Wywiad z Mary Sue: Jeph Jacques mówi o zdrowiu psychicznym, seksualności i osobach trans w wątpliwych treściach

qc

Wątpliwa treść Jepha Jacquesa to jeden z najpopularniejszych i najdłużej publikowanych komiksów internetowych. Poza kilkoma paskami wypełniającymi dla gości, Jeph pisał i ilustrował Kontrola jakości od 2003 roku, a od 2004 roku jest aktualizowany pięć razy w tygodniu. To trudne zobowiązanie, ale już po roku Kontrola jakości , stało się to jego pełnoetatową karierą i obecnie ma na swoim koncie 2849 wydań. Niewielu artystów zajmujących się komiksami internetowymi nigdy nie osiąga żadnego z tych wyczynów.

Kontrola jakości zaczynał jako prosty komiks o muzyce indie-rock z Martenem i jego socjopatycznym antro-PC Pintsize. Wyewoluował poza to w życiową opowieść o dużej grupie połączonych przyjaciół. Bohaterami drugoplanowymi są pracownicy kawiarni Dory, tacy jak Raven i Penelope, oraz sąsiedzi Marten, Marigold i Hannelore. Z ponad 30 powracającymi postaciami, QC jest obszerną opowieścią, która obejmuje humor, romans, seks, muzykę rockową i science fiction, jednocześnie omawiając związki i traumę emocjonalną. Jeśli masz serce i duszę, a Twoje emocje nie zostały jeszcze zniszczone przez bieżące wydarzenia, znajdziesz coś dla siebie Kontrola jakości .

Usiadłem z Jephem, aby porozmawiać o rozwoju Kontrola jakości i jak komiks urósł – w tym dodanie postaci trans.

Marcy Cook (TMS): Z powrotem, gdy Kontrola jakości zaczął się, co dla ciebie musi się wydawać eony temu, był to komiks internetowy o Marten i alternatywnej scenie muzycznej. Teraz rozwinął się w eksplorację życia, związków, zdrowia psychicznego i (z wprowadzeniem Claire) problemów transpłciowych. Czy zaplanowano odejście od początkowego formatu, czy było to organiczne? Jaka była dla ciebie historia, która się zmieniła? Kontrola jakości w jego nowoczesną formę?

Jeph Jacques: To była głównie zmiana organiczna. Podjąłem świadomą decyzję, by przestać robić indie rockowe dowcipy, ale nawet to był stopniowy proces, a nie jednoznaczny. Dobra, skończyłem z gagami Arcade Fire, chwila. Myślę, że sedno Kontrola jakości zawsze były relacje między bohaterami – to zawsze była dla mnie najbardziej zabawna i interesująca część do napisania. Ale z biegiem lat skoncentrowanie się na komiksie zdecydowanie rozszerzyło się z bycia głównie o Marten, na byciu o Marten i Faye, na byciu o praktycznie wszystkich w ich kręgu społecznym, na byciu o grupie różne kręgi społeczne, które nakładają się w pewien sposób. Myślę, że fabuła Marten/Faye rozpoczynająca się od komiksu 500 była początkiem tej zmiany, w której postanowiłem zająć się wolą, której nie chcą w związku Marten/Faye. To naprawdę otworzyło resztę komiksu na dalsze eksploracje.

ITP: Jak myślisz, co łączy te postacie i trzyma je razem, w tak zwartej grupie, kiedy pochodzą z bardzo różnych środowisk i wszyscy mają inne doświadczenia życiowe?

Jakub: Jednym z głównych tematów mojego komiksu jest akceptacja, a postacie ogólnie akceptują się nawzajem za to, kim są. Wszyscy w jakiś sposób zawędrowali do tej grupy i zostali zaakceptowani, i myślę, że to duża część tego, co trzyma ich blisko. Wspierają się na różne sposoby – w szczególności Marigold i Hannelore tworzą tę dziwną symbiozę, w której pomagają sobie nawzajem być bardziej funkcjonalnymi. A potem są roboty, których dosłownym celem jest pomoc swoim ludziom. To i lubią robić ze sobą sarkastyczne dowcipy i metafory.

ITP: Zdrowie psychiczne i radzenie sobie to stały temat w ongoing Kontrola jakości , z myzofobią z OCD (Hannelore), PTSD i alkoholizmem (Faye), niską samooceną i izolacją (Marigold), socjopatią (Pintsize) i niepewnością (Dora). Dodaje warstwę realizmu do komiksu, który zawiera gadające komputery anthro i niewidzialne inteligentne odrzutowce. Dlaczego skupiać się na radzeniu sobie z problemami zdrowia psychicznego?

Jakub: Prawdopodobnie egzorcyzmuję własne demony! To wszystkie rzeczy, z którymi musiałem sobie radzić lub z którymi nadal się zmagam, chociaż zwykle nie do skrajności, przez które przechodzą moje postacie (śmiech). Są to również problemy, z którymi boryka się wiele innych osób i myślę, że posiadanie rozrywki, która odnosi się do nich w pozytywnym świetle, może być bardzo pomocne. Dużą satysfakcję dają mi e-maile mówiące, że mój komiks pomógł ludziom uporać się z ich własnymi problemami. Im dłużej robię komiks, tym bardziej interesuje mnie pisanie doświadczeń innych niż moje i myślę, że pisanie zaczyna to odzwierciedlać.

ITP: Postacie QC rządzą spektrum seksualności, od bezpłciowej Hannelore, biseksualnej Dory, geja Henry'ego (tata Martena), lesbijskiego Tai (obecnie dziewczyna Dory), hetro Svena i zawodowej dominy Veroniki (mama Martena). Czy masz cel w przedstawianiu tak szerokiej gamy seksualności?

Jakub: Moim celem jest przedstawianie ludzi wszystkich orientacji jako ludzie, po pierwsze i najważniejsze. Ma to wiele zalet – zapewnia dobre pisanie, pomaga ludziom, którzy podzielają te orientacje, czują się włączone, a osobom o innych orientacjach pomaga lepiej je zrozumieć. Mieszkam w bardzo liberalnym, zróżnicowanym seksualnie obszarze [USA], a spora część tej różnorodności w komiksie odzwierciedla rzeczywistość, w której mam przywilej żyć.

ITP: Dla mnie wprowadzenie Claire (#2323 to moment „I'm trans”) jest ogromne; jako kobieta transpłciowa rzadko dostrzegam odbicie mojej rzeczywistości. Bardzo ciekawa była reakcja pozostałych bohaterów: żaden z nich nie miał negatywnej reakcji, ani nawet niestosownych pytań. Czy przeprowadziłeś dużo badań i planów dotyczących wprowadzenia Clare i tego, jak inne postacie będą z nią współdziałać?

czerwona koszulka statystyki star trek

Jakub: Zrobiłem sporo badań, chociaż muszę przyznać, że wiele z nich było po prostu myśleniem o implikacjach i obowiązkach tego, czym byłbym ja, prosty biały mężczyzna, piszący postać trans. Nie chciałem tego schrzanić! Podczas pisania reakcji Martena wydawało się to po prostu naturalne – zarówno pasujące do jego wyluzowanej postaci, jak i odzwierciedlające moje osobiste doświadczenia ze spotkaniami z osobami trans. Dawno temu na studiach, zanim naprawdę zrozumiałem, co jest trans był , kiedy poznałam transseksualnych ludzi, zawsze było tak, okej. Nie jest to wielka sprawa, po prostu inny sposób, w jaki ludzie mogą być.

Przechodzimy teraz do trudniejszej części historii, ponieważ większość postaci nie wie, że Claire jest jeszcze trans! Więc okaże się, jak zareagują, jeśli i kiedy się dowiedzą. Chociaż widziałem, jak niektórzy z nich zadają pytania – prawdopodobnie nieodpowiednie. Jednym z moich celów jest zrobienie Kontrola jakości czuję się jak bezpieczna przestrzeń dla osób trans, więc muszę bardzo uważać na pisanie.

ITP: Przypominam, że powiedziałeś kiedyś, że planowałeś wprowadzić postać transpłciową do Kontrola jakości znacznie wcześniej niż pierwszy wygląd Claire. Czy zawsze planowano, żeby ta postać spotykała się z Martenem? Mógłby być najbardziej cis heteronormatywną postacią męską na świecie Kontrola jakości - dlaczego był twoim wyborem dla Claire?

Jakub: Stało się to bardzo naturalnie. Nie miałem żadnych konkretnych romantycznych planów co do Claire, ani ogólnie jako transseksualnej, zanim wszystko się ułożyło. Prawdopodobnie było to jednak nieuniknione, ponieważ tak wiele moich komiksów dotyczy romansu! Pojawienie się Claire w komiksie pasowało do punktu w rozwoju Martena, w którym wydawało się, że pasują do siebie, a im więcej pisałem ich w interakcji, tym ładniej się to robiło. Kuna nie wydaje mi się typem faceta, który zmaga się ze swoją seksualnością – pociąga go Claire i to mu wystarczy. Nie wiem, czy to czyni go mniej heteronormatywnym, czy co, ale wydaje się pasować.

ITP: Na koniec poruszałeś wiele tematów w Kontrola jakości już, ale czy masz jakieś tematy, które naprawdę chcesz poruszyć, a do których jeszcze nie dotarłeś?

Jakub: Istnieje powszechne błędne przekonanie (głównie wśród bigotów), że pisarze prowadzą coś w rodzaju listy kontrolnej różnorodności, którą czują się zmuszeni wypełnić, aby być odpowiednio świadomym społecznie lub cokolwiek innego. Rzeczywistość jest taka, że ​​różnorodność pisania jest zabawa ! To trudne i ryzykowne, szczególnie jeśli jesteś najprostszym, najbielszym kolesiem na świecie jak ja, ale tak jest zabawa . Więc na pewno są rzeczy, które chciałbym rozwinąć w przyszłości. Na przykład w moim komiksie jest za mało ludzi kolorowych. I fajnie byłoby napisać więcej gejów! Tata i ojczym Marten to mnóstwo zabawy, ale są postaciami pobocznymi, więc nie mogę się z nimi bawić tak bardzo, jak bym chciał.

Zanim skontaktowałem się z Jephem o wywiad, ponownie przeczytałem QC od początku; przebrnięcie przez nie zajęło mi pięć dni i lubiłem czytać starsze komiksy, o których zapomniałem. Ale jeśli nigdy nie czytałeś Kontrola jakości i poczuj się trochę zniechęcony, zacznij od #500. I baw się dobrze!

Marta (@ marcyjkucharz ) jest imigrantką trans i pisarką. To zawiera Transcanuck.com , strona poświęcona informowaniu i pomocy trans Kanadyjczykom. Ma też pracę dla frajerów, za dużo kotów, jest wolontariuszką edukatorką seksualną w niepełnym wymiarze godzin i ma ciągły, paskudny romans z Lego. Te dwa ostatnie nie są ze sobą powiązane… prawdopodobnie.

Czy śledzisz The Mary Sue dalej? Świergot , Facebook , Tumblr , Pinterest , & Google+ ?