Zakończona gra o tron ​​kosztuje HBO połowę subskrybentów

Emilia Clarke jako Daenerys Targaryen wyglądająca na wkurzoną w tej scenie (znasz ją) z ostatniego sezonu HBO

Gdy Gra o tron zakończył się dyskurs ogłuszający. Pospieszny wniosek, który nie spełnił wysokich standardów wyznaczonych przez gwiezdne wcześniejsze sezony serialu, sprawił, że fani byli rozczarowani i znudzeni, ponieważ seria oscylowała między oczywistą obsługą fanów a rozczarowującymi łukami postaci, które pozostawiły wielu ulubionych fanów po bezsensownych wyborach, z wieloma zwisający wątek fabularny. Koniec Gra o tron to był trudny czas dla fanów, ale opad okazał się jeszcze trudniejszy dla HBO, którzy widzieli, jak ich liczba abonentów gwałtownie spadła po zakończeniu ich flagowej serii .

Według Różnorodność podsumowanie zwycięzców i przegranych rankingów 2020, Bez Gra o tron , HBO widziało, jak w 2020 roku zniknęła ponad połowa dorosłych widzów w wieku 18-49 lat. To ogromna strata i bardzo kuszące jest, aby w uproszczeniu powiedzieć, że Gra o tron finał był tak bardzo do bani, że miliony ludzi porzuciły HBO, ale tak naprawdę nie było. Myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że skończyła się wielka seria fantasy/gatunkowa, a HBO nie miało nic porównywalnego, by ją zastąpić.

Autorka Rebekah Weatherspoon trafiła prosto w sedno tym tweetem:

Weatherspoon ma rację. Chociaż HBO ma wiele świetnych programów, to one wypełniły ich wielki prestiż Gra o tron spot w niedziele po tym pokazie zakończył się drugim, raczej przeciętnym sezonem Wielkie małe kłamstwa . To dwa bardzo różne programy. Potem mamy Sukcesja tam, które miało niesamowity drugi sezon, ale nie było to nawet blisko kulturalnego molocha, który Trony było i podczas gdy dźganie w plecy, manewrowanie i rodzinne dramaty były na równi z Trony , na pewno nie była to rozrywka fantasy. Ludzie chcą gatunku i chcą DUŻEGO gatunku. Przez dekadę Gra o tron był najbardziej pirackim programem, a teraz został zastąpiony przez Mandalorianin .

Nie oznacza to, że HBO brakowało taryfy gatunkowej. Sezon 3 z Świat Zachodu był raczej science fiction niż fantasy, ale był też trochę gęsty i filozoficzny. I znowu: żadnych smoków. Jego ciemne materiały otrzymał poniedziałkowe okienko, zamiast Trony Niedziela, uh, tron. Jego ciemne materiały nie nawiązał kontaktu z odbiorcami Gra o tron zrobił. (Osobiście uważam, że pilot jest nudny i sprawdził się, chociaż wiem, że ma wielu fanów) i ponieważ serial zakończy się po trzecim sezonie, nie będzie miał szans na zdobycie takiej widowni jak Gra o tron zrobił.

Gra o tron być może był ostatnim świetnym programem na wodę, a jego koniec mógł oznaczać koniec monokultury w ogóle: pomysł telewizji, którą trzeba zobaczyć, o której wszyscy mówiliśmy na całym świecie, ale myślę, że był to natknąć się na HBO, aby nie mieć jakiejś serii fantasy, która zaznaczyła niektóre z tych samych pól, co Trony czekając, aby odebrać publiczność, która przyszła na pokaz, aby zobaczyć spektakl, fantazję, epicką opowieść i, hm, nazwijmy to dojrzałym opowiadaniem.

Dlatego pomimo potknięć w Gra o tron ostatnie sezony, HBO rozpoczyna spin-off, Dom Smoka , ponieważ myślę, że postrzegają ten rodzaj rozrywki jako coś, czego potrzebują, i nie są wystarczająco cierpliwi, aby odbudować publiczność dzięki nowej nieruchomości na przesyconym rynku telewizyjnym. To samo w sobie jest wstydem, bo jak HBO potrzebuje czegoś takiego Gra o tron żeby podnieść ten luz… Nie sądzę, żeby potrzebowali więcej Westeros.

Z tego samego powodu myślę, że inne platformy skłaniają się do własności fantasy, próbując złapać publiczność Thrones. Jak wspomniano, Disney robi to z Mandalorianin Amazon ma nadzieję zrobić to samo z Koło Czasu i Władca Pierścieni . W przypadku Netflixa, Wiedźmin wypełnił pustkę.

Lekcja tutaj jest naprawdę taka, że ​​nerdy i nerdy treści…. reguła. Gatunek nie jest niszowy, jest ogromny, a sieci muszą postrzegać go jako produkt, którego ludzie chcą, ponieważ jest to fantazja, a nie tylko pomimo tego.

(zdjęcie: HBO)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę !

— Mary Sue prowadzi ścisłą politykę komentarzy, która zabrania, ale nie ogranicza się do osobistych zniewag wobec ktoś , mowa nienawiści i trollowanie.