawda?

Wiem, że niektórzy widzowie mogą uznać łuk Jeri za nieistniejący w tym sezonie. Pod wieloma względami kończy sezon dokładnie tam, gdzie zaczęła. Ale dla mnie jej rozwój tutaj wracał do bycia Jeri nawet w obliczu czegoś, czego nie mogła kontrolować – czegoś, co ze względu na swoją władzę nad nią i sposób, w jaki prowadzi to do jej upokorzenia, mogło sprawić, że nie poczuje się jak Jeri już. Możliwość powiedzenia wszechświatu, że wciąż jestem tą samą wytrwałą suką, którą byłam przed tym wszystkim, jest potężnym łukiem, nawet jeśli osoba, którą byłeś przed tym wszystkim, nie była dokładnie bohaterska.

W miarę jak feminizm staje się coraz bardziej powszechny, widzimy coraz więcej celebracji kobiet na stanowiskach korporacyjnych i politycznych, ale kobiety na dyrektorach generalnych mogą nadal molestować seksualnie swoje podwładne. main Nadal mogą wypłacać swoim pracownikom pensje na poziomie ubóstwa. Nadal mogą zapewnić swoim pracownikom zero zwolnień chorobowych i śmieszny urlop rodzicielski. We wszystkich swoich aspektach Jeri uchwyciła moje niewiarygodnie skomplikowane uczucia wobec kobiet takich jak ta. Absolutnie podziwiam ich pęd i siłę; Widzę całą dodatkową pracę, wszystkie dodatkowe bzdury, jakich potrzeba kobiecie — zwłaszcza kolorowej lub queerowej — by wznieść się na pozycję władzy w naszym patriarchalnym piekle. I wiem, że posiadanie ich tam normalizuje kobiecą siłę w sposób, z którego bezpośrednio korzystam.

Ale jestem też doskonale świadoma tego, co ten sukces może zrobić dla tych, którzy go osiągną. Odniesienie sukcesu w patriarchalnym kapitalistycznym piekielnym krajobrazie często wymaga uwewnętrznienia wartości tego systemu: jego logiki dominacji, wyzysku i manipulacji. A kiedy wspinasz się na szczyt tej pseudo-merytokracji, jesteś również zachęcany, by wierzyć, że zasługujesz na to, co dostajesz (tak jakby każdy człowiek naprawdę zasługiwał na dziesiątki milionów dolarów rocznie w firmie, w której pracownicy zarabiają 7,25 USD/godz.). To doświadczenie nieuchronnie łamie niektóre z empatycznych części ciebie.

Wraz z Jeri Hogarth Netflix bada sprzeczności kobiecej władzy korporacyjnej. Widzimy godną podziwu wytrwałość, inteligencję i pewność siebie Jeri w świecie, który każe jej się skurczyć. Widzimy również jej odrażające uprawnienia i wykorzystywanie tych, którzy mają mniej władzy lub mniej talentu niż ona. Widzimy ją najokrutniejszą i najmniej współczującą. Widzimy ją w jej najbardziej bezbronnej i najbardziej ludzkiej. Jeri jest potężną, odnoszącą sukcesy kobietą queer w świecie, w którym naprawdę trudno jest być taką osobą i nadal być przyzwoitym. I kocham to Jessica Jones wygląda tak surowo i nadal tak współczująco, co to oznacza dla jej postaci.

(Polecany obraz: Netflix)