Czego się nauczyłem grając w Shadow of the Tomb Raider przez ponad 10 godzin Hour

Shadow_of_the_tomb_raider_screenshot_04_3840

Minęły 84 lata… odkąd grałem w prawdziwą grę wideo, coś więcej niż tylko turowe japońskie RPG, Pokémony czy bijatyki, więc postanowiłem zakończyć 2018 rok, wracając do gier i grając Shadow of the Tomb Raider , trzecia gra w odnowionej Lara Croft/ Tomb Raider seria, która rozpoczęła się w 2013 roku.

Oto, czego nauczyłem się o sobie jako graczu z tego doświadczenia.

Zagadki są trudne i nienawidzę ich:

wiem to Tomb Raider gry są znane ze swoich łamigłówek, a ogólnie je uwielbiam. Jedna z moich ulubionych rzeczy w Emblemat ognia zastanawia się, jak korzystać z mapy, organizować oddziały i zdobywać kolejne poziomy, aby stać się potęgą. Jednak były czasy w Tomb Raider kiedy przyłożyłem twarz do telewizora, szepcząc: Czego do cholery mi brakuje?

Na początku jest to zabawne uczucie, sprawiające, że twój mózg naprawdę pracuje nad rozwiązaniem, a ponadto czuje się naprawdę dobrze, gdy sam to wymyślisz. Mimo to uczucie jest równie dobre, gdy znajdziesz przewodnik, który pomoże ci uniknąć złości przez półtorej godziny – zwłaszcza, gdy częścią problemu jest aparat, który jest bezużytecznym gównem.

Niektórzy ludzie czują, że solucje oszukują. Czuję, że tak długo, jak lubię i subskrybuję treści, uczestniczę w gospodarce podaży i popytu dla ludzi, którzy robią to dla życia.

CHCĄ ŻEBYŚ PRZECZYTAĆ/OBEJRZYĆ PRZEJŚCIE!

siusiu słowo dnia

Zabójstwa z ukrycia to jedyny sposób na zabicie:

Próbowałem zaangażować się w bezpośrednią walkę, ale po tym, jak zostałem zabity tak wiele razy , zdaję sobie sprawę, że chcę tylko ulepszyć swój łuk, aby móc jak najszybciej trafić wszystkich w głowę. Chcę atakować z cienia. Chcę zastawiać pułapki. Chcę związać wrogów z drzew, chociaż czuję się przez to lekko pobudzony. Nie pomaga to, że, jak wspomniano wcześniej, aparat jest bezużytecznym gównem. Również sposób, w jaki musisz celować w coś, aby zaatakować/strzelać jest denerwujący, lepiej po prostu mordować z dystansu jak dama.

Pływanie jest trudne (również jebana pirania):

hannibal buress spiderman czerwony dywan

Kolejną rzeczą, którą psuje ta cholerna kamera, jest pływanie. Szkoda, że ​​nie ma miernika, który dawałby znać, kiedy zbliża się koniec powietrza, ale myślę, że programiści uważają, że może to nie sprawić, że będzie to wystarczająco realne.

Kamera musi przestać być gównem:

Tak, nienawidzę sposobu, w jaki kamera jest w tej grze. Zawsze idzie gdzieś szaleńczo i nie dostosowuje się automatycznie po skonfigurowaniu go, aby celować w coś. Doprowadziło to do tego, że uciekam z klifów i chociaż jestem pewien, że to częściowo moja wina, że ​​jestem niedoświadczonym graczem, nie ma powodu, aby kamera była tak zła. Czy to tylko ja? Daj mi znać poniżej.

Odblokowywanie umiejętności to świetna zabawa:

Uczenie się i umiejętność wykonywania nowych umiejętności to prawdopodobnie moja ulubiona część tej gry. Uczysz się wszystkich różnych języków? Czy potrafisz strzelać do celu trzema strzałami naraz? *Pocałunki Szefa Kuchni.* Kiedy po raz pierwszy nauczyłem się Sidła Vipera (2 Punkty Umiejętności – Tworzenie Pułapek Wabiących na ciałach wrogów. Przyciągaj i zabijaj pobliskich wrogów eksplozją szrapneli po aktywacji.) Zachichotałam tak mocno.

Częścią tego, co kocham w grach RPG i Pokémonach, jest fakt, że możesz się rozwijać i uczyć nowych umiejętności, dzięki którym staniesz się jeszcze bardziej twardzielem.

Umiejętności Shadow of the Tomb Raider , podzielone na kategorie Wojownik, Ocalały i Poszukiwacz, nie tylko poprawiają jakość rozgrywki, ale także pokazują, jak potężną postacią władasz w postaci Lady Lary Croft.

Lara jest fajna i introspektywna:

Lara Croft to twardziela. Uwielbiam się z nią bawić i być ją w grach. Jest taka mądra i zabawna i ma empatię w sposób, który uważam za naprawdę przekonujący. Shadow of the Tomb Raider , w ramach tej serii, naprawdę prosi graczy o pogodzenie się z rodzinnym dziedzictwem Lary jako Tomb Raider, pracy, która pomogła stworzyć bogactwo jej rodziny, ale także splądrowała cywilizacje i zapoczątkowała łańcuch wydarzeń, które sprowadziły horrory na świat

Jako kolorowa kobieta grająca w tę grę, zdaję sobie sprawę, co to znaczy grać arystokratyczną Brytyjką, ubierającą się w kulturowy strój, by chronić świat przed zniszczeniem, które pomogła rozpętać, ale twórcy też zdają sobie z tego sprawę . Jak wskazują pisarze i Wielokąt , seria wskakuje, a pierwszą częścią gry jest Lara, która powoduje ogromne szkody na świecie.

Obserwujemy, jak dziecko ginie, wołając matkę, a gra ustawia to tak, że nic nie możesz na to poradzić. Wielokąt ujmuje to w ten sposób :

spotkamy się ponownie Stephen Colbert

Idzie znacznie dalej ze swoim antagonizmem wobec głównych założeń serii Tomb Raider. Nie tańczy się etyczna obrzydliwość najazdów na grobowce; to cały taniec. I choć Lara Croft wciąż próbuje ratować świat, jej ego jest bezsprzecznie odpowiedzialne za to, co może zakończyć jego kres.

[…]

Shadow of the Tomb Raider jest grą okazjonalnie głuchoniemą, która nie może uciec od chęci przedstawienia swojej bohaterki jako ostatecznego białego zbawiciela, zarówno grabieżcy, jak i obrońcy bezbronnych. Jest też zadziwiająco piękna, przychylna i chętna do pomocy. Nie może zmienić tego, czym jest Tomb Raider, ale aspiruje do bycia lepszym niż to, czym było.

Na szczęście Jonah, partner Lary w przestępczości w tej grze, czasami zwraca się do niej z jej ego, ale zdarzają się również ciche momenty autorefleksji. Lara wie, że wszystko jest jej winą, ale musi iść dalej, ponieważ nie ma dokąd pójść. Uczynienie z Lary prawdziwego antybohatera, a nie tylko sympatycznego łotra, to jedna z rzeczy, które sprawiają, że mroczny ton gry wydaje się zasłużony.

To godna podziwu rzecz dla tej serii i chociaż niektórym może się to wydawać kaznodzieją, z pewnością poczułem się zasłużony i przyjazny dla mnie.

Ogólnie rzecz biorąc, był to dla mnie trudny, ale przyjemny powrót do grania.

Następny przystanek: Assassin’s Creed Odyssey .

(zdjęcie: Eidos Montreal, Crystal Dynamics/Square Enix)